Sounds of Times wywodzi się z klezmerskiego zespołu Badchenes, który w 2005 r. założył występujący dotychczas w zespole Freilach - Maks Młynek. Początkowo na jego brzmienie składały się klarnet, akordeon, altówka i saksofon altowy. Dziś z tamtego składu instrumentów i instrumentalistów pozostał tylko saksofon i Maks Młynek. Do zespołu weszli nowi muzycy - absolwenci szkół muzycznych II stopnia, kontynuujący naukę na wyższych uczelniach muzycznych w Lublinie, Białymstoku i Katowicach – którzy nadali mu nowe brzmienie.

Maksymilian Młynek - saksofon
Krzysztof Redas- perkusja, akordeon
Marek Tarnowski- akordeon
Maksymilian Wosk- skrzypce

Ostateczny skład grupy wykrystalizował się około roku temu. Od tego czasu grupa pracuje nad własnym brzmieniem i stylem. Grają opracowania tradycyjnych melodii żydowskich, poszukując także niekonwencjonalnych i nowoczesnych ich aranżacji. Tworzą przy tym własne kompozycje opierające się na skalach żydowskich i orientalnych, wplatając w nie różnorodne style muzyczne od folku po jazz. Stąd zmiana nazwy grupy na Sounds of Times, zamykająca jeden przedział w historii zespołu i zarazem otwierająca kolejny.

Zespół Sounds of Times to nie jedyna grupa, nagrodzona na Nowej Tradycji, która zagrała w Knajpie U Fryzjera, choć do tej tylko oni pory zdobyli nagrodę główną. Na pierwszym festiwalu 10 lat temu trzecią nagrodę zdobyła grupa Się Gra, w 2002 r. druga nagrodę wywalczył Jarosław Adamów (w spektaklu z Witkiem Dąbrowskim). Trzy lata później drugą nagrodę zdobyli ex aequo Chojzes Klezmorim i Klezzmates. A w 2006 r. I nagrodę zdobył KlezmaFour, drugą – Caci Vorba z Maruszką Natanson. Wszystkie te zespoły znane są w Kazimierzu.

Zwycięzców tegorocznej Nowej Tradycji będzie można posłuchać już jutro (3maja) w czasie Majówki Klezmerskiej U Fryzjera. Koncert o godzinie 20.00. Zapraszamy.