Nad Kazimierzem właśnie przeszła potężna burza z piorunami i ulewnym deszczem.
W czasie półgodzinnej ulewy ulice zamieniły się w prawdziwe rzeki, nanosząc jak zwykle ze wzgórz na Rynek zwały lessu. Sam Kazimierz niewiele różnił się od włoskiej Wenecji.
- Lało tak, że świata nie było widać - relacjonuje jedna z mieszkanek Kazimierza. - Myślałam, że to grad, ale to był tylko taki gruby deszcz. Cały ogródek mam pod wodą.
Zalane zostały między innymi ulice Nadrzeczna, Senatorska, Witkiewicza, Plebanka i Szkolna. Poziom wody był tak wysoki, że utrudniał przejazd samochodom. Woda dostała się też na prywatne posesje.
Po tym jak burze ustały, na ulicach i chodnikach pozostały zwały lessowego błota i śmieci. Ulewie towarzyszyły też chwilowe braki prądu.
AS/ AL
Skomentuj
Dodane komentarze (12)
-
Rynek posprzątany, Nadrzeczna też, a co z resztą miasta, kto ma sprzątać chodniki !!! No bo chyba nie mieszkańcy... :)
Pustynna burza :) i zgrzyt w zębach :)
Jest jeszcze nadzieja, że fala turystów, która zawita teraz do Kazimierza na butach ten kurz zabierze do domu. -
Jeden z komentarzy został usunięty. Prosimy o przestrzeganie regulaminu dyskusji.
-
@ Kazik z 9.12 Wymyślanie ników nie jest chyba czymś trudnym :)
Działali rano, przed lodziarnią i tyle.
Nadrzeczna, most na rynek- tragedia.
Teraz pracują przed Siostrami.
Jacyś dwaj panowie sprzątali przed Arkadią, ale nie doszli do środka skrzyżowania, to już pewnie nie ich rewir.
W takiej liczbie pracowników to chyba śnieg ich zastanie. -
Czy nie idzie zaprojektować jakiejś blokady by to lessowe błoto w czasie gwałtownych opadów płynące z gór powstrzymać? Przecież to potężne koszty na usuniecie błota, śmieci i ewentualnych zniszczeń.
-
nie da rady. Uznaniowość w wydawaniu pozwoleń na budowę ZWYCIĘŻY.
-
bredzący znad Grodarza jak zwykle.
przypominam,gdzie wyczytałeś o sznurówkach którymi mordowano na Wołyniu ???
-
-
W rablowie tez się działo grad ulewy silne wