Najbliższy piątek i sobota to w Korzeniowej ostatnie koncertowe dni roku 2015. Rozpoczynamy występem artysty anonsowanego na Korzeniowej Mikroscenie już dwukrotnie, jednakże do trzech razy sztuka. Stało się. Koncert Limboskiego odbędzie się w najbliższy piątek 11 grudnia.
"Limboski jest najprawdopodobniej zmyślony. Ma głos, ma tekst, charyzmę i styl. I ponoć jest stąd. To musi być jakieś oszustwo. Za dobre by było prawdziwe." Pablopavo
Ile piękna, hałasu i goryczy można wydobyć z głosu, gitary i basowego bębna? Limboski, czyli Michał Augustyniak rozpracowuje ten temat dogłębnie. Jego solowe koncerty przypominają nieprzerwany muzyczny strumień świadomości, a gitarowa frywolność i zadziwiające możliwości wokalne umilają spotkanie z otchłanią.
Ten niespokojny duch od lat przemyka gdzieś poza zainteresowaniem mediów. Pomieszkiwał w Berlinie i Lizbonie, uczył się technik wokalnych i gry na sitarze w Indiach. Limboski od kilku lat zdobywa coraz liczniejsze rzesze wtajemniczonych fanów. Wszechstronny gitarzysta lubujący się w brudnych brzmieniach z jazzowym zacięciem. Wokalista dobrze czujący się w mocnym bluesowym zaśpiewie, w kojących balladach, a nawet wykorzystujący niekiedy śpiew alikwotowy.
Przede wszystkim Limboski to autor oryginalnych, melodyjnych songów, które publiczność na koncertach zna co do słowa. Jego pierwszy projekt pod nazwą „Limbo” tkwił jeszcze mocno korzeniami w bluesowo – folkowej estetyce. Po rozpoczęciu solowej działalności wypłynął na szerokie wody niczym nieskrępowanej muzycznej wolności.
W piątek wieczór można go zobaczyć w najbardziej korzennej, minimalistycznej odsłonie, którą nazwał „One man madness”. I właśnie takiego Limboskiego ugości Korzeniowa.
Zapraszamy.
Start: 11 grudnia godz. 19:19
Miejsce: Klubojadalnia Przystanek Korzeniowa Kazimierz Dolny ul. Doły 43
Rezerwacja: przystanekkorzeniowa@gmail.com, SMS 502 722 432
Liczba miejsc ograniczona
wstęp: 20 pln
Tekst i foto: Korzeń