Kamieniołomy, wjazd do Kazimierza o strony Puław z widokiem na Wisłę oraz plac pomiędzy ulicą Szkolną i Kwaskową Górą – wybrano w drodze glosowania jako miejsca najbardziej narażone na zmiany w krajobrazie kulturowym Miasteczka. Przyjrzą się uważniej im naukowcy z Instytutu Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa w Warszawie.
Trwają prace nad opracowaniem trójwymiarowego modelu Kazimierza Dolnego, w którym szczegółowo zostaną przedstawione trzy – wybrane przez kazimierzaków – miejsca, które podlegają najsilniejszej presji inwestycyjnej. To tu krajobraz kulturowy Miasteczka jest narażony na największe niebezpieczeństwo. Pamiętamy, jak szerokim echem odbiła się w Polsce kwestia sprzedaży kazimierskich kamieniołomów, w których miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje możliwość prowadzenia działalności turystycznej. Obawiano się, ze powstała tu ewentualna infrastruktura turystyczna odmieniłaby bezpowrotnie ten teren. Wciąż otwarta jest również kwestia budowy obiektów sportowych w pobliżu Gminnego Zespołu Szkół. Wcześniej planowano tu budowę regularnego osiedla mieszkaniowego – projekt jednak upadł. Od strony Puław powstają ciągle nowe budynki hotelowo – pensjonatowe. Nic więc dziwnego, ze te właśnie miejsca uznano za newralgiczne dla Kazimierza. Warto przyjrzeć się im na planie zagospodarowania uważniej – np. poprzez wizualizację w modelu 3 D.
Jaki jest cel projektu, nad którym pracuje Pana Zespół?
Waldemar Siemiński – Cały projekt ma służyć temu, by przy pomocy trójwymiarowego modelu ułatwić ludziom udział w procesie planowania przestrzennego. Ważne jest, by ludzie wiedzieli i rozumieli, o co chodzi w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, by nie dopuścić do takiej sytuacji, że ktoś urządza miejsce, w którym oni żyją, mieszkają, pracują, bez wiedzy samych zainteresowanych, czyli mieszkańców. Włączenie ludzi w proces powstawania planu przestrzennego będzie łatwiejsze, jeżeli przedstawimy im ten plan nie w formie dwuwymiarowej płaskiej mapy bardzo gęsto usianej znakami, ale w formie 3 D – w trójwymiarze.
Do szczegółowego opracowania wybrano w Kazimierzu tylko 3 miejsca? Dlaczego?
Waldemar Siemiński – Proces sporządzania modelu trójwymiarowego jest bardzo skomplikowany. Najpierw trzeba nanieść geomorfologię, potem narzucić zabudowę i szatę roślinną, a później to, co ma kształt liniowo – sieciowy, między innymi: rzeki oraz naziemne linie energetyczne. To jest i czasochłonne, i pracochłonne, gdyż w tym celu wykorzystywane były mapy topograficzne, zdjęcia lotnicze i ortofotomapy. W zespole pracuje nad tym 5 osób:
Waldemar Siemiński – dr nauk humanistycznych oraz magister socjolog, Łukasz Chabudziński – magister geografii, doktorant na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej, Instytut Nauk o Ziemi, Pracowania GIS, Edyta Godula – geograf, Hanna Klejnberg – architekt krajobrazu, Zofia Bida -Wawryniuk – magister zarządzania i marketingu, technik ze specjalnością obsługa ruchu turystycznego.
Takie opracowanie modelu trójwymiarowego miasta jest zapewne kosztowne?
Waldemar Siemiński – Projekt finansuje Instytut Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa w Warszawie.
Czy możemy się spodziewać, że w projekcie będziecie Państwo uwzględniać kontekst historyczny dla tych miejsc?
Waldemar Siemiński – Tego nie będziemy robić. W Kazimierzu istnieje już przestrzenny model miasta z początku XX w. autorstwa architekta Tadeusza Michalaka. Można go obejrzeć w Kamienicy Celejowskiej. My koncentrujemy się w naszym projekcie na wzbogaceniu planowania przestrzennego o jak najszerszy udział ludności. Te konsultacje można prowadzić formie tradycyjnej – poprzez zebranie mieszkańców. My chcemy do tego wykorzystać również Internet – bo wnioski i uwagi do planu może przecież wnosić każdy – chcemy wywołać dyskusję nad naszymi wizualizacjami na portalach internetowych.
Podczas spotkania w Kazimierzu 30 kwietnia podnoszono kwestię, że wizualizacja z lotu ptaka może być niezbyt wygodna w odbiorze. Czy możliwe będzie zastosowanie w projekcie perspektywy poziomu wzroku ludzkiego?
Waldemar Siemiński – By przybliżyć projekt odbiorcy, planujemy wykonać go tak, by możliwe było oglądanie wybranych miejsc nie tylko z „lotu ptaka”, ale właśnie z perspektywy przechodnia”. Opracowaliśmy projekt rozwojowo – badawczy i mamy nadzieję na pozyskanie środków na zakup stosownych programów komputerowych umożliwiających taką wizualizację. Jeżeli uda nam się wygrać ten grant, to na pewno to wykorzystamy przy realizacji tego projektu.
Kiedy możemy spodziewać się efektów Państwa pracy?
Waldemar Siemiński – Efekty pracy przedstawimy do dyskusji publicznej w przeciągu 2 – 3 miesięcy.
Konsultacje społeczne – nad którymi pracuje zespół Waldemara Siemińskiego – nie są jednak procesie planowania przestrzennego wiążące. Decyzje w tych kwestiach podejmuje rada miasta i burmistrz. Grzegorz Dunia, burmistrz Miasteczka jest jednak otwarty na ten pomysł i sam wskazał kamieniołomy, jako miejsce, które należałoby opracować w 3D na potrzeby planowania przestrzennego.
- Bardzo podoba mi się ta inicjatywa – powiedział Grzegorz Dunia – zwłaszcza, ze jest realizowana w tym czasie, gdy gmina Kazimierz jest na etapie opracowywania studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Myślę, że ten model, jeśli udałoby się go opracować w tych trzech obszarach, byłby niezwykle cenny do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Do sprawy wrócimy.
Skomentuj
Dodane komentarze (8)
-
szkoda że nie mam tych specjalnych okularów - bo chyba ktoś coś spożywał jak to rysował
-
lublinianko na drzewo,ty możesz sobie mówić pan.I co to ma do rzeczy odnośnie błędów ?
-
Ale przyzwoicie byloby napisac co to jest na tych 4 zdjeciach, bo ci to to robia to chyba maja nasz za glupich.
A oni dalej chyba wiedza co robia.
O co chodzi w tych rysunkach ? Z ktorego to roku? Cyz to stan istniejacy czy tez planowany? czy to niby dobrze czy zle ?
Niezla zadyma.
Niektorzy maja dostep do prac nad studium i pryz pomocy planow w 3D i zamowionych za nasza kase makiet przeprowadza swe projekty inwestycyne naukowo jak Hotel Kazimierz Wielki !
Chyba chca nasz oglupic jednak. -
llemianta daj se siana i pamiętaj,że nigdy nie byłeś na "ty" z panem dr.W S
-
Walduś,tylko tym razem bez błędów jak w Brulionie nr9:)
-
avatar z efektami specjalnymi zapewne?
-
avatar to to nie jest, ale dobre i to...
-
No problem będą mieć ci, co mają działki budowlane w tych okolicach...Na pewno nie będzie łatwo budować!
A oni dalej chyba wiedza co robia.
O co chodzi w tych rysunkach ? Z ktorego to roku? Cyz to stan istniejacy czy tez planowany? czy to niby dobrze czy zle ?
Niezla zadyma.
Niektorzy maja dostep do prac nad studium i pryz pomocy planow w 3D i zamowionych za nasza kase makiet przeprowadza swe projekty inwestycyne naukowo jak Hotel Kazimierz Wielki !
Chyba chca nasz oglupic jednak.