Od początku lutego poznańscy i warszawscy studenci architektury pracują nad koncepcją zagospodarowania Małego Rynku w Kazimierzu oraz obszarów przyległych, m.in. terenu Wikarówki. Prace toczą się pod kierunkiem dr hab. inż. arch. Jeremiego Królikowskiego z Warszawy i dr hab. inż. arch. Waldemara Wawrzyniaka z Wrocławia.
Studenci wydziału architektury z Poznania i architektury krajobrazu z Warszawy przyjechali do Kazimierza w połowie marca na rekonesans. W czasie trzydniowego pobytu w Miasteczku blisko pięćdziesięciu przyszłych architektów wysłuchało serii wykładów poświęconych m.in. historycznej zabudowie Małego Rynku, lokalnej twórczości architektonicznej na przestrzeni dziejów, historii Fundacji św. Anny i planom na przyszłość kontynuatora jej tradycji – Kazimierskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego pod wezwaniem św. Anny.
- Poszukiwania genius loci, a raczej jego reanimacja, przyniosły ciekawe rozwiązania – mówi Romana Rupiewicz, przewodnicząca Samorządu Mieszkańców – zasłaniające to, co brzydkie, a pokazujące to, co najpiękniejsze, czyli rozległe osie widokowe.
Z wynikami prac studenckich będzie się można zapoznać na początku czerwca. Zostaną one zaprezentowane szerszej publiczności w formie wystawy.
- Być może wśród prac pojawi się koncepcja, która nas urzeknie i stanie się podstawą do dalszego dyskutowania i opracowania? – zastanawia się Romana Rupiewicz, podkreślając jednocześnie, że wystawa będzie doskonałą okazją do wymiany poglądów na temat zagospodarowania centralnych miejsc Kazimierza usytuowanych tuż obok dużego Rynku.
Fot. Romana Rupiewicz
Skomentuj
Dodane komentarze (2)
-
Niektóre komentarze zostały wyłączone. Prosimy przestrzegać regulaminu dyskusji.
-
Nas to znaczy kogo??? - pytam panią Romanę. Kogo ma na myśli? Niech w gronie tych kogo ma urzec jakaś koncepcja nie zabraknie wszystkich mądrych tego miasta. Reszta będzie bić brawo w podziwie. Jeżeli coś nie będzie po mysli pani Romany zacznie zbierac podpisy protestacyjne. To prawdziwa mistrzyni.