Święta dawno już minęły, ale uroczyście odłożone kilogramy nie dają o nich zupełnie zapomnieć. Na szczęście pogoda sprzyja wszelkiej aktywności i pomoże nam spalić wigilijne śledziki, bożonarodzeniowe makowce czy noworoczne torty. My w okolicach Kazimierza zachęcamy do marszów z kijkami.
- W opinii lekarzy nordic walking należy do najefektywniejszych form rekreacji. Uprawiając tę dyscyplinę, osiągamy większe korzyści, niż gdybyśmy regularnie spacerowali, biegali, jeździli na rowerze lub pływali – przekonują przedstawiciele Lokalnej Grupy Działania „Zielony Pierścień”, która na stworzenie ponad 200 km sieci parków nordic walking, czyli 15 lokalnych pętli na terenie Kazimierskiego Parku Krajobrazowego, pozyskała środki m.in. z funduszy szwajcarskich.
Pierwsze odcinki tych szlaków w Kazimierzu, a także w gminach Janowiec, Końskowola, Nałęczów, Puławy Wąwolnica i Żyrzyn są już oznakowane. Całość – wraz z niezbędną infrastrukturą, którą stanowią tablice informacyjne ilustrujące przebiegi szlaków, ich długość oraz czas przejścia, tablice ćwiczeń oraz tablice pomiaru tętna, a także miejsca umożliwiające zatrzymanie się na odpoczynek, rozgrzewkę, wykonanie ćwiczeń przed dalszym marszem – będzie ostatecznie gotowa od sezonu wakacyjnego w 2014 r.
W Kazimierzu wyznaczone zostały trzy trasy, z których dwie – zielona o długości 5,8 km, czas przejścia - ok. 1 h 10 minut i czerwona o długości 14,5 km, czas przejścia - około 3 h mają swój początek przy ośrodku wypoczynkowym Arkadia na rogu ulicy Kwaskowa Góra i Czerniawy. Trasą zieloną – zdecydowanie krótszą i łatwiejszą – przejdziemy przez dwa wąwozy (Kwaskowa Góra i Borowskich) oraz drogami wśród pól i sadów. Trasa czerwona o wybitnych walorach krajobrazowych prowadzi miedzy innymi przez najbardziej znany kazimierski wąwóz – Korzeniowy Dół. Trzeci trasa - żółta o długości 13 km, czas przejścia - ok. 2 h 40 minut – zaczyna się przy wale wiślanym, niedaleko ujścia Grodarza do Wisły, na ul. Senatorskiej i prowadzi bulwarem spacerowym wzdłuż Wisły, przy kamieniołomach aż do Mięćmierza.
Kazimierskie trasy nordic walking pozwolą nam poznać Miasteczko z innej – „nierynkowej” strony.
- Regularne treningi nordic walking to znakomity sposób na poprawę kondycji i zrzucenie zbędnych kilogramów. To nie to samo, co spacer. Uprawiając tę formę dyscypliny angażujemy znacznie więcej mięśni i osiągamy większe korzyści, niż gdybyśmy regularnie spacerowali, biegali, jeździli na rowerze lub pływali. U osób uprawiających marsze z kijami szybciej spada waga ciała i poziom cholesterolu. Podczas zwykłego spaceru używamy około 70% mięśni, a chodząc prawidłowo technika nordic walking angażujemy aż 90% mięśni – przekonują przedstawiciele LGD „Zielony Pierścień”.
Więc? „Hej kijki w dłoń! Okażemy się godni epoki, ach epoki!” - mógłby zaśpiewać nam kabaret „Elita”.
Do dzieła! Do zobaczenia na trasach!
Skomentuj
Dodane komentarze (11)
-
New York przeczytał i się wypowiedział:)
Dziękuje ale JEGO EKSCELENCJĄ OSWIATOWĄ nigdy nie byłem i nie będe. Skoro nie ogarniasz o co chodziło w moim wpisie to przeczytaj go sobie drukowanymi literami , a jeżeli to nie pomoże to jeszcze raz i jeżeli to nie da rady to sobie odpuść bo i tak tego nie ogarniesz...
skoro masz ważniejsze czynności (TYPU DRAPANIE SIĘ NIŻEJ..)to je wykonuj, a nie siedzisz tutaj i komentujesz bez sensu.
Dalej uważam ( tu specjalnie dla ciebie NEW YORK dużymi literami):
JEŻELI ZROBILI COŚ DOBREGO TO CHWALMY TO , A CAŁĄ "resztę" ZAWSTYDZAJMY ZE NIC NIE ROBIĄ.
-
nauczycielowi - niestety nie jestesmy uczniami zaleznymi bysmy prace domowe odrabiali i wyszukiwali wpisy jego ekscelencji oswiatowej, bo dla nas to po prostu marne mysli i zle formulowane i mamy wazniejsze czynnosci do wykonania od wnikania w miernosc jak chocby drapanie sie po plecach lub nizej....
-
@Nauczyciel napisał:
"Więc uważam że jeżeli coś fajnego zrobili " scieżki" to chwalcie/ chwalmy to i jeżeli miejscowe URZĘDASY nie mieli z tym nic wspólnego to zawstydzajmy ich ze biorą pieniądze nie wiadomo za co...!"
To winno być mottem mieszkańców Kazimierza Dolnego.
Dzisiaj doświadczyłem NIEUDOLSTWA naszych urzędnikow we wspomnieniach kazimierzaków/ jeszcze żyjacych/ o swoich przodkach, o klimacie Kazimierza lat 20, 30, 40, 50 tych XX wieku. Jest żałosnym , że sprawy prozaiczne stają się NIEMOŻLIWYMI. -
BUHHHAHA rozśmieszyliście mnie:) skąd wiedzie ze pracuje w tej szkole?! Jak zwykle płytkie komentarze... i ciągła krytyka. Może lubie to miasteczko i czesto bywam tutaj i widze czego brakuje itd. Dla mnie to niech zamkną tą szkołę i uczniów dadzą do mojej szkoły:)- choć nie wiem czy damy rade przyjąć bo na braki nie narzekamy-wręcz przeciwnie, ale ościeżne szkoły pewnie chętnie przyjmą uczniów. Pewnie tu rozpętam burzę że jak moge tak pisać.
A tak poważnie to cofnijcie się jeden z drugim i odnajdzcie moje posty ( sprzed miesiąca, roku) to się dowiecie co pisałem i co myśle dokładnie o tym wszystkim (szkoła/miasto ,imprezy itp), a nie PŁYTKO komentujesz. Dla mnie z tego co widze to żle się dzieje na wielu frontach w Kazimierzu a szkoła/ kontenery to przękręt-pomyłka.
MIASTECZKO TURYSTYCZNE - a turystów NIE MA!!
Więc uważam że jeżeli coś fajnego zrobili " scieżki" to chwalcie/ chwalmy to i jeżeli miejscowe URZĘDASY nie mieli z tym nic wspólnego to zawstydzajmy ich ze biorą pieniądze nie wiadomo za co...!!
-
@Nauczyciel-chyba jak z koziej d... trąba,pierwej jak się nazywałeś?
-
stara szkola wymagala wiekszych nakladow niz budowa nowej, rozumiem ze nawet nauczyciele boja sie nowego, przecie sobie wyobrazic nie mozna jak to bedzie wygladalo...
-
@Władek dobrze prawi...,jeśli nauczyciele chcą pracować w nowej szkole, to wszystko na to wskazuje, że będą ją musieli wybudować...a mogło być inaczej
@Nauczyciel, co robiłeś jak mądrzy ludzie mówili aby remontować "starą" szkołę, a nie ulegać populistycznym i utopijnym mrzonkom burmistrza-tupałeś, czy siedziałeś cicho, w obawie, aby Cię nie zwolniono?
Skutki takich postaw już widać... jeszcze trochę...a w kazimierskiej szkole zostanie...garstka uczniów... -
Sam (...) kop fundamenty!! Jak zwykle tylko zrzędzić i zrzędzić. Bardzo dobrze ze zrobione a jeżeli to zrobił Zielony pierścień to chwała mu za to i oby więcej. Jesteś pewien ze siedziałem cicho?! A ty co zrobiłeś w sprawie szkoły? I nie rozumiem dlaczego obrażasz , grono pedagogiczne z "biedronki"?? Możesz jaśniej
-
Jakie brawo dla urzędasów? To jest inicjatywa Krainy Lessowych Wąwozów za kasę od Szwajcarów rozdawanych przez LGD "Zielony Pierścień". Nauczyciel weź się za kopanie fundamentów pod nową szkołę w Kazimierzu, bo jak burzyli dorobek pokoleń to siedziałeś/łaś jak mysz pod miotłą. Ale to klasyczne zachowanie grona pedagogicznego z "biedronki".
-
No w końcu coś ruszyło w Kazimierzu!! BRAWO dla urzędników. Bardzo fajny i potrzebny pomysł. Rozszerzyłbym go jeszcze o trasy rowerowe po lasach i wąwozach. Oczwiście wszystko powinno być oznakowane, a te plansze informacyjne zainstalowane w widocznych miejscach. No i w przewodnikach po Kazimierzu też to powinno być.
Urzędnicy ds. promocji zaproście jeszcze TV do Kazimierza i niech nakręcą program ze coś takiego mamy i można aktywnie spędzić urlop/weekend, a nie tylko lansować się na rynku.
Początek roku URZĘDNICY dobry- TAK TRZYMAĆ nie zwalniać a wręcz przeciwnie DZIAŁAĆ, DZIAŁAĆ, DZIAŁAĆ....!!! -
Sa wytyczone rownież inne trasy np. Kazimierz - Okale - Dabrówka . Są nawet zainstalowane plansze, jak należy trzymać kijki.
Dziękuje ale JEGO EKSCELENCJĄ OSWIATOWĄ nigdy nie byłem i nie będe. Skoro nie ogarniasz o co chodziło w moim wpisie to przeczytaj go sobie drukowanymi literami , a jeżeli to nie pomoże to jeszcze raz i jeżeli to nie da rady to sobie odpuść bo i tak tego nie ogarniesz...
skoro masz ważniejsze czynności (TYPU DRAPANIE SIĘ NIŻEJ..)to je wykonuj, a nie siedzisz tutaj i komentujesz bez sensu.
Dalej uważam ( tu specjalnie dla ciebie NEW YORK dużymi literami):
JEŻELI ZROBILI COŚ DOBREGO TO CHWALMY TO , A CAŁĄ "resztę" ZAWSTYDZAJMY ZE NIC NIE ROBIĄ.
"Więc uważam że jeżeli coś fajnego zrobili " scieżki" to chwalcie/ chwalmy to i jeżeli miejscowe URZĘDASY nie mieli z tym nic wspólnego to zawstydzajmy ich ze biorą pieniądze nie wiadomo za co...!"
To winno być mottem mieszkańców Kazimierza Dolnego.
Dzisiaj doświadczyłem NIEUDOLSTWA naszych urzędnikow we wspomnieniach kazimierzaków/ jeszcze żyjacych/ o swoich przodkach, o klimacie Kazimierza lat 20, 30, 40, 50 tych XX wieku. Jest żałosnym , że sprawy prozaiczne stają się NIEMOŻLIWYMI.