Minister Miller w Kazimierzu

Skomentuj (9)

W Kazimierzu Dolnym gościł ostatnio Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Jerzy Miller. Co było powodem wizyty? Spotkanie Komitetu Sterującego Programem Bezpieczeństwa Powodziowego w Dorzeczu Wisły Środkowej.

W środę, 19 października w nadwiślańskim miasteczku gościł Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Jerzy Miller. Przyglądał się on pracom modernizacyjnym na wałach w Parchatce oraz rzece Grodarz, która podczas ostatniej powodzi niepokoiła wszystkich mieszkańców Miasteczka. Jednak głównym punktem wizyty ministra był udział w spotkaniu Komitetu Sterującego Programem Bezpieczeństwa Powodziowego w Dorzeczu Wisły Środkowej. Spotkanie to odbyło się w Hotelu Zajazd Piastowski w Kazimierzu Dolnym.

 

- Przed konferencją minister Miller oglądał wały w Parchatce – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierza Dolnego. – Głównie ten odcinek, który podczas ostatniej powodzi broniliśmy przed przerwaniem. Prace modernizacyjne tego odcinka prawie zakończone.

 

- Minister oglądał również wał w Kazimierzu oraz Grodarz – tłumaczy Grzegorz Dunia. - Rozmawialiśmy o tym, że w ubiegłym roku woda w Grodarzu prawie się przelewała, i że potrzebne jest jakieś zabezpieczenie.

 

Podczas wizyty w Kazimierzu, minister podkreślił, że spotkanie to ma na celu zainicjować współpracę na rzecz poprawy bezpieczeństwa przeciwpowodziowego całego środkowego biegu Wisły. Prace nad nim prowadzone są przez wszelkie instytucje, zajmujące się bezpieczeństwem powodziowym. A wspierają ich wojewodowie z każdego z województw leżącego w dorzeczu Wisły Środkowej, i którzy w obecności ministra podpisali w Kazimierzu Dolnym porozumienie, mające na celu poprawę i uskutecznienie ochrony przeciwpowodziowej.

 

- Minister Miller patronuje temu programowi i czuwa, by te prace szły w dobrym kierunku – mówi Grzegorz Dunia. - Program ma być opracowany do 2013 roku.

 

Projekt zakłada przegląd i ocenę efektywności oraz stanu technicznego infrastruktury przeciwpowodziowej. W tej dziedzinie mają być określone potrzebne inwestycje, a także jasny podział kompetencji i odpowiedzialności za funkcjonowanie tej infrastruktury. W założeniach programu zapisano także odbudowę retencji naturalnej, czyli zwiększanie obszarów powierzchni zalewowej.

 

- Program ten ma pokazać, co w przyszłości trzeba robić i w jaki sposób, aby poprawić bezpieczeństwo powodziowe w dorzeczu rzeki Wisły – mówi Grzegorz Dunia. - Trzeba sobie uzmysłowić, że same wały nie zapewnią nam bezpieczeństwa. Wisła musi być regulowana i pogłębiana, odpowiednio utrzymywana musi być również zieleń wokół rzeki, nie może być tam krzaków czy drzew. Przez ponad trzydzieści lat nie były prowadzone odpowiednie działania na Wiśle i to jest główną przyczyną powodzi. Budujemy wały, wzmacniamy je, ale jeśli nie będzie porządku wokół niech, to nasza praca pójdzie na marne.

 

Kolejnym ważnym elementem jest wdrożenie obowiązku planowania przestrzennego na terenach gmin zagrożonych powodzią. Planowane jest też opracowanie zasad i procedur użytkowania tych terenów, warunków ich ewentualnej zabudowy. Głównym celem tych działań ma być takie gospodarowanie przestrzenią, aby ograniczyć zabudowę na terenach zalewowych.

 

Przygotowywany pogram ma usprawnić i skoordynować działania administracji rządowej i samorządowej w zakresie poprawy bezpieczeństwa przeciwpowodziowego. Nie da się ukryć, że są to bardzo ważne kwestie również dla gminy Kazimierz Dolny. Miejmy tylko nadzieję, że wytyczone plany uda się zrealizować, by problemy z roku poprzedniego nie powróciły.

