Kazimierz posiada wiele atrakcyjnych ścieżek rowerowych i spacerowych. Teraz w przygotowaniu jest także sieć szlaków konnych, które prawdopodobnie będą biegły przez jedenaście gmin należących do Lokalnej Grupy Działania „Zielony Pierścień”, w tym gminę Kazimierz Dolny.
Lokalna Grupa Działania „Zielony Pierścień” rozpoczęła właśnie prace nad nowym projektem – opracowaniem szlaków konnych. W Nałęczowie 5 marca odbyło się w tej sprawie pierwsze spotkanie, w którym uczestniczyło 25 osób z terenu zrzeszonych gmin.
- Zainteresowanie tym projektem jest naprawdę spore – mówi jeden z pracowników Lokalnej Grupy Działania „Zielony Pierścień”. – Do tej pory odbyło się jedno spotkanie poświęcone utworzeniu sieci szlaków konnych na obszarze gmin należących do Lokalnej Grupy Działania „Zielony Pierścień”. Jednak w planach mamy kolejne spotkania, podczas których projekt ten będzie dopracowywany.
Zainteresowani, biorący udział w spotkaniu, to przede wszystkim właściciele ośrodków konnych z dziewięciu gmin: Kazimierz Dolny, Wąwolnica, Baranów, Żyrzyn, Puławy, Nałęczów, Janowiec, Kurów, Markuszów. Rozmowy w dużej mierze dotyczyły tego, jak powinna wyglądać podstawowa infrastruktura turystyki konnej, która umożliwi tworzenie nowych ofert turystycznych i spowoduje zwiększenie ruchu turystycznego w subregionie. W spotkaniu tym uczestniczył także burmistrz Kazimierza Dolnego – Grzegorz Dunia.
- To dopiero początek prac związanych z tym projektem – mówi Grzegorz Dunia. – Jest wiele pomysłów na to, którędy te szlaki powinny biec, oraz czym powinny się charakteryzować. Wstępnie ustalono, że ważnym elementem jest wskazanie lokalizacji miejsc wypoczynkowych dla koni i turystów. Obiekty te muszą być wyposażone w koniowiązy, wodopój czy miejsce postojowe. Przed nami kolejne spotkanie, podczas którego zapewne zapadną bardziej konkretne decyzje.
Na razie właściciele dziewięciu ośrodków zadeklarowali, że w ramach planowanych szlaków konnych zapewnią turystom miejsca wypoczynkowe w miejscowościach: Czołna (gm. Baranów), Oblasy (gm. Janowiec), Rzeczyca i Wylągi (gm. Kazimierz Dolny), Klementowice (gm. Kurów), Wólka Kątna (gm. Markuszów) oraz Kębło, Łąki i Łopatki (gm. Wąwolnica).
- Te lokalizacje będą pomocne przy wytyczaniu szlaków konnych. Oczywiście lista zaproponowanych miejsc wypoczynkowych nie jest zamknięta, można zgłaszać kolejne propozycje – czytamy na stronie internetowej Lokalnej Grupy Działania „Zielony Pierścień”.
Kolejne spotkanie w sprawie tworzenia infrastruktury turystyki konnej w Biurze Lokalnej Grupy Działania „Zielony Pierścień” przy ul. S. Żeromskiego 1 w Nałęczowie zaplanowano na 12 marca o godz. 16.00.
Skomentuj
Dodane komentarze (9)
-
@-Minio-Coś ty ,jak bym śmiał się czepiać Henia,przecież to ulubieniec naszego Grzesia ,są w jednej sitwie,to tacy prawi i uczciwi ludzie,tylko ciekawe kto zniszczył Panią Kośmińską jak pływała statkiem,państwa Skorków z Puław oni także mieszkali w Kazimierzu{willa RENIA},nagle wszyscy prawi i uczciwi,nie rób nikomu tego co tobie nie miłe.
-
a coś ty jankowalski się Henia Skoczka czepił gdyby nie on to w tym Kazimierzu to psy d... by szczekały a diabeł dobranoc mówił aczkolwiek już i tak mało do takiej sytuacji brakuje bo władza wszystkich niszczy ci chcą aby to miasto się rozwijało ale jak to w życiu bywa lepiej zrobić skansen nie dać się miastu rozwinąć bo biedota lepiej jest rządzić
-
Ach, Zazdrość warszawiaka MuMIO mnie przeraża. :" konie zasr..." Znasz Ty kolego wieś? Wiesz, jak wyglada kura. Wyjaśnię Ci. Ma ona dziób, ale też d...
-
@Pijany znad Grodarza-jak Skoczek zaśmieca Wisłę to wpadasz w zachwyt i jest wszystko ok ,a Bobiki be..bo wjechały na ścieżkę ,a ty szedłeś z psami.
-
no i będzie zasr... cały Kazimierz przez Kozaka
-
Dotyczy to nie tylko Kazimierza ale i okolic , a sławetne quady którymi relaksują się kasiaści warszawiacy ? to plaga np Wierzchoniowa jak mieli problemy w Kazimierzu to jeździli po okolicy niszcząc uprawy .Takie rajdy odbywały się też nocami.
-
Ty o błocie, a ja o wawozach zdewastowanych przez turystykę "Bobika". To własnie przez taką działalność jest to BŁOTO. Ty pewnikim jesteś z Warszawy i nie masz pojecia, jak dewastowane są tymi pojazdami okoliczne pola / omijanie dziur w polnej drodze/, a wawozy w szczegolności.
-
Pijany co się znowu czepiasz Przecież burmistrz lubi błoto jak jedzie swoja kobyłka to nóżek nie brudzi sobie
-
Turwa. Przed chwila czytałem o utwardzaniu betonem wąwazów, Teraz czytam o konnych trasach, które to sytuacji Kazmierza to w części wawozy. I fajnym jest, że właśnie tam moga poruszać sie własnie konie, ale po co LAĆ BETON? Wyeliminujmy pojazdy mechaniczne z firmy "BOBIK" i innych, i bedzie o key. Już dzisiaj rolnicy KLNĄ, że maja zdewastowane , wcześniej zaorane pola.