- Poprosiły mnie o nie panie z naszej poczty, by promować Kazimierz – mówi Waldemar Rutkowski. – Była już edycja jesienna, teraz jest zimowa. Jeśli się komuś moje zdjęcia podobają, to niech cieszą na znaczkach również i innych.
Waldemar Rutkowski z zawodu nauczyciel obecnie prowadzi wraz z żoną zawodową rodzinę zastępczą o profilu pogotowia opiekuńczego. Fotografuje z zamiłowania – jak mówi – chyba od zawsze. Na jego zdjęciach najczęściej pojawia się Kazimierz, widoki czy krajobrazy mijane po drodze podczas załatwiania codziennych spraw. Stąd też udaje mu się często uchwycić znane miejsca w niespotykanych ujęciach: zamek w Janowcu w oparach mgły osiadającej białą koronką na nadwiślańskich drzewach, krwistoczerwone zachody słońca podkreślające drapieżność bezlistnych drzew czy zwielokrotniające się w tafli Wisły.
Kazimierz na znaczkach w miejscowej poczcie pojawia się nie po raz pierwszy. Wcześniej można było podziwiać Miasteczko w ujęciu Maksa Skrzeczkowskiego organizatora słynnych plenerów fotograficznych „Kazimierska Wiosna Fotograficzna”.
Znaczki w cenie 6 zł można wykorzystać do wysłania listu czy innej przesyłki krajowej nierejestrowanej ekonomicznej o wadze 350 g.