 

Fot. Z archiwum Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym

 

Skomentuj


Dodane komentarze (9)

  • pijany znad Grodarza
    Ach to :" Przed wojną".
    Byla taka DYSPUDA, że również KTOŚ zauważył,, że " przed wojną " na polskich stołach było WIECEJ RYB. Ktoś dowcipnie zauważył, że przed wojna mielismy mniejszy dostep do morza i zadal pytanie? Gdzie łatwiej złowić rybę. W miednicy, czy w basenie?. Jednym slowem. Najwyższy czas nie wracać :" a przed wojną to...."
  • jorgex
    Lubelski odcinek Wisły jest niemal w całości uregulowany właśnie poprzez tamy, ostrogi, poprzeczki itd... W wyniku funkcjonowania wyżej wymienionych budowli koryto Wisły na skutek wzmożonej erozji wcięło się o około 1 metr. Wypłycanie występuje na niektórych odcinkach, ale w strefie międzywala a nie koryta. To wszystko stało się właśnie w skutek regulacji, generalnie bezmyślnej. Zauważcie, że przed wojną, kiedy nie było tego typu dobrodziejstw, na Wiśle funkcjonowała regularna żegluga.
  • Glejt
    Carlos, wygląda na to że to Twoja wypowiedź jest bezmyślna. Jaka regulacja rzeki? Czy ty wogóle wiesz co to jest i na czym polega pogłębianie koryta rzeki? Na długości Kazimierza są dobre wały i jedynym koniem trojańskim jest Grodarz, dlatego śluza już dawno powinna tam być. Ale podstawową obroną przed powodzią jest to czego nie robi się od kilkunastu lat - czyli regularnego pogłębiania koryta Wisły i oczyszczania brzegów z zarośli. Tak to się robiło od dziesięcioleci i tak powinno być znowu. Nikt Wisły nie regulował ...no chyba że wapienne ostrogi to dla ciebie regulacja, ale jeśli tak uważasz to żyj dalej ze swoimi przekonaniami :D
  • Carlos
    to smutne że ktoś chce zniszczyć to co w Kazimierzu piękne i cenne , jeśli rozwiązaniem jest regulacja rzeki to współczuję tym panom wiedzy...takie myślenie jest bezmyslnym reliktem socjializmu jeżeli chodzi o zabezpieczanie przed powodzią....
  • wygnaniec
    ludzie po co wam ta sluza wplyncie na wladze niech postawia poglebiarki na Wisle a jeszcze zarobicie na piachu, wytnijcie te smierdzace wylegarnie komarow na brzegach...
  • Glejt
    .....chyba że miasto zmyje błotnista woda, która wleje się przez Grodarz, bo Ania chyba zapomniała jak burmistrz rok temu obiecywał, że powstanie śluza właśnie na Grodarzu. Ania zapomniała też, że prace nad ową śluzą miały rozpocząć się wiosną tego roku a pan burmistrz skutecznie unikał nawet rozmów na ten temat. Tak Aniu, piękny ten burmistrz; piękny w obietnicach, w pustosłowiu, w końcu niezłą ma pensyjkę na ten cel :)))
  • Hania
    @Aniu masz rację. Nasz Burmistrz jest piękny, przystojny, pachnący i dlatego tak dobrze się dzieje w Kazimierzu. Więcej takich wyborców jak Ania a Kazimierz będzie rósł w siłę i ludziom się będzie żyć dostatnio...
  • ania
    Ale co by nie mówić nasz burmistrz najlepiej się prezentuje.
  • pijany znad Grodarza
    "- Minister oglądał również wał w Kazimierzu oraz Grodarz – tłumaczy Grzegorz Dunia. - Rozmawialiśmy o tym, że w ubiegłym roku woda w Grodarzu prawie się przelewała, i że potrzebne jest jakieś zabezpieczenie."
    I niech ktoś powie, ze Burmistrz nie dba o miasteczko. Nawet OSZUKAŁ coby zapewnić pieniądze. Zastanawiam sie: zgrzeszył czy nie?.

Mapa

Hotele

Hotel *** Zajazd Piastowski


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę