Komentarze
-
A się dziwicie, krajowy prowincjusz (mentalny oczywiście) będzie oszczędzał na dietach i na lunch nie pójdzie, po za tym zamówić trzeba w jakim obcym języku, a to strach. Odwija się kanapki z papierka, okłada na rozłożonej gazecie, herbatka z termosika i palcami z puszki - to nie opis wizji, to opis obserwacji zachowań ma polskim stoisku na targach budowlanych w Niemczech, a na parkingu mercedes klasy S, coby sobie źle nie mówiono (banknoty oczywiście w ruloniku spiętym gumeczką). Co nie za bardzo wygląda przy sprawach technicznych przy turystycznych może być plusem - w końcu postawiono na egzotykę... -
Ermilio ktoś Ci już radził żebyś przeczytała dobrą książkę, albo pokopała w ogródku zamiast dokopywać ludziom, czy zaglądać im do garnków, pod kołdry i w rodowody. A poza tym co Twój komentarz ma wspólnego z powyższym artykułem?
-
Lancelot, nie broń. Wstyd i już.
Dwumetrowe zdjęcie kazimierskiego Rynku widzianego z perspektywy Góry Trzech Krzyży było – obok zdjęć z Lublina i Zamościa – wizytówką lubelskiego stoiska na Międzynarodowych Targach Turystycznych ITB Berlin 2009. To największa tego typu impreza turystyczna w Europie.
Lubelszczyzna prezentowała się na Targach ITB Berlin 2009, zachęcając zagranicznych turystów do przyjazdu m.in. widokiem Kazimierza nad Wisłą. Berlińskie Targi – największą tego typu imprezę branżową w Europie – odwiedziło w dniach 11 – 15 marca prawie 178 tysięcy gości.
Organizatorzy stoiska lubelskiego – Lubelska Regionalna Organizacja Turystyczna i Departament Promocji i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie – prezentowali walory naszego regionu obok pozostałych 134 wystawców polskich. Lubelska oferta cieszyła się dużym zainteresowaniem. Lubelszczyzna, na której Kazimierz obok Zamościa tegorocznych Roztocza ma pozycję lidera – jak mówi dyrektor Departamentu Promocji i Rozwoju Urzędu Marszałkowskiego tegorocznych Lublinie Piotr Franaszek – to region, którego główną zaletą jest przestrzeń, przyroda i odpoczynek na łonie natury.
Na tegorocznych targach można było zapoznać się z ofertą turystyczną ponad 8,5 tys. wystawców z prawie 200 krajów świata.
Fot. Andrzej Pawłowski
,
Skomentuj
Dodane komentarze (30)
-
A się dziwicie, krajowy prowincjusz (mentalny oczywiście) będzie oszczędzał na dietach i na lunch nie pójdzie, po za tym zamówić trzeba w jakim obcym języku, a to strach. Odwija się kanapki z papierka, okłada na rozłożonej gazecie, herbatka z termosika i palcami z puszki - to nie opis wizji, to opis obserwacji zachowań ma polskim stoisku na targach budowlanych w Niemczech, a na parkingu mercedes klasy S, coby sobie źle nie mówiono (banknoty oczywiście w ruloniku spiętym gumeczką). Co nie za bardzo wygląda przy sprawach technicznych przy turystycznych może być plusem - w końcu postawiono na egzotykę...
-
Ermilio ktoś Ci już radził żebyś przeczytała dobrą książkę, albo pokopała w ogródku zamiast dokopywać ludziom, czy zaglądać im do garnków, pod kołdry i w rodowody. A poza tym co Twój komentarz ma wspólnego z powyższym artykułem?
-
Lancelot, nie broń. Wstyd i już.
-
Czy dwaj panowie na zdjięciu wznoszą toast alkocholem ?
-
W takim razie przepraszam za pomyłkę. Nie wiem czy i jak się naprawdę 'popisali',ale nie widzę też powodów aby mówić tu o jakimś skandalu.Być może zdjęcia zostały wykonane tuż po posiłku,który z jakichś /nieznanych nam/przyczyn miał miejsce przy stoisku.A i nieoficjalny sweterek nie jest jednoznaczny z pod-paznokciowym brudem.
-
Uważasz że należy być dumnym z tego jak się tam popisali?? Lancelot o jedno Cię proszę nie myl mnie z kimś kim naprawdę nie jestem .Możesz myśleć co chcesz ale wiedz że sama jestem za tym że za dużo ''ich ''u nas ,a tej gazety nie wzięłabym do ręki .
-
Zapytasz Niemca co myśli o Polaku,wymieni kilka tradycyjnych przywar, zapytasz o superlatywy,dorzuci kilka. Zapytasz Polaka /czy sfrustrowaną Poleczkę/ co myśli o swych Rodakach, podsumuje ich jako niechlujnych 'polaków w sweterkach' jedzących jak świnie. Koda a może tyś uboga krewna Michnika?
-
wiesz co lancelot, obejrzałam i poczytałam trochę komentarzy i w wielu jest trochę błędów i nimomu to nie przeszkadza nie ma co czepiać się ''bzdetów''
są poważniejsze sprawy w miasteczku do załatwienia . -
Marny z Ciebie psycholog , ja naprawdę napisałam tu pierwszy raz , bo szlag mnie trafił jak zobaczyłam te zdjęcia .Na tym portalu czytałam już lepsze cuda niż to co tu dzisiaj piszę .Powiedz mi ''nauczycielu ''co to znaczy to twoje '' niż my sam Polak ''.Widzisz napisałam tak nie z niewiedzy tylko przez nieuwagę .Czyżbyś to ty był na tych zdjęciach ??że tak się ciskasz?? a może nie jest tak jak mówię ?? kto wysłał tam takich ... a szkoda gadać .W sweterkach też nie jezdzi się na takie imprezy.
-
KODA niektórych zasad nie powinno się łamać. Mam na myśli nie tylko to rzekome milczenie na portalu. Szybko się uczysz,chyba pobierasz lekcje u Emilii, która regularnie dorzuca tu jadu. Twoja frustracja jest równie ewidentna,ale nawet to nie usprawiedliwia łamania zasad pisowni. Nie nauczono cię w szkółce,że jeżeli piszesz 'Niemiec' z wielkiej litery to 'Polak' tak samo??? Czy może mała litera w twoim komentarzu jest znakiem braku szacunku do polskiej nacji? Wyjaśniłoby to twoje niemerytoryczne ataki. Podobno nawet Niemiec potrafi wymienić więcej pozytywnych cech Polaka, niż my sam Polak.
-
Koda! Nie pochwalam bałaganu na stoliku, ale chciałam zwrócić uwagę na zjadliwość Twojej wypowiedzi, co nie należy do dobrego tonu. O wszystkim można mówić, byle kulturalnie.
-
Nigdy w życiu niczego nie napisałam na tym portalu , więc będę ''upierdliwa '' do końca ,po otworzeniu kolejnego zdjęcia ujrzałam wszechobecne toboły , są wszędzie !!!pod krzesłami , obok krzeseł no i oczywiście tak charakterystyczne dla polaka reklamówki , bez których nie może się obejść nawet w Berlinie , no bo w co powkłada wszystkie swoje klamoty.Nie mam pytań !!!!
-
Cieszę się ''załamana ''że też podzielasz moje zdanie , nie chcę nikogo urazić , ale zdziwiło mnie to ,że osoby które jadą nas reprezentować w świecie nie posiadają elementarnych zasad dobrego wychowania .Zawsze wszystkich złości że Niemcy są stawiani za przykład wzorowego porządku , nic na to nie poradzę !!są tego uczeni od dziecka . w Berlinie jest dość restauracji , gdzie można zjeść ,niekoniecznie przy stoliku , który miał służyć innym celom .
-
No tak czysty Niemiec , a unas ? Pokazali prawdziwy oblicze Polaka śmiecia...... szkoda że nie właściwe osoby tam były
-
ty Ara masz jakiś problem ze zrozumieniem tekstu??? ja nie piszę o tym że nie podoba mi się promocja miasta , bo jest ona napewno potrzebna , chodzi o to że na stoliku przy którym siedzą ludzie ktorzy reprezentują nie tylko nasz region ale kraj , panuje istny śmietnik , powiększ sobie zdjęcie a zobaczysz jak to wygląda .Puste butelki po znanym napoju którego nie będę tu przecież reklamować , pomięte papiery , resztki jedzenia i Bóg wie co jeszcze , JAK TO WYGLADA!!!!patrzyli na to śmietnisko uczestnicy targów z innych państw !! ciebie to naprawdę nie razi ???też tak jesz jak świnia ??
-
Czegoś tu nie rozumiem: nie reklamować - źle, reklamować - jeszcze gorzej? Przyjeżdżają turyści - źle - nie przyjeżdżają - jeszcze gorzej? Kazimierski paradoks.
-
dziwię się tobie Ara , uważasz że to przynosi dumę Polsce że ludzie reprezentujący nas siedzą przy kupie śmieci ???przyjżyj się jak to wygląda , nie wiem być może Ciebie też tak wychowano , w takim razie gratuluję manier phhh...
-
Koda! A wrrr!
-
jak to co ?? ten śmietnik na swoim stoliku!!jeśli to ma być promocja to ja dziękuję .Powiększcie sobie to zdjęcie to zobaczycie .
-
A jak ci turyści dojadą ? tymi ałtami sportowymi o niskim zawieszeniu jak mamy takie fatalne drogi a napoczątku ul.Krakowskiej to tablica Achtung NAIN to co oni reklamowali na tych targach bo nie bardzo wiem
Zobacz także
Najbliższe oferty specjalne
Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.