Krzysztof Raczyński Krzyr i Galeria Mit Piwnica ul. Senatorska 1 zapraszają na „Małą wystawę z okazji dużej rocznicy” - wernisaż wystawy malarstwa z okazji 65-tych urodzin malarza 11 lutego o godz. 16.00.
Krzysztof Raczyński Krzyr urodził się w Chotomowie pod Warszawą w 1947 r., ale od wielu lat związany jest z Kazimierzem nad Wisłą. Z wykształcenia jest historykiem, z zamiłowania – kolekcjonerem obrazów i rysunków pochodzących z Kazimierza Dolnego oraz malarzem, prezentującym swoje prace w wielu miejscach w kraju i za granicą.
- W swym malarstwie Krzysztof Raczyński Krzyr dąży do maksymalnego uproszczenia formy, nie mniej pozostaje ona w pełni czytelna dla odbiorcy. Kolorystycznie obrazy Krzyra budowane są przez zestawianie kontrastujących barw, pozornie niewspółgrających ze sobą, lecz dopełniających się. Malarstwo to zaskakuje prostotą formy, siłą koloru, mocną fakturą i syntetycznym przekazem - mówi Agnieszka Mitura koleżanka artysty i współwłaścicielka Galerii Mit Piwnica.
Krzysztof Raczyński Krzyr jest członkiem Związku Polskich Artystów Malarzy i Grafików i Kazimierskiej Konfraterni Sztuki.
„Mała wystawa z okazji dużej rocznicy” już w sobotę 11 lutego o godz. 16.00 w Galerii Mit Piwnica przy ul. Senatorskiej 1. Wystawa potrwa do 26 lutego.
Skomentuj
Dodane komentarze (34)
-
Witam, ile kosztuje taki obraz? I gdzie mozna je kupic? Pozdrawiam
-
masz racje Zbyszku!! pozdrawiam cieplo!//
-
Malarstwo "KRZYRA" to jak balsam kazimierskiej, wymarzonej atmosfery...czyste, piękne kolory, pięknego mojego miasteczka.Kolory,które chciałbym widzieć w mieszkańcach, ich codzienności, życzliwości, na codzień...Dają tyle radości i pozytywnego nastawienia.Proste,piękne kompozycje, które kojarzę z moim dzieciństwem i pragnieniem powrotu do minionego, baśniowego świata.
-
do pijanego znad Grodarza !
Oj Jasiu, Jasiu... -
Mocno polecam
http://www.youtube.com/watch?v=1Igkqb7ALJM -
do atm !
Ten "zyio" musiał być wyjątkowo niesmaczny i obrzydliwy że go wyplułeś. Mam nadzieję że ci się nie odbija do tej pory . Smacznego ! -
Historyku sztuki, czyżbyś polemizować próbował ze starą łacińską sentencją, że de gustibus non est disputandum? To że się wypowiadam na temat tego malarstwa, nie znaczy, że pretenduję do roli "znawcy".
-
do historyka sztuki! ogromną przyjemość sprawia ci gnojenie Krzyra? ciekawe dla czego? a ja czyli " pop" nie będe zniżał się do twojego poziomu, wszak takie kundle jak ty muszą się gdzieś wyszczekać!!
-
Rozbawiła mnie ta szczkanina jakoby historyka sztuki(pop).Problem z czytelną i zgodną z pisownią wypowiedzią sugeruje raczej,że o historii sztuki to mogłeś sobie pomarzyć mając na pewno kłopoty z ukończeniem podstawówki.
Ale internet takim nieudacznikom daje możliwość dowartościowania się,choć jestem zdania że dowartościowania się tylko w swoim mniemaniu bo nikt,nawet bedąc absolwentem zawodówki,nie weźmie twych słów na poważnie czego dowodem jest też to że nikt ci nawet nie odpowiedział.
Ktoś wykształcony w omawianej dziedzinie,nie mógłby nie zauważyć jakie to malarstwo.Dla mnie to z gatunku tych pt "szkoda gadać",widzę jednak rzesze obrońców mieniących się naprędce specjalistami malarstwa współczesnego...lecz czego spodziewać się po społeczeństwie które odebrało naukę "plastyki" w szkole godzinę tygodniowo,a godzina ta spędzona była na wypełnianiu kolorowanek. -
W całej tej absurdalnej dyskusji pocieszające jest , że większość wpisów jest autorstwa osób ,które w Kazimierzu się nie przyjęły. Np "zyio",którego kilka lat temu miasteczko wypluło i który miesza komentarzami i anonimami.
-
Mnie także ta kolorystyka urzeka. Poza tym sposób malowania - z jednej strony niby witrażowy, z drugiej - do "oglądania" rękami...
-
Ja nie jestem ich przyjacielem ale od lat zauroczona jestem kolorystyką jego prac. Dobrze robi to co robi.Powodzenia.
-
jestem przyjacielem Krzyra i Niny, czym oni wam zawinili?tym że żyli i tworzyli w Kazimierzu?Poziom tych wpisów jest żenujący!powinienem was zwymyślać !ale te epitety które są powszechnie uznawane za obrażliwe są dla was zbyt delikatne! Krzyrku! ale cie te kundle kazimierskie obszczekały! olej ich i maluj dalej! pozdrawiam!
-
a co na to NINKAVDE z Parchatki ?
-
wieszcze nichlubny koniec tego miasteczka...a powodem będą sfrustrowani mieszkańcy pa
-
pop - no i co doktorku ...
Podobno alkohol i trawka wzmagają kolory. -
Do - pop, kazimierzanki, i pijanego. Jesteście nadmiernie pobudliwi, dajcie sobie na wstrzymanie. Nikt nie obraża Krzyra.
Wydaje mi się że każdy ma prawo do własnej oceny sztuki. Według mnie Krzyr nie należy do wybitnych malarzy. Ma swój styl i jakiś talent.
Malarstwo jak malarstwo. Tak go nauczyli na Akademii i tak maluje. Po za tym nic więcej. Jego malarstwo jest nie rozwojowe i nie wnosi nic nowego. Od wielu lat stoi w miejscu. Ja zaliczam takie malowanie do sezonowo - pamiątkarskiego z Kazimierza. Takie jest moje zdanie. -
ale ci ruszylo nieudacznico!!pewnie trafiłem i z lustrem i z udanym życiem ..ps.jestem historykiem sztuki i moge śmiało stwierdzić że krzyr jest wspaniałym kolorystą....ty tego nie widzisz bo żyjesz w czarno-białym świecie..pa/i pewnie jesteś brzydka/
-
popie,frustracja i wściekłość zalała ci miejsce po mózgu ! Jak takie indywiduum plujące jadem na każdego o odmiennym zdaniu niż ty w ogóle wypowiada się na temat sztuki ???
A o moje życie i osiągnięcia w nim się nie martw,zajmij się swoim,jak widzę jest bardzo wiele do zrobienia. -
do kazimierzanki! na twoim przykładzie widoczny jest postępujący rozkład szarych komórek spowodowany ,brakiem spełnienia w życiu..nic nie dokonałaś nic nie osiągnełaś..więc nienawidzisz wszystkich!spójrz w lustro! i co widzisz?no właśnie...czarna rozpacz! /ps.ty pewnie znasz się na wszystkim...czyli na niczym! pa czarownico