Zakończył się remont konserwatorski Domu Kuncewiczów. Uroczyste otwarcie
planowane jest za półtora tygodnia, ale zwiedzanie będzie możliwe już
od najbliższego piątku.
Kuncewiczowa otwiera swoje podwoje po remoncie, który wyłączył to miejsce z życia kulturalnego Kazimierza na ponad dwa lata. Dzięki niemu dom odzyskał jednak swój blask.
- Najwidoczniejsze zmiany to naprawa podmurówki i tarasu oraz murków w patio wykonanych z kazimierskiej opoki; wymiana gontów i utwardzenie ścieżek. Nowością są zrekonstruowane: studnia oraz ogrodzenie budynku. Świetnie prezentuje się budynek gospodarczy, nawiązujący stylem do architektury kazimierskiej – czytamy w informacji prasowej. – Nowością dla turystów będzie droga do Domu Kuncewiczów. Od tego sezonu wracamy do historycznej trasy do tego miejsca, wiodącej przez malowniczy wąwóz oraz groblę.
Jakie zmiany nastąpiły wewnątrz budynku?
- Mieliśmy dwa ważne przeglądy konserwatorskie. Pierwszy z nich dotyczył prac na podłożu papierowym, od prac Antoniego Michalaka i portretów rodziny Kuncewiczów począwszy, a skończywszy na współczesnych litografiach, które zostały podarowane państwu Kuncewiczom, łącznie z najbardziej rozpoznawalną litografią Wyczółkowskiego, która wisiała w salonie. Drugi przegląd dotyczył ruchomości, czyli mebli, dywanów, które znajdują się na wyposażeniu Domu Kuncewiczów. Po tym przeglądzie są dwie decyzje: pierwsza o całkowitym wycofaniu z ekspozycji prac na podłożu papierowym. Zostały one już rozramowane i czekają na fundusze, by poddać je renowacji. Na mocy drugiej na ekspozycję nie wracają dywany. Okazało się bowiem, że naszym największym skarbem pod kątem dzieł sztuki są właśnie dywany – sumaki z XIX w. Mamy nakaz ich konserwacji i ekspozycji bez możliwości ich użytkowania. Na to również będziemy starali się o środki – mówi Monika Januszek – Surdacka kierownik oddziału Muzeum Nadwiślańskiego Dom Kuncewiczów.
W ramach projektu sfinansowano konserwację mebli, kufrów podróżnych gospodarzy Domu.
Do Kuncewiczówki pozyskano z zasobów ministerstwa Spraw Zagranicznych obrazy malowane przez twórców związanych z Kazimierzem. Wśród nich – spora kolekcja płócien Jerzego Gnatowskiego z wczesnego okresu twórczości. Wkrótce zobaczymy je na ekspozycji w nowo wygospodarowanej sali wystaw czasowych.
Jak wyglądają odnowione wnętrza Domu Marii i Jerzego Kuncewiczów najwcześniej będzie można zobaczyć już w piątek 12 czerwca. Muzeum będzie czynne od godziny 10:00 do 17:00. Bilety wstępu 8 zł normalny i 6 zł ulgowy. Uroczyste otwarcie z przecięciem wstęgi poprzedzone wspólnym spacerem „Droga do Domu” 19 czerwca o godzinie 11:00 sprzed gmachu głównego Muzeum Nadwiślańskiego na rynku. Szczegóły wkrótce.
Projekt Remont konserwatorski i modernizacja ekspozycji w wybranych zabytkowych obiektach Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.
- Najwidoczniejsze zmiany to naprawa podmurówki i tarasu oraz murków w patio wykonanych z kazimierskiej opoki; wymiana gontów i utwardzenie ścieżek. Nowością są zrekonstruowane: studnia oraz ogrodzenie budynku. Świetnie prezentuje się budynek gospodarczy, nawiązujący stylem do architektury kazimierskiej – czytamy w informacji prasowej. – Nowością dla turystów będzie droga do Domu Kuncewiczów. Od tego sezonu wracamy do historycznej trasy do tego miejsca, wiodącej przez malowniczy wąwóz oraz groblę.
Jakie zmiany nastąpiły wewnątrz budynku?
- Mieliśmy dwa ważne przeglądy konserwatorskie. Pierwszy z nich dotyczył prac na podłożu papierowym, od prac Antoniego Michalaka i portretów rodziny Kuncewiczów począwszy, a skończywszy na współczesnych litografiach, które zostały podarowane państwu Kuncewiczom, łącznie z najbardziej rozpoznawalną litografią Wyczółkowskiego, która wisiała w salonie. Drugi przegląd dotyczył ruchomości, czyli mebli, dywanów, które znajdują się na wyposażeniu Domu Kuncewiczów. Po tym przeglądzie są dwie decyzje: pierwsza o całkowitym wycofaniu z ekspozycji prac na podłożu papierowym. Zostały one już rozramowane i czekają na fundusze, by poddać je renowacji. Na mocy drugiej na ekspozycję nie wracają dywany. Okazało się bowiem, że naszym największym skarbem pod kątem dzieł sztuki są właśnie dywany – sumaki z XIX w. Mamy nakaz ich konserwacji i ekspozycji bez możliwości ich użytkowania. Na to również będziemy starali się o środki – mówi Monika Januszek – Surdacka kierownik oddziału Muzeum Nadwiślańskiego Dom Kuncewiczów.
W ramach projektu sfinansowano konserwację mebli, kufrów podróżnych gospodarzy Domu.
Do Kuncewiczówki pozyskano z zasobów ministerstwa Spraw Zagranicznych obrazy malowane przez twórców związanych z Kazimierzem. Wśród nich – spora kolekcja płócien Jerzego Gnatowskiego z wczesnego okresu twórczości. Wkrótce zobaczymy je na ekspozycji w nowo wygospodarowanej sali wystaw czasowych.
Jak wyglądają odnowione wnętrza Domu Marii i Jerzego Kuncewiczów najwcześniej będzie można zobaczyć już w piątek 12 czerwca. Muzeum będzie czynne od godziny 10:00 do 17:00. Bilety wstępu 8 zł normalny i 6 zł ulgowy. Uroczyste otwarcie z przecięciem wstęgi poprzedzone wspólnym spacerem „Droga do Domu” 19 czerwca o godzinie 11:00 sprzed gmachu głównego Muzeum Nadwiślańskiego na rynku. Szczegóły wkrótce.
Projekt Remont konserwatorski i modernizacja ekspozycji w wybranych zabytkowych obiektach Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.