W najbardziej prestiżowym i tłumnie odwiedzanym miejscu w Paryżu na placu przed ratuszem Hotel de Ville, w czasie IX Święta Chleba w dniach 13–16 maja zaprezentowali się polscy piekarze, w tym Cezary Sarzyński z Kazimierza Dolnego.
W gigantycznej piekarni umieszczonej w jednym z dwóch namiotów, kazimierski mistrz chleba wraz z polskimi, francuskimi i węgierskimi kolegami przygotowywał piekarnicze smakowitości, głównie pieczywo figuralne: koguty, kaczki, krokodyle, końskie głowy, bazyliszki i chałki. Wypieki można było kupić lub obejrzeć na wystawie polskiego pieczywa artystycznego umieszczonej w drugim namiocie wraz z ofertą turystycznych atrakcji Polski.
Wystawie towarzyszył spektakl teatru kukiełkowego z Niemiec, pt. „Piekarz Sarzyński i jego kogut z ciasta”, który kilka lat temu mogły obejrzeć i polskie dzieci w czasie „Lata Filmów” w Kazimierzu Dolnym.
Rodzime pieczywo cieszyło się ogromnym powodzeniem wśród Francuzów, o czym świadczą gratulacje, jakie złożył Polakom mer Paryża, Bertrand Delanoe.
- Polacy byli liderami na tym Święcie Chleba, na które zaproszono gościnnie nas i Węgrów dla uczczenia wejścia naszych krajów do Unii Europejskie – mówi pan Cezary Sarzyński – Tego typu pokazy służą działaniom na rzecz dobrego wizerunku Polski. Pokazaliśmy polską elegancję, zachwyciliśmy mieszkańców Paryża dobrą jakością i smakiem polskiego pieczywa.
Panu Sarzyńskiemu w wyprawie do Francji towarzyszyli młodzi pracownicy: Barbara Byszewska i Tomasz Dyrla – laureat ubiegłorocznego ogólnopolskiego konkursu piekarniczego. Oboje są absolwentami Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym. Oprócz możliwości popisania się piekarniczym kunsztem mieli oni okazję zwiedzić Paryż pod opieką swojego mistrza.
- To był bardzo udany wyjazd – podsumowuje pan Sarzyński.
Wystawie towarzyszył spektakl teatru kukiełkowego z Niemiec, pt. „Piekarz Sarzyński i jego kogut z ciasta”, który kilka lat temu mogły obejrzeć i polskie dzieci w czasie „Lata Filmów” w Kazimierzu Dolnym.
Rodzime pieczywo cieszyło się ogromnym powodzeniem wśród Francuzów, o czym świadczą gratulacje, jakie złożył Polakom mer Paryża, Bertrand Delanoe.
- Polacy byli liderami na tym Święcie Chleba, na które zaproszono gościnnie nas i Węgrów dla uczczenia wejścia naszych krajów do Unii Europejskie – mówi pan Cezary Sarzyński – Tego typu pokazy służą działaniom na rzecz dobrego wizerunku Polski. Pokazaliśmy polską elegancję, zachwyciliśmy mieszkańców Paryża dobrą jakością i smakiem polskiego pieczywa.
Panu Sarzyńskiemu w wyprawie do Francji towarzyszyli młodzi pracownicy: Barbara Byszewska i Tomasz Dyrla – laureat ubiegłorocznego ogólnopolskiego konkursu piekarniczego. Oboje są absolwentami Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym. Oprócz możliwości popisania się piekarniczym kunsztem mieli oni okazję zwiedzić Paryż pod opieką swojego mistrza.
- To był bardzo udany wyjazd – podsumowuje pan Sarzyński.
Skomentuj
Dodane komentarze (6)
-
czy slawne koguty jeszcze sie pieka?
-
ja juz nic nie rozumiem.....kto ma w koncu prawo do kogutow????
-
misiaczku.....masz racje ale przesadza to ogrodnik.......poczytaj innych to moze cie oswieci.....hmmm
-
Chyba zapomniales anonimie, że Pan cezary Sarzyński od jakiegoś czasu nie żyje..
Moim zdaniem przesadziłeś i to porządnie.. -
sadze ze sarzynski zeruje na ludzkiej krzywdzie a w wielu przypadkach na ich niwiedzy i niemocy.....
-
Będąc codziennym zjadaczem wypieków od Sarzyńskiego i znając co nieco buły z zachodu, mam nadzieję, że to polskie wypieki podbiją Europę, a nie europejskie waciane-chlebopodobne wypieki zaleją Polskę. A nawet gdyby to Kazimierz dzięki naszym piekarzom nadal będzie enklawą dobrego chleba.
Pozdrowienia dla piekarzy i błagam nie poddajcie się trendom.