Komentarze
-
Poza samym Rynkiem jest tu bardzo brudno nie mówiąc już o fatalnym stanie większości dróg i chodników. To jest niestety "wizytówka" miasta, nic nie pomoże tu wymyślanie logo. Prosty przykład - od tygodnia przy przystanku MZK w centrum miasta leży rozjechany kot... -
Ja rownież zgadzam się z hotelarzem. Kazimierz jest pięknym miejscem, które potrzebuje po prostu dobrego gospodarza. Mieszkam tutaj od urodzenia i niestety uważam że jak do tej pory miasteczko nie ma szczęścia do dobrych władz. Mniej atrakcyjne miescowości potrafią zdobywać fumdusze na mądre i potrzebne inwestycje, a u nas pod tym względem panuje wyjątkowa, wkurzająca niemoc. Oprócz wszystkich zaniechań w Kazimierzu jest po prostu straszanie brudno. Jeden facet jeżdżący ciągnikiem ze śmierdzącą przyczepą nie posprząta w sezonie turystycznym miasteczka.Oczywiście o kwietnikach chyba nikt tracycyjnie nie pomyśli bo jak zwykle nie ma na to pieniędzy. Myślałam, że nowy, młody burmistrz ( na którego raczej już nie zagłosuję ) zmieni Kazimierz ale jak na razie nie widzę nic pozytywnego.Pozdrawiam
-
a co zrobisz z tym straszydłami co już tu są ????
Kazimierz promuje się sam (?) To hasło, pokutujące przez długi czas w Miasteczku, na szczęście odchodzi już - miejmy nadzieję - do lamusa wraz z pojawieniem się w Miasteczku inspektora ds. promocji i dziedzictwa kulturowego przy Urzędzie Miasta w Kazimierzu Dolnym.
W kazimierskim Urzędzie Miasta niedawno utworzono stanowisko do spraw promocji i dziedzictwa kulturowego. W ubiegły wtorek w Kolegium Sztuk Puęknych odbyło się spotkanie z mieszkańcami Miasteczka, podczas którego zaprezentowano strategię promocyjną Kazimierza Dolnego w kraju i zagranicą. Podczas spotkania, w którym uczestniczyli także przedstawiciele władz samorządowych z burmistrzem Grzegorzem Dunią na czele, zajmująca się sprawami promocji i dziedzictwa kulturowego Kazimierza – inspektor Dorota Szczuka przedstawiła program działań.
Miasteczko będzie prezentowane w mediach i na targach turystycznych w kraju i zagranicą jako miejsce bogatego dziedzictwa kulturowego, miasto kultury, sztuki, ważnych wydarzeń artystycznych, miejsce nierozerwalnie związane z przyrodą i Wisłą. Podkreślać to będzie logo promocyjne Kazimierza, na które właśnie teraz został ogłoszony konkurs, a także nowe imprezy kulturalne. Miasto m.in. chce w miesiącach wakacyjnych uczcić szczególnie 100 –lecie pierwszego pleneru malarskiego w Kazimierzu Dolnym, w czerwcu – zaprosić na Świętojańskie Wianki połączone z Festiwalem Światła i Smaku, w grudniu – na Jarmark Bożonarodzeniowy. A za rok 4 marca w dzień imienin Kazimierza – na Święto Miasta.
W najbliższym czasie w kwietniu w czasie Międzynarodowego dnia Ochrony Zabytków, a potem w czasie wrześniowych Europejskich Dni Dziedzictwa Kulturowego Miasto promować będzie zabytki, w tym znajdujące się na terenie gminy trzy zamki – w Kazimierzu, Bochotnicy i… ślady po zameczku w niedalekim Witoszynie.
To tylko niektóre z zaprezentowanych podczas wtorkowego spotkania pomysłów. Zebrani pozytywnie ocenili inicjatywę powołania stanowiska ds. promocji i dziedzictwa kulturalnego, podkreślając jednocześnie, że budżet przeznaczony na promocję miasta jest jednak zbyt skromny zarówno w odniesieniu do potrzeb, jak i do zaprezentowanego programu. Miasto jednak liczy w tej kwestii na współpracę z kazimierskimi hotelarzami i wszystkimi, którym zależy na promocji Kazimierza. Pierwszą taką wspólną inicjatywą ma być folder prezentujący atrakcje Kazimierza na sezon jesień – zima 2009 / 2010.
Teraz rzeczywiście Kazimierz promuje się sam - samodzielnie kreując swój wizerunek.
Skomentuj
Dodane komentarze (25)
-
Poza samym Rynkiem jest tu bardzo brudno nie mówiąc już o fatalnym stanie większości dróg i chodników. To jest niestety "wizytówka" miasta, nic nie pomoże tu wymyślanie logo. Prosty przykład - od tygodnia przy przystanku MZK w centrum miasta leży rozjechany kot...
-
Ja rownież zgadzam się z hotelarzem. Kazimierz jest pięknym miejscem, które potrzebuje po prostu dobrego gospodarza. Mieszkam tutaj od urodzenia i niestety uważam że jak do tej pory miasteczko nie ma szczęścia do dobrych władz. Mniej atrakcyjne miescowości potrafią zdobywać fumdusze na mądre i potrzebne inwestycje, a u nas pod tym względem panuje wyjątkowa, wkurzająca niemoc. Oprócz wszystkich zaniechań w Kazimierzu jest po prostu straszanie brudno. Jeden facet jeżdżący ciągnikiem ze śmierdzącą przyczepą nie posprząta w sezonie turystycznym miasteczka.Oczywiście o kwietnikach chyba nikt tracycyjnie nie pomyśli bo jak zwykle nie ma na to pieniędzy. Myślałam, że nowy, młody burmistrz ( na którego raczej już nie zagłosuję ) zmieni Kazimierz ale jak na razie nie widzę nic pozytywnego.Pozdrawiam
-
a co zrobisz z tym straszydłami co już tu są ????
-
jestem za hotelarzem tylko zkończyc należy z kopaniem skarp i zabudowa Kazimierza bo to między innymi popsuło wizerunek miasta
-
Popieram hotelarza!
-
Jestem mieszkańcem Kazimierza i prowadze tutaj mały biznes- od niedawna To są niektóre wnioski po rozmowach z naszymi goścmi - turystami...
-
Dżizus, ja tak pisze od kilku lat, ale jakoś nie trafia...Hotelarzu, czy Ty na pewno mieszkasz i piszesz o Kazimierzu? Jestem w szoku! Ale podpisuje sie pod każdą literką! -
Do wszystkich turystów i mieszkańców,
Kazimierz nie potrzebuje żadnej dodatkowej promocji. Przede wszyskim musimy zacząć od infrastruktury drogowej- ul. Tyszkiewcza, Witkiewicza, Nadrzeczna oraz Krakowska do remonu, oczywiście stopniowo. Całorocznie oświetlony deptak nad Wisła oraz Zamek, oraz poprawienie istniejących już chodników oraz lepsze oznacznie szlaków turystycznych. Wtedy duża już liczba turystów zacznie wracać. Jako perła architektury lubleszczyzny powinismy świecić przykładem dla innych miast dzięki czemu ludzie będą bardziej zadowoleni. Przyjeżdzają turyści z całego świata i im potrzebna jest dobra infrstruktura( którą mają na codzień). Naszym gościom nie podoba się, że przejeżdzający samochód ochlapał go od stóp do głow- u nich tak nie ma!!!(ul. Tyszkiewicza)
Potrzeba nam dodatkowych inwestycji, które wzbogacą nam naszą ofete: całoroczny ogólnodostępny basen( kryty oraz zakryty) za rozsądne pieniądze( miasto powinno powołać społke, pozyskać pieniążki ze środków Unijnych) i przede wszystkim wiecej imprez kulturalnych- koncerty( cały rok) to będzie nasza promocja. Wstyd, żeby masa ludzi przyjeżdzających do Kazimierza np w sylwestra nie miała zorganizowanej imprezy na rynku. Nikt nie mówi to o koncercie U2,Madonny czy innych drogich zespołów, chodzi o dobrą zabawe, koncert młodych artystów, niech się przy okazji oni promuja.
Jeżeli takich inwestycji nie będzie ludzie zminia nasz wspaniały Kazimierz na inne tego typu miasteczka, których w Polsce nie brakuje, a dbają o infrastrukture, oraz dodatkowe atrakcje czyli o dobro swojego turysty. Nam poterzeba działań, nie rozmów
Pozdrawiam, wszytskich -
Kuncewiczówka dziękuje za dobre słowo i zaprasza: w poniedziałek (23 marca) program o doktorze Marku Edelmanie, w niedzielę (29 marca) -"Niedziela Literacka" poświęcona "Jądru Ciemności" Conrada
-
"Ojciec prać?" - "prać" - odpowiadał stary. Oczywśice chodziło o bijatykę a w reklamie pewnie chodzi o naszą Perłę.
-
Szkoda słów. Kazimierza nie trzeba promować, bo jest już dawno wypromowany. Można już tylko zepsuć. Faktem jest, że działalność tzw. kulturalna nie jest skoordynowana. W sezonie jesiennym, zimowym i wiosennym nic się szczególnego nie dzieje (no może tylko w Kuncewiczówce i w ogródkach działkowych). Szkoda słów. Nie płacą mi za promowanie
-
ach to ta pania Szczuka (była asystenka słynnej konserwator Landeckiej) pod którą napisano konkurs w urzędzie (spisano jej doświadcznienia zawodowe)
to się zacznie!!!!! kto będzie w komisji konkursowej??? ona???
no to Już wiemy że logiem promocyjnym miasta będzie HOTEL KRÓL KAZIMIERZ albo tym podobne bochomazy które stoją dzięki niej.
brawo burmistrzu, strzał w kolano -
To lata treningu kolego. Lata! Ale do rzeczy. Nikomu nie musiała śnić się kolejka przybyszy. Taka kolejka jest sezonową rzeczywistością. Każdego lata samochody stoją nie od Bochotnicy, a od Parchatki, a nawet Puław.
-
Narcyz - świetnie Ci idzie kopiowanie i wklejanie;););)
-
Młoda - ja też byłam na tej konferencji w 2006 i odniosłam wrażenie, że ci co zorganizowali konferencję chcą rządzić Burmistrzem z tylnego fotela.
Młoda według Ciebie jak ma wyglądać Kazimierz, aby było dobrze? -
Tu to samo, więc i ten sam komentarz.
Dzisiaj co prawda moje imieniny, ale nawet ja mam umiar w samouwielbieniu. Przyklaskiwanie samemu sobie wychodzi z mody. Nie ma tu za bardzo z kim podyskutować. Tych nielicznych zabierających głos zapewne bolą kręgi szyjne od tego entuzjastycznego potakiwania. -
zaraz, chwila, jaka promocja, przecież Kazimierz jest zalewany przez turystów i jak dobrze pamiętam to na konferencji w hotelu SARP w grudniu 2006 r. debatowano co by tu zrobić żeby było dobrze obecny burmistrz też tam był, ale może zapomniał,
a poza tym na tych dwóch wąsatych okularników już nie mogę patrzeć, oni już tyle lat rządzą za plecami burmistrzów, i wymyślają tylko jakieś głupoty, bo brak im inwencji, basta -
Kazimierz - rok 2015, środek sezonu, południe:
- widok na rynek: pies, kot, kilka osób pod podartą parasolką ze smutną miną rozmawia o czymś przy kawie. Przechodząc obok podsłuchałem rozmowę
[..]Grzesiek, jednak nie wyszło...[..] -
Nic dodać nic ująć! Popieram poprzedników. Kazimierz między innymi promują hotelarze, ten Portal, restauratorzy, festiwale.
-
Popieram - Bramcio ma rację!
