Na kazimierskim Rynku już niejednokrotnie mieliśmy okazję usłyszeć piękne brzmienia. Gościli tu artyści wykonujący muzykę ludową, klezmerską czy rozrywkową. W sobotni wieczór dla kazimierskiej publiczności na żywo wystąpiła Poznańska Orkiestra Kameralna prezentując nam muzykę filmową.
Wieczór filmowy na Rynku w Kazimierzu Dolnym zorganizowany został jako wydarzenie towarzyszące XI Międzynarodowej Konferencji Medycznej - Przewlekłe Choroby Mielo - i Limfoproliferacyjne, pod przewodnictwem Profesor Anny Dmoszyńskiej. Głównym organizatorem zaś była firma Symposion Sp. z o.o. z Warszawy.
Dzięki tej inicjatywie, mieliśmy okazję usłyszeć naprawdę niezwykłe brzmienia. Na scenie zagościli bowiem muzycy z Poznańskiej Orkiestry Kameralnej pod dyrekcją Macieja Sztora. Zaprezentowali oni utwory, większości ludzi znane, choć pewnie nie do końca wiadomo skąd. Bo kto z nas nie pamięta muzyki z „Ojca chrzestnego”, „Quo Vadis” czy też „Nocy i dni”? Muzyka filmowa, choć przez wielu niedoceniana, gdy już się w nią wsłuchamy, chcemy więcej i więcej. Brzmienia pełne emocji, zarazem delikatności i siły, jeszcze długo po koncercie unosiły się gdzieś w powietrzu.
- Koncert jest niesamowity – mówi jedna z turystek, która na występie znalazła się przypadkowo. – Muzyka, którą tu słyszymy, pochłania bez reszty. Wystarczy zamknąć oczy i przenosimy się do zupełnie innego świata.
- Piękne melodie, chwytające za serce – komentuje krótko jedna z pań siedzących wśród publiczności. – Większość tych utworów znam, z równie wspaniałych filmów. Bez wątpienia jest to wyjątkowe wydarzenie, podobnie jak jego cel.
Koncertowi towarzyszyła bowiem akcja charytatywna na rzecz odbudowy budynku szkoły w Kazimierzu Dolnym. Podczas imprezy nabyć można było specjalnie przygotowaną cegiełkę. Dodatkowo, każdy kto kupił cegiełkę brał udział w losowaniu atrakcyjnych nagród. Jednak o tym, ile pieniędzy udało się zebrać podczas wieczoru, poinformujemy wkrótce.
Na zakończenie imprezy odbyła się projekcja filmu „Bon Appetit”, którego reżyserem jest David Pinillos.
Skomentuj
Dodane komentarze (4)
-
Było świetnie, tylko pod koniec pojawiło się paru pijanych typków których zachowanie pozostawiło wiele do życzenia.
-
Świetny koncert, niestety, nie dane mi było wysłuchać całego, bo w swojej naiwności (głupocie?) udałem się o 21 na żenujący, "Artystyczny" Przewrót Majowy.....
-
Mena, jaki z tego wniosek? Nie zbierać? ;-(
-
To co zbierają na odbudowę szkoły w Kazimierzu to kropla w morzu potrzeb.