Planowane i odkładane. Wielkie morsowanie w Kazimierzu w końcu się
dokonało. Ponad 60 osób przepłynęło Wisłę w Kazimierzu na wysokości
przeprawy promowej do Janowca.
Ponad 60 morsów z całego kraju 6 marca wzięło udział w zimowym forsowaniu Wisły organizowanym przez Fundację Morsy Wołomin Kobyłka w ramach projektu Morsowa Korona Wisły. O bezpieczeństwo morsów na Wiśle dbali ratownicy z Drużyny WOPR Nr 2 w Kazimierzu Dolnym.
Mimo, że uczestnicy wyzwania mierzyli się już zimową Wisłą w różnych częściach Polski, etap kazimierski okazał się najtrudniejszy. Początkowo zakładano, że do pokonania będzie dystans o długości około 700 metrów. Okazało się jednak, że wody w Wiśle przybrało. Trzeba było zmienić miejsce wydarzenia, a dystans wydłużył się do ponad 2 km. Morsy płynęły od promu do kazimierskiej mariny. Mimo, że łatwo nie było, niektórzy pokonywali ten odcinek jeszcze raz! Wydarzenie planowane wstępnie na 23 stycznia stało się szczęśliwie faktem dokonanym!
Mimo, że uczestnicy wyzwania mierzyli się już zimową Wisłą w różnych częściach Polski, etap kazimierski okazał się najtrudniejszy. Początkowo zakładano, że do pokonania będzie dystans o długości około 700 metrów. Okazało się jednak, że wody w Wiśle przybrało. Trzeba było zmienić miejsce wydarzenia, a dystans wydłużył się do ponad 2 km. Morsy płynęły od promu do kazimierskiej mariny. Mimo, że łatwo nie było, niektórzy pokonywali ten odcinek jeszcze raz! Wydarzenie planowane wstępnie na 23 stycznia stało się szczęśliwie faktem dokonanym!