Kazimierz w TVP Info

Skomentuj (21)

zobacz więcej (19)

Senny nieco o tej porze Kazimierz pojawił się na wizji TVP Info w programie „To jest temat”. Dlaczego?

To nie był spokojny wieczór w małym miasteczku. Raz – na Rynku zaparkowały samochody i nie zamierzały odjechać, mimo zakazu. Dwa – centrum za Studnią rozświetlono nietypowo ułatwiając niespodzianie dla przechodniów komunikację, ale efekt w zasadzie był odwrotny – zamiast przejść spokojnie do porządku nad tym stanem rzeczy, zatrzymywali się, czekając, co będzie dalej. A dalej – na środku placu zamontowano … barierki. Wkrótce za nimi stanęli ci, którzy mieli coś do powiedzenia. Po chwili pojawił się wśród nich człowiek z mikrofonem w otoczeniu kamer. I rozpoczął się program telewizyjny.


Kazimierz pojawił się na wizji TVP Info w programie „To jest temat”.

Co wyciągnęło kazimierzaków w chłodny zimowy wieczór z ciepłych pieleszy? Planowana inwestycja na ul. Krakowskiej. Ma tam powstać ogromny jak na kazimierskie warunki kompleks turystyczny o powierzchni 16 tysięcy metrów kwadratowych. Pomieści między innymi hotel na 60 miejsc, centrum medical SPA na 80 łóżek, salę widowiskową na 500 osób, basen i winiarnię wkomponowaną w fundamenty dawnego Spichlerza pod Bożą Męką. Całość mieścić się będzie pod ziemią i nie będzie ingerować w krajobraz.

Dlaczego więc mieszkańcy protestują przeciwko tej inwestycji? Zza barierek programu TVP Info rozlegały się glosy, że planowany kompleks, na tak potężną skalę, jakiej dotąd w Kazimierzu nie widziano, zniszczy stary, urokliwy Kazimierz, zniszczy lokalną przedsiębiorczość turystyczną.

Podkreślano, że inwestycja jest niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, choćby dlatego, że nie realizuje zapisanej w planie funkcji hotelowej w odbudowanej bryle istniejącego tu dawniej spichlerza, którego fundamenty odkryto tu niedawno, tylko proponuje nowoczesną formę.

Inwestor nie komentował sprawy. Dlaczego? Jak poinformował prowadzący program redaktor Marcin Rosiński, nie przyjął zaproszenia do „To jest temat”. Uczestnicy dyskusji na Rynku podkreślali, że inwestor w ogóle nie rozmawia nie tylko ze swoimi oponentami, także z władzami samorządowymi. Komunikuje się jedynie za pomocą pism prawniczych. Otrzymują je zarówno władze miasta, jak i zwykli obywatele zaangażowani w protest przeciwko tej inwestycji. Miasto już ma proces z inwestorem, który zarzucił im przeprowadzenie w studium uwarunkowań niekorzystnej dla niego zmiany.

- Uznajemy to za zwykłą pomyłkę. Jesteśmy w sadzie z tą sprawą – powiedział burmistrz Andrzej Pisula.

Pisma procesowe przynieśli ze sobą na Rynek inni uczestnicy programu. W jednym z nich jest żądanie wpłaty na cele charytatywne w wysokości 100 tys. zł jako rekompensaty za naruszanie dóbr osobistych inwestora.

 - O inwestycji można mówić tylko dobrze albo wcale – powiedział jeden z uczestników dyskusji.

Inwestycja wywołuje jednak nie tylko protesty. Ma też w Kazimierzu zwolenników, którzy upatrują w niej szansy na rozwój Miasteczka, na nowe miejsca pracy.

Po osiemnastej wyłączono kamery, uczestnicy programu i zwykli gapie rozeszli się do swoich spraw. Rynek znowu zaczął przygasać. Problem jednak pozostaje i trzeba go rozwiązać. Może warto więc usiąść do stołu i zacząć po prostu ze sobą rozmawiać?


Tu można zobaczyć kazimierski odcinek programu TVP Info "To jest  temat".

 

Skomentuj


Dodane komentarze (14)

  • Redakcja
    Niektóre komentarze zostały usunięte. Prosimy o wpisy zgodne z regulamiem dyskusji.
  • Radio Erewań
    Pijany, jak Pani Sadurska i Pan Wicik nie wiedzą to weż Ryśka, wsiądżcie razem na Rubikonia i galopem przez cesarstwo rzymskie do Kameruna.
    Może zdążycie jeszcze na Święto Sześciu Króli.
  • Radio Erewań
    Kazimierz to nie pępek świata, płacą tyle na ile pozwalają im dziurawe przepisy, zaniechania urzędów skarbowych, zusu i nierobów z Państwowej Inspekcji Pracy.
    Gdyby te opłacane przez nas instytucje RAZEM współdziałały 90% umów zleceń było by ozusowanych i nie trzeba by specjalnej ustawy, którą już można obejść.
    Inną sprawą są olbrzymie składki ZUS dla prowadzących działalność działalność ( tych od innej Matki Polki) i śmiesznie niskie tzw rolników.
    Ale o tym sza bo to drażliwy temat i nie chcę mieć zakazu kupowania na targu ich wyrobów z....... Elizówki.
    To samo z umowami o dzieło ( praca pod nadzorem od do, podpisywana lista obecności, zakres obowiązków) które są tak naprawdę umowami o pracę.
    Ale o swoje trzeba walczyć a nie płakać na forach.
    Są Sądy Pracy ( długo to trwa ale można wygrać, szczególnie jak jest kilka osób, bezpłatne porady prawne- Mam Prawo w Puławach) i skarbnica wiadomości internet.
    Przez zaniechanie dajemy przyzwolenie na takie praktyki
    Trzeba chcieć a nie przynosić wałówkę pracodawcy z nadzieją że mnie nie ruszy a kolegę obok.
    Mieszanie mega inwestycji z zarobkami. 300 godzinami pracy to tani chwyt przeciwniczki budowy.
    Ale może się mylę i z góry przepraszam.
  • Kazimierzanka
    Kolejne obóz pracy, po królu Kazimierzu i płacą 6 zł za godzinę a godzin 300 do przepracowanych,
    Gratulacje takiego pomysłu. ..hah oby więcej takich inwestycji dla ciemno ty. ..
    • pijany znad Grodarza
      p. Sadurska wie o tym ? No i p. Wicik / mlody/
  • Radio Erewań
    Dobra Kazimierzak, spokojnie, Twoje podanie przyjęte.
    Polska Partia Protestująca protestuje zawsze do końca, w swych protestach nieustająca, PPP!!!
  • ała
    Z tą nieingerencją w krajobraz to jest tak. Żagiel Liebeskinda był w planach lekki i zwiewny, po wykonaniu jest panelowo ciężki. Lekką smukłą kreską architekci rysowali w Warszawie budynki "osi socrealizmu", a budowle wychodziły przysadziste i krępe. Poznański Dworzec Kolejowy był cudowną szklano - stalową ażurową siatką. Wyszedł metalowy chlebak, makabryła. Trzeba zarówno wspaniałego planowania, jak i wnikliwego, nieoszczędnego wykonania pod ciągłym nadzorem architekta, by dobry plan zmienił się w dobrą architekturę. Teren kamieniołomu jest od dawna zaniedbany i mogłoby tam coś powstać. Ale żeby powstało coś dobrego, takie miasteczko jak Kazimierz i kilka podobnych miejsc powinno mieć własną ustawę architektoniczno - krajobrazową i własnych konserwatorów.
  • hehehaha
    Kamienilomy maja byc strefa publiczna dla mieszkancow i przyjezdych, to nie jest teren do zamkniecia pod uzytek milionerow z oferta pracy dla sprztaczek wsrod miejscowych, nieprawdaz? Idea utworzenia tam przestrzeni odciazajacej rynek w weekendowe najazdy jest ratunkiem dla przyszlosci Kazimierza.
    Obawiam sie, ze mieszkancow to obchodzi jak zeszloroczny snieg...
    A sily ciemnosci nacieraja - kapital i pis i kuria...
  • Radio Erewan
    Żona dostała propozycję zaprojektowania tego molocha, ja prowadzę lokalną firmę budowlaną, córka jest w Greenpeace, syn prowadz hotel, wnuczek lubi zbierać skamieniałości w kamieniołomie, wnuczka nie ma pracy, teściowa chciała by dorobić jako kucharka a teść jako ochroniarz.
    Ratunku!!!!!!!!!!!!!
    • kazimierzak
      Nick @Radio Erewań z uwagi na zamieszczoną treść komentarza jest jak najbardziej właściwy! Tak trzymać! Myślisz @Radio, że śmiechem i głupkowatymi komentarzami przykryjesz czy zakrzyczysz istotę sprawy - zamach na zabytkową tkankę miasteczka i nieprzestrzeganie prawa? Próbuj dalej!
  • hahaha
    jak wydano 2 miliony na idiotyczny projekt fortecy Szczypy, jak zamierza sie oddac wikarowke [wymoderowano] tak i kamieniolomy przejmie biznes czy sie komu podoba czy nie, a to temu, ze kazimierzacy palcem nie kiwna przeciw bezsensowi, jak nie kiwali dotad, zaklad? stawiam szelga
    • hohohoho
      To że inwestor Zana House ma chrapkę na kamieniołomy, to widać, słychać i czuć. Wystarczy prześledzić działania Prezesa i ostentacyjne odrzucenie nagrody w konkursie na zagospodarowanie kamieniołomów przez pana Stelmacha...(pewnie miał wygrać) Co więcej kupi je za śmieszne pieniądze jeśli inwestycja dojdzie do skutku, przecież nikt rozsądny nie będzie chciał konkurować z molochem, a Prezes pomoże... Uzyskane śmieszne pieniądze gmina przeznaczy na budowę dróg dojazdowych, parkingów, sieci wodociągowo kanalizacyjnej itd. dla molocha i będzie git. A kazimierzacy jak byli tak zostaną w czarnej d...pie, chyba, że się obudzą. Sam Kowalski z Suszkiem sprawy nie załatwią!
  • Radio Erewań
    Casting skończony.
    Spocznij, rozejść się do domów pod pierzynę.
    Swiatem rządzi pieniądz.
    • z miasta
      Panie @Radio Erewań jest pan w głębokim błędzie! Światem rządzi Bóg, któremu przeszkadza szatan ze swą latoroślą. Ale czas ostatecznego Armagedonu, czyli decydującej potyczki dobra ze złem jest bliski! A pan po której jest stronie?
  • Adam Gorgoń
    Wszyscy inwestorzy wygłaszają tą samą formułkę - "to dodatkowe miejsca pracy"...To jedyny argument jakim mogą się pochwalić, przejdźmy jednak do negatywów, których jest tyle, że zabraknie miejsca na stronie papieru. Jest absolutną bzdurą i totalnym nieporozumieniem taka inwestycja, która w samych założeniach staje się trampoliną w stronę wielkich inwestycji. Zaburzą one zrównoważony rozwój naszej gminy, która i tak cierpi na niekontrolowane działania ustosunkowanych i wpływowych osób. To precedens, który perspektywicznie odciśnie się piętnem na lokalną przedsiębiorczość, samowolę autorytetów architektów, odejście od linii małego, prowincjonalnego miasteczka o wybitnych walorach Genius Loci. Autorami zmiany kursu są właśnie panowie innowacyjnej kreski, których coraz tu więcej bo widzą, że mogą i nikt im nie przeszkadza. Najwyższa pora by cała nasza społeczność kazimierska przeciwstawiła się temu wielkiemu zagrożeniu, jakie się tutaj pcha i dobija by niszczyć to co stanowi nasze największy skarb: przyroda, architektura i społeczne oczekiwania.
    Zbigniew Wacławski
  • hehehehe
    nic nie poradzicie, inwestor ma mocne plecy w pis i w kurii,
    • hohohoho
      A gdzie "starsi i mądrzejsi" nie mają pleców? Siła jest w nas, ludziach mieszkających tu z dziada, pradziada. I tylko od nas zależy czy będziemy szli jak barany na rzeź...
  • kapral
    Pan w generalskiej furażerce to lubi lans, ale łamie prawo.
    Co na to pilnujący prawa, w tym były policjant?
    ROZPORZĄDZENIE
    MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
    Wersja skonsolidowana
    z dnia 19 października 2005 r.
    § 2. 1. Wprowadza się zakaz używania:
    1) munduru wojskowego, o którym mowa w § 1 ust. 1,
    2) części munduru wojskowego, o których mowa w § 1 ust. 2
    - przez osoby nieuprawnione, chociażby przedmioty te zostały pozbawione oznak wojskowych.
    (...)
    21) furażerki wyjściowe i polowe wojsk lądowych oraz wojsk lotniczych;

    USTAWA
    z dnia 20 maja 1971 r.
    Kodeks wykroczeń
    (Dz.U. 2007 nr 109 poz. 756)
    Art. 61. § 1. Kto przywłaszcza sobie stanowisko, tytuł lub stopień albo publicznie używa lub nosi odznaczenie, odznakę, strój lub mundur, do których nie ma prawa,
    podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.
    • pijany znad Grodarza
      "Pan w generalskiej furażerce to lubi lans, ale łamie prawo.
      Co na to pilnujący prawa, w tym były policjant?"Prawdopodobnie " pilnujacy prawa" nie wiedzieli, że na Rynku COŚ SIĘ DZIEJE.
    • kazik
      Może lansującemu się na generała panu z aparatem zostało coś z minionej epoki? Wówczas panowie w "ciemnych okularach" rozpracowując solidarnościową opozycję także robili zdjęcia "wichrzycielom" Pytanie tylko czy osoby negujące budowę molocha spotka los podobny do losu wielu autentycznych (nie podstawionych przez bezpiekę) i zasłużonych dla wolnościowego ruchu? Na razie jak wiem otrzymali pisma z kancelarii adwokackiej, a co dalej? Czy spotkają na swojej drodze "weekendowego samobójcę" grasującego po "Polszy"?
  • ixi
    "szansa dla miasteczka i nowe miejsca pracy" hihihi

    Już stoi na wjeździe do miasteczka inwestycja co to miała być "szansą dla miasteczka" i dać "miejsca pracy"

Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę