W ramach cyklu wydarzeń pt. „Kazimierz bywa kobietą” w Domu Kuncewiczów odbędzie się wyjątkowy spektakl. „Miłość dobrej kobiety” to historia o różnych odcieniach uczuć, o miłości przyjmującej rozmaite formy…
Przed nami trzecia edycja ósmomarcowych wydarzeń z cyklu pt. "Kazimierz bywa kobietą". Jednym z punktów programu jest miniatura teatralna pod tytułem "Miłość dobrej kobiety".
Scenariusz spektaklu powstał na podstawie prozy noblistki Alice Munro, a jego autorką jest Wanda Michalak - kustosz i kierownik oddziału literackiego Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. W głównej roli wystąpi gościnnie Jolanta Brennenstuhl, a towarzyszyć jej będą kazimierskie muzealniczki.
- Napisałam scenariusz miniatury teatralnej na podstawie prozy noblistki Alice Munro – mówi Wanda Michalak, kierownik Domu Marii i Jerzego Kuncewiczów, oddziału Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. - Oparłam się na opowiadaniu „Sen mojej matki”, którego tytuł wydaje mi się mniej wymowny niż „Miłość dobrej kobiety”, gdyż historia ta ukazuje różne odcienie uczuć w stosunku do różnych osób. Ta miłość może przybierać niekiedy takie formy, które są w gruncie rzeczy siłą niszczącą dla drugiego człowieka.
Opowiadanie Alice Munro jest historią o kobietach. Poznajemy ich losy, możliwości i ograniczenia we współczesnym świecie. Bohaterki utworu muszą sobie radzić z niejednoznacznością własnych uczuć, z wewnętrznymi konfliktami oraz z rozdźwiękiem między tym, czego chcą, a tym, co muszą. W miniaturze teatralnej Wandy Michalak na pierwszy plan wysuwają się relacje pomiędzy matką a córką…
- Jest to historia, która opowiada o życiu, a właściwie o jednym dniu życia matki mojej bohaterki, który był bardzo istotny i przełomowy – mówi Jolanta Brennenstuhl, odtwórczyni głównej roli w spektaklu. – Ta rola jest trochę metaforą, ponieważ tak naprawdę chodzi o konflikt matki i córki, może nie jakiś konkretny, ale jakby od zawsze taki konflikt wpisany jest między matkę i córkę, jeżeli obydwie są takimi dość mocnymi osobowościami i starają się realizować własne plany. I pomimo tego, że są dla siebie najważniejszymi osobami, konkurują i ścierają się ze sobą.
Jednak miłość kobiet przedstawionych w spektaklu przyjmuje rozmaite formy: są to również uczucia dziecka do dorosłego, żony do męża czy przyjaciółki do przyjaciółki.
- Bardzo serdecznie zapraszam na spektakl – mówi Jolanta Brennenstuhl. – Wiem, że będzie bardzo ładna scenografia, a my postaramy się zrobić wszystko, by spektakl był interesujący i w sposób interesujący był przekazany.
Spektakl „Miłość dobrej kobiety” już w najbliższy piątek, 7 marca o godz. 12.00 w Domu Marii i Jerzego Kuncewiczów. Wstęp wolny.
Skomentuj
Dodane komentarze (6)
-
Objaśnienia do fotografii - od lewej: Jolanta Brennenstuhl jako córka Jill, Wanda Michalak jako barmanka w pubie "Kotwica" w kanadyjskim Wingham oraz Małgorzata Ścibior jako jedna z Przyjaciółek.
-
Załączam fotografię z przedstawienia.
-
Do Ali-Kazimierz :-) salon Domu Kuncewiczów pękał w szwach! O spektaklu napiszemy wkrótce na profilu fb Domu Kuncewiczów. Będą fotografie!
-
"może nie jakiś konkretny, ale jakby od zawsze taki konflikt wpisany jest między matkę i córkę,"
-
Godzina w istocie oryginalna, ale fiesta trwa od rana do wieczora: trzeba i o 12:00 spektakl pokazac.Liczymy na osoby z insytucji uprawnnionych do ofiarowania nam 45 minut oraz na wolnych strzelcow :-)
-
O 12-tej ? A dla kogo ten spektakl ? Ludzie przecież pracują !