Kazimierzowo, czyli o Kazimierzu z nieco innej perspektywy

zobacz więcej (18)

Kazimierz Dolny to nie tylko wyjątkowa architektura i krajobrazy, to również wyjątkowi ludzie. Ludzie, którzy bez Kazimierza nie wyobrażają sobie życia, którzy dla tego miasta poświęcają wszystko, którzy mimo ciągłych niepowodzeń, nadal tu żyją. To właśnie o nich opowiada Kazimierzowo – wspólny projekt dwóch kazimierzanek: Mieczysławy Izdebskiej – Łazorek i Weroniki Romańskiej.
Wystawa Kazimierzowo to niezwykle ciekawe zestawienie twórczości dwóch kazimierzanek. Dwóch artystycznych dusz, które spotykają się na brzegach zupełnie różnych światów. A jednak te światy wspaniale ze sobą współgrają, tworząc spójną całość. Projekt stworzony wspólnie przez Mieczysławę Izdebską – Łazorek i Weronikę Romańską ukazuje Kazimierz z nieco innej perspektywy. Dzięki pracom tych dwóch artystek poznamy historie wielu wyjątkowych ludzi związanych z nadwiślańskim Miasteczkiem. Historii nie zawsze szczęśliwych, czasem wręcz tragicznych, ale prawdziwie kazimierskich.

Czym jest projekt Kazimierzowo? To połączenie prozy poetyckiej Weroniki Romańskiej oraz ilustracji Mieczysławy Izdebskiej – Łazorek. Pomysł na wspólny projekt narodził się podczas jednej ze zwykłych rozmów.

- Zimą, ktoś zapytał mnie czy mam jakiś wiersz o Kazimierzu, do druku, a ja nie miałam ani jednego – mówi Weronika Romańska. - Wtedy uświadomiłam sobie, że ja nigdy wcześniej nie poruszałam tematu tego miasta. Zaczęłam więc wybierać to, co jest dla mnie ważne w tym mieście, czyli ludzie i ich jakieś pojedyncze historie. Bardzo często te historie są niepowodzeniami, a mimo to ludzie żyją tutaj, mieszkają i pracują. I ubrałam te historie w jeden spacer. Ten tekst powstawał fragmentami, bo tu każdy akapit jest odrębną historią jednego człowieka. A ja ubrałam to swoimi słowami w jeden spacer po Kazimierzu. Wszystko po to, by pokazać ludziom ten Kazimierz, który my znamy. Turyści odwiedzając Miasteczko, podziwiają jego wspaniałą architekturę czy krajobrazy, a my poruszamy tu historie, które nie są wcale wspaniałe, bo często ludzie dla tego miasta poświęcają życie.

Skąd pomysł na wspólny projekt? Co łączy te dwie kazimierzanki?

- Na pewno wspólna wrażliwość, bo to bez wątpienia gdzieś tam nas łączy – mówi Mieczysława Izdebska – Łazorek. - I tak naprawdę rozumiemy się często  bez słów. Bo są to rzeczy, które znamy z Kazimierza i ludzie, których miałyśmy okazję tutaj spotkać i poznać. Wszystko to na pewno sprawia, że inaczej słuchamy i patrzymy.

Fragment wernisażu wystawy zobaczyć można na Facebooku. Zaś samą wystawę, jak i katalog obejrzeć można w Galerii Łazorek, przy ulicy Rynek 23.

Fragment tekstu Weroniki Romańskiej: „Są ludzie, którzy twierdzą, że wykreował ich Kazimierz i ci, co zbudowali mury mojego miasta. Każdą cegłę. Nad tym niebem, gdzieś pomiędzy jednym księżycem, a drugim unosi się, przemieszcza niebiański mercedes. Kiedyś do niego wsiądę, obejrzę, jak powstają obłoki naniesione paletą akwarel. Teraz widzę efekt i pędzel umył miasto w strugach akwamaryn.”

Wystawa była jedną z imprez towarzyszących 14. Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi.

Skomentuj



Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę