Kreski pamięci

Motywy architektoniczne, ale także postacie ludzkie utrwalone w rysunkach prof. Jerzego Kowalczyka oglądać będzie można na wystawie
„Kreski pamięci” od 27 września w Kazimierskim Ośrodku Kultury.
Rysunek był jego najbardziej ulubionym przedmiotem w szkole średniej. W lubelskim Gimnazjum im. Stanisława Staszica, gdzie uczęszczał do szkoły, prowadził je artysta malarz Juliusz Kurządkowski. Planował zostać architektem, ale syna organisty zaangażowanego w walkę przeciwko usunięciu księdza prefekta nie przyjęto na studia mimo zdanego egzaminu. Po kilku bezowocnych próbach porzucił marzenia o architekturze na rzecz historii sztuki na KUL – u.
- Z upodobaniem studiowałem ornamentykę, nowożytną architekturę monumentalną drewnianą. Zabytki drewniane, utrwalone ołówkiem, piórkiem i pędzlem przed pięćdziesięciu laty już w większości nie istnieją, tym samym, moje rysunki nabrały wartości dokumentu historycznego – mówi o swoich szkicach prof. Jerzy Kowalczyk.
Choć domeną jego rysowania jest architektura, to umiejętność obserwacji form pozwoliła mu na utrwalenie wizerunku postaci ludzkiej: profesorów, kolegów, studentów uchwyconych w różnych sytuacjach od wycieczek po konferencje. Te rysunki to z jednej strony rodzaj albumu wspomnień, a z drugiej – są osobistym świadectwem wielu lat poznawania dawnej sztuki Polski i Europy.
Wernisaż wystawy 27 września o godzinie 12.00 w Kazimierskim Ośrodku Kultury ul. Lubelska 12.
- Z upodobaniem studiowałem ornamentykę, nowożytną architekturę monumentalną drewnianą. Zabytki drewniane, utrwalone ołówkiem, piórkiem i pędzlem przed pięćdziesięciu laty już w większości nie istnieją, tym samym, moje rysunki nabrały wartości dokumentu historycznego – mówi o swoich szkicach prof. Jerzy Kowalczyk.
Choć domeną jego rysowania jest architektura, to umiejętność obserwacji form pozwoliła mu na utrwalenie wizerunku postaci ludzkiej: profesorów, kolegów, studentów uchwyconych w różnych sytuacjach od wycieczek po konferencje. Te rysunki to z jednej strony rodzaj albumu wspomnień, a z drugiej – są osobistym świadectwem wielu lat poznawania dawnej sztuki Polski i Europy.
Wernisaż wystawy 27 września o godzinie 12.00 w Kazimierskim Ośrodku Kultury ul. Lubelska 12.
Anna Ewa Soria,
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Mapa
Zobacz także
Najbliższe oferty specjalne
Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Zimowe szaleństwo podczas Ferii 2025! Szukasz miejsca, gdzie odpoczniesz? Marzy Ci się szusowanie na nartach? Sprawdź listę noclegów z ofertami specjalnymi na ferie zimowe.