List otwarty w sprawie sporu Mięćmierz - Okale
Komentarze
-
Powtórzę klasyka. " Jestem za, a nawet przeciw" -
Pijany.... i spółka to jak z tym podziałem sołectwa.Jesteś za....czy przeciw? A może jedno i drugie.
-
@ Fan. Przeprosiny przyjete.
W związku ze sprawą feralnego koncertu Budki Suflera w Mięćmierzu, który skłócił mieszkańców dwóch wiosek tworzących jedno sołectwo Mięćmierz – Okale – głos zabrał producent Festiwalu Dwa Brzegi Zbigniew Dobrosz.
Szanowni Państwo,
po zakończonym Festiwalu Filmu i Sztuki DWA BRZEGI toczy się dyskusja dotycząca problemu dotarcia do Mięćmierza w związku ze spotkaniem z Budką Suflera w Galerii Klimaty. W Internecie i w prasie ukazały się artykuły i komentarze, które bardzo mnie zaskoczyły. Sprawie przypisuje się drugie dno, działanie przeciwko mieszkańcom Okala itp. Na blogu kazimierskiego radnego informacja jest sygnowana skrajnie kontrowersyjną grafiką, która prowadzi do prostych, niemiłych dla Polaków skojarzeń. Nastąpiły problemy w relacjach pomiędzy mieszkańcami Mięćmierza. Żąda się wyjaśnień na posiedzeniu Rady Miejskiej. Odbyło się spotkanie w Okalu.
Ciekawe, dlaczego nikt nie zwrócił się do mnie z prośbą o wyjaśnienie? Jako producent Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi Kazimierz Dolny – Janowiec n/Wisłą zarządzam tą imprezą i odpowiadam za jej bezpieczeństwo.
Niniejszym wyjaśniam i oświadczam, że:
1. Zostałem poinformowany przez p. Bartka Pniewskiego, organizatora spotkania w Galerii Klimaty, o planach ograniczenia wjazdu pojazdów do Mięćmierza w trakcie spotkania i dwie godziny przed spotkaniem. Zakaz nie dotyczył pojazdów mieszkańców oraz samochodów służbowych Festiwalu. Celem było umożliwienie wszystkim pieszym swobodnego i bezpiecznego dostępu do miejsca spotkania, a kierowcom wygodnego parkowania przed wioską. Na naszą prośbę Burmistrz wystąpił do Policji o zrealizowanie tak postawionego zadania.
2. Wyraziłem zgodę. Był to efekt doświadczeń z koncertem Struga i Staszka Soyki. Wówczas Mięćmierz został zablokowany przez samochody widzów, które mogły uniemożliwić dojazd służb ratowniczych. Na szczęście nic złego się nie wydarzyło, ale nie chcieliśmy powtórki takiej sytuacji. Na względzie mieliśmy przede wszystkim bezpieczeństwo widzów i mieszkańców.
3. Natychmiast zareagowałem. O problemach z dotarciem do Mięćmierza dowiedziałem się już w trakcie trwania spotkania (byłem wówczas w Kazimierzu). Domyśliłem się, że nastąpił jakiś błąd informacyjny i bezzwłocznie skontaktowałem się z Policją (numer alarmowy 112 - można sprawdzić). Poprosiłem o przekazanie patrolom, zabezpieczającym wjazd do Mięćmierza, dyspozycji wpuszczania wszystkich pieszych. Później okazało się, że problem nastąpił jedynie przy wjeździe od strony Okala, a więc tylko ten patrol opacznie zinterpretował naszą prośbę. Pojechałem do Mięćmierza, aby sprawdzić, co się dzieje.
4. Oświadczam, że nikt z organizatorów nie miał na celu ograniczenia komukolwiek pieszego dostępu do Mięćmierza. wręcz przeciwnie, impreza była otwarta dla wszystkich, wstęp był wolny. Nieprawdą jest kolportowana plotka, że wydane były jakieś zaproszenia, podstawową formą powiadomienia o spotkaniu był oficjalny program Festiwalu Dwa Brzegi podany wcześniej do publicznej wiadomości.
5. Źle się stało. Z zaistniałej sytuacji wyciągniemy wnioski przy kolejnych edycjach festiwalu. Chętnie wysłucham konstruktywnych propozycji (zbigniew.dobrosz@dwabrzegi.pl).
6. Bardzo serdecznie przepraszam za zaistniałą sytuację wszystkich, których niedogodności dotknęły.
Zastanawiam się, dlaczego prosta do wyjaśnienia sprawa uzyskała taki rozgłos. Czy to jest efekt tabloidyzacji życia społecznego, gdzie dobrą informacją jest zła informacja? Czy nie szkoda sił na rozdmuchiwanie wewnętrznych sporów? Czy imprezę kulturalną trzeba wykorzystywać do celów politycznych? Czyż nie lepiej zrobić coś wspólnie dla miasta i gminy, wykorzystać media, którymi dysponujecie, do informacji, że w Kazimierzu i Gminie dzieją się również rzeczy dobre? Wydaje mi się, że Festiwalem Dwa Brzegi można się pochwalić i być dumnym, że odbywa się tam, gdzie mieszkacie, że jest to dobro wspólne. Często na pytanie, czy mi ktoś pomógł, odpowiadam żartobliwie: „Tak, nie przeszkadzał mi” i niech tak pozostanie.
Zbigniew Dobrosz - Producent Festiwalu
Skomentuj
Dodane komentarze (17)
-
Powtórzę klasyka. " Jestem za, a nawet przeciw"
-
Pijany.... i spółka to jak z tym podziałem sołectwa.Jesteś za....czy przeciw? A może jedno i drugie.
-
@ Fan. Przeprosiny przyjete.
-
Sorry Pijany, blokada była 0.6.08, zebranie było 26.08.
-
@Pijany z nad Grodarza
Pod artykułem "Święta Żydowskie według Goldberga" piszesz do Ulki:
"Kobieto droga, kóz w Kazimierzu nie uświadczysz. W prawdzie w Mięćmierzu jest kilka, ale tam ponoć wstęp wzbroniony."
Wpis 23.08.2014. Blokada była 26.08. Czyżbyś posiadał jakąś wiedzę na ten temat? -
a ja tam sobie stałem pod studnia
-
Kazimierski Chłop z Okala napisal:|:"
Otóż pan Pniewski nakłania mieszkańców Mięćmierza do rozdziału sołectwa Mięćmierz- Okale.To szanowni państwo kolejna jawna prowokacja względem mieszkańców "
Jeśli to prawda to CZYMŚ musi być podyktowana. Jak myslisz?. Czym? Z drugiej strony, CZEGO SIE OBAWIASZ ? Koniecznie wymiń swoje obawy. Myslę, że wszyscy przeczytamy je z ciekawością. -
Chłop z Okala Kazimierzak pijany to chyba ty jesteś, bo sam nie wiesz skąd jesteś .Tylko jątrzyć i ''aby coś się działo'' .Że też ludzie nabierają się na ten sztuczny szum .
-
Bardzo dobrze Pan Dobosz to ujął "dobra informacja to zła informacja",niestety w Kazimierzu tylko narzekać potrafimy...potraficie?!Pozdrawiam Pana Dyrektora-kilkoma swoimi słowami wyjaśnił wszystko!!!!!!
-
Pijany działasz w jednej grupie?Tłumaczenie pana Z. Dobrosza żenujące.Panie producencie Pan Bartłomiej Pniewski dzieli ludzi i jątrzy,a pan go usprawiedliwia-gratuluję.Mało Bartkowi skandalu z blokadą drogi przez Policję, teraz jest nowa sprawa.Otóż pan Pniewski nakłania mieszkańców Mięćmierza do rozdziału sołectwa Mięćmierz- Okale.To szanowni państwo kolejna jawna prowokacja względem mieszkańców Okala i kolejny akt dyskryminacji mieszkańców tej miejscowości.Aby patrzeć jak dojdzie do dalszej eskalacji.czy nie wygląda to jak mała Ukraina?
-
Aby przeprosić należały sie wyjaśnienia osobom, które NIEPRAWDĘ uznały za pewnik. Przypomina to wczorajszy program " Uwaga", kiedy to kobieta wykrzykiwała pod adresem TVN, że podstawili kobietę, a głos dziecka był zmanipulowany. Chodziło, o molestwanie dziewczynek przez księdza.
-
Panie Zbigniewie
Od punktu 6 należało zacząć i na nim skończyć. -
Panie Pniewski nie ładnie.To chyba nie jest poziom dyskusji który pan reprezentuje, chyba,że się mylę.
-
Siedź sobie na Okalu, tam TW się w nic nie wcina.
-
Stare przysłowie mówi; "Zgoda buduje, niezgoda rujnuje", jest jeszcze inne powiedzenie; "dziel i rządź". Zgodnie z tą drugą maksymą postępowali wszyscy zaborcy i wszyscy ci, którzy chcieli rządzić. Chcemy być zgodni i chcemy budować, ale nie chcemy już więcej pod rządami dawnych towarzyszy i TW.
-
Drogi "Minio" daruj sobie takie kłamstwa, łżesz jak pies ... na szczęście na zebraniu było sporo osób oraz nagranie zostało opublikowane, opanuj się chłopie ...
-
pan pisze ze była to impreza otwarta a pan Pniewski na spotkaniu Na Okalu mówił ze była to impreza dla mieszkańców i gości zaproszonych.Wiec według mnie to nie była taka otwarta impreza.