Przez niemieckie obozy koncentracyjne przeszło w czasie II wojny światowej wielu mieszkańców Kazimierza i gminy. Ich pamięć celebrowano tradycyjnie w jedną z lutowych niedziel.
Do niemieckich obozów koncentracyjnych trafiło w czasie II wojny światowej wielu mieszkańców Kazimierza i gminy. Wielu z nich – w wyniku akcji pacyfikacyjnej określanej mianem Krwawej Środy w listopadzie 1942 – wywieziono do Oświęcimia, gdzie na przełomie stycznia i lutego następnego roku liczni zakończyli swoje życie. Wielu przeszło też przez inne obozy: Majdanek, Oranienburg, Sachsenhausen, Dachau, Buchenwald czy Gross - Rosen.
Pamięć więźniów z Kazimierza i okolic celebrowano podczas niedzielnej mszy świętej 6 lutego w Farze organizowanej zawsze w lutym, bowiem to właśnie wtedy do Miasteczka zaczęły napływać informacje o śmierci kolejnych osób aresztowanych w czasie Krwawej Środy i wywiezionych do Oświęcimia.
Po mszy świętej młodzież z Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym wraz z przedstawicielem Akcji Katolickiej Tomaszem Nadolskim zapaliła symboliczne światło pod pomnikiem ofiar nazizmu na ulicy Cmentarnej i pod budynkiem poczty, gdzie upamiętniono naczelnika Leopolda Pisza, który ratował wawelskie arrasy.
Kazimierska lista więźniów niemieckich obozów wciąż jest niepełna. Do dziś udało się zebrać na niej nazwiska 69 osób.
Wszystkich, który mogliby pomóc w uzupełnieniu tej listy prosimy o kontakt z redakcją:
email: redakcja@kazimierzdolny.pl
tel. 696-458-001
Skomentuj
Dodane komentarze (3)
-
Masz szczęście Andrzejek żeś nie Andrzej a Pijany to kultura gość.
" Broni" też ciebie ( piszę z małej litery [wymoderowano]) regulamin portalu.
Na więcej szkoda słów. -
Jeden uczeń i jego buty świetne na uczczenie ofiar hehe hehe.
-
Muszę zareagować.
Głupio napisałeś.
-
-
"Po mszy świętej młodzież z Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym wraz z przedstawicielem Akcji Katolickiej Tomaszem Nadolskim zapaliła symboliczne światło pod pomnikiem ofiar nazizmu na ulicy Cmentarnej i pod budynkiem poczty, gdzie upamiętniono naczelnika Leopolda Pisza, który ratował wawelskie arrasy."
Pan Tomasz Nadolski i trzech uczniów.
" Broni" też ciebie ( piszę z małej litery [wymoderowano]) regulamin portalu.
Na więcej szkoda słów.
Pan Tomasz Nadolski i trzech uczniów.