Podobne
Kazimierz czyta w zimowym salonie? Jaki Kazimierz? I co czyta? Tego dowiedzą się ci, którzy zajrzą do Muzeum Nadwiślańskiego w najbliższą niedzielę 23 lutego o godzinie 17.00. Polecamy!
Kazimierz? Mowa oczywiście o Kazimierzu Dolnym, w którym powstał unikalny klub czytelników, spotykających się co miesiąc w Domu Marii i Jerzego Kuncewiczów (Oddziale Muzeum Nadwiślańskiego), aby rozmawiać na temat wybranej wcześniej książki. Dlaczego grupa jest unikalna? Bo dzieła pochodzą z kanonu wielkiej literatury. Spotkania prowadzi prof. dr hab. Zofia Mitosek, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, Sorbony oraz innych uczelni we Francji, a także w Kanadzie.
A więc Kazimierz czyta – i to nie byle co oraz niemało: przez 5 lat – aż 50 książek, a wśród nich dzieła takich autorów jak: Marcel Proust, Lew Tołstoj, Tomasz Mann, Fiodor Dostojewski, Iwan Bunin, Carlos Fuentes, William Faulkner, Shalom Ash, Miron Białoszewski, Michaił Bułhakow, Joseph Conrad, Bohumil Hrabal, Doris Lessing, Amoz Oz, Mario Vargas Llosa, Wirginia Woolf etc. Czyta się oczywiście także Kuncewiczową.
Po styczniowej dyskusji w Domu Kuncewiczów (Max Frisch – „Homo Faber”), kiedy panowała tak fatalna pogoda, że kilka osób do willi „Pod Wiewiórką” nie dotarło, inne „nadpaliły” w Wąwozie Małachowskiego sprzęgła samochodowe, postanowiono przenieść czasowo spotkania do głównej siedziby Muzeum Nadwiślańskiego przy Rynku 19.
W „Zimowym Salonie” – w nowym i pięknym gmachu, który warto zobaczyć od wewnątrz – dyskusja na temat „Lotty w Weimarze” Tomasza Manna odbędzie się 23 lutego 2014 o godz. 17:00.
Lektura dzieła nie jest obowiązkowa, zapraszamy wszystkich, nawet jeśli utworu nie znają, aby zakosztowali radości obcowania z literaturą i przyjaciółmi - czytelnikami. Wstęp wolny.
Podajemy też spis zaplanowanych lektur: Milan Kundera – „Nieśmiertelność”, Jarosław Marek Rymkiewicz „Żmut” (o Mickiewiczu) i Alice Munro (literacki Nobel 2013) – „Widok z Castle Rock” (powieść autobiograficzna).
Wanda Konopińska - Michalak
Skomentuj
Dodane komentarze (11)
-
Kazimiera Iłłakowiczówna:
[...] ...Wicher przebiega po włosach, wicher potrząsa oknami...
Ręce mam zimne, przybiegłam -- jak liść -- z pustego ogrodu
do ciebie, do oczu twoich o barwie ciemnego miodu.
Aż tutaj wieją wichury twardo splecione warkocze...
...Zamknij okno... Skończone zaklęcia i czary smocze:
smok mój ułoży się kołem w dziwaczne snu arabeski,
będzie różowy jak muszla lub -- jeśli każesz -- niebieski [...] -
no tak. Zebrało się na " burzę". Choroba. Nie było to moim zamiarem. Przepraszam.
-
Dom chce łagodzić, a nie siać niezgodę :-D
-
a to, co napisał. Jam nie poeta.
To raczej zasadnym jest pytanie, co Dom mial na myśli pisząc o tym " wietrze" . -
Ciekawe, co "Pijany" miał na myśli? Kto sieje wiatr...
-
Publiczne, imienne zapraszanie. hmm.
Najwyższy czas ZAWSTYDZIĆ p. Krystynę.
Dlaczegoż to Waćpanna / Waszmościna/ czyni unik wobec " dzieł z kanonu wielkiej literatury" ? -
Pani Krystyno, nie przyszła Pani na "Niedzielę Literacką": szkoda. :-) Zapraszamy na następne spotkanie: 30 marca 2014, godz. 17:00, także w nowej siedzibie Muzeum Nadwiślańskiego, Rynek 19. Temat spotkania: Milan Kundera - "Nieśmiertelność".
-
...NIE jest łatwy... -
Rzeczywiście przejazd przez Wąwóz Małachowskiego zimą jest jest łatwy...
-
"
Po styczniowej dyskusji w Domu Kuncewiczów (Max Frisch - „Homo Faber”), kiedy panowała tak fatalna pogoda, że kilka osób do willi „Pod Wiewiórką” nie dotarło, inne „nadpaliły” w Wąwozie Małachowskiego sprzęgła samochodowe, postanowiono przenieść czasowo spotkania do głównej siedziby Muzeum Nadwiślańskiego przy Rynku 19. "
Zastanawiam się, czy o fakcie " nadpaleń sprzęgieł" wie Burmistrz. To, że nie czyta Kazimierz Dolny pl to wydaje się zrozumiałe.
Z drugiej strony to dobrze, że nie czyta. Postawienie stosownego znaku tj. ŁAŃCUCHY NA KOŁA byłoby faktem. -
Serdecznie zapraszamy!
[...] ...Wicher przebiega po włosach, wicher potrząsa oknami...
Ręce mam zimne, przybiegłam -- jak liść -- z pustego ogrodu
do ciebie, do oczu twoich o barwie ciemnego miodu.
Aż tutaj wieją wichury twardo splecione warkocze...
...Zamknij okno... Skończone zaklęcia i czary smocze:
smok mój ułoży się kołem w dziwaczne snu arabeski,
będzie różowy jak muszla lub -- jeśli każesz -- niebieski [...]