Skomentuj (2)
Komentarze
-
jutro tam jadę mam nadzieje że bę dzie otwarte w niedziele
-
świetny pomysł taki sklep:D pierwsza klasa
Konfitury, soki, wędliny, a nawet wina – między innymi takie smakołyki produkowane na bazie tradycyjnych klasztornych receptur już niedługo
będzie można nabyć w Kazimierzu. W sobotę 28 lipca w Kamienicy Białej nad Grodarzem zostanie otwarty pierwszy w Polsce sklep benedyktyński.
Właściciele restauracji Mandaryn, która mieści się w Kamienicy Białej przy ulicy Senatorskiej specjalizują się w handlu wysokogatunkowymi herbatami. Mając doświadczenie z produktem, jakim jest herbata – zielona, biała czy żółta o odpowiedniej jakości, porozumieli się z benedyktynami, którzy w swojej ofercie handlowej również mają herbaty – ziołowe i owocowe przygotowywane na bazie dawnych receptur. Ofertę tę rozszerzono o inne produkty spożywcze, wytwarzane bądź przez zakonników w Polsce czy Europie, bądź tylko pod ich nadzorem. Na sklepowych półkach stylizowanych na surowe klasztorne meble pojawią się przygotowywane wg tradycyjnych receptur konfitury, soki, dżemy, wędliny i sery o niepowtarzalnym smaku i doskonałej jakości, a nawet piwa i wino. Będzie dużo różnego rodzaju ziół, herbatek owocowych, słodyczy i ciastek. Pojawi się słynny chleb benedyktyński o specyficznym smaku – z daktylami, ze śliwkami, z morelami. W sumie w sklepie będzie można wybierać spośród trzystu benedyktyńskich produktów.
Z biegiem czasu w menu w restauracji Mandaryn pojawią się także benedyktyńskie potrawy. Będzie tu można skosztować wspaniałej zupy cebulowej, gulaszu przeora i innych, które właściciel woli na razie zachować w tajemnicy.
Póki co trzeba więc zadowolić się ofertą benedyktyńskiego sklepu, na otwarcie którego wielu miłośników Miasteczka czeka od dawna z cierpliwością. Już w sobotę podczas otwarcia można będzie skosztować słynnego piwa trapistów i win ze Słowacji, Węgier czy słonecznej Italii.
Z biegiem czasu w menu w restauracji Mandaryn pojawią się także benedyktyńskie potrawy. Będzie tu można skosztować wspaniałej zupy cebulowej, gulaszu przeora i innych, które właściciel woli na razie zachować w tajemnicy.
Póki co trzeba więc zadowolić się ofertą benedyktyńskiego sklepu, na otwarcie którego wielu miłośników Miasteczka czeka od dawna z cierpliwością. Już w sobotę podczas otwarcia można będzie skosztować słynnego piwa trapistów i win ze Słowacji, Węgier czy słonecznej Italii.
Anna Ewa Soria,
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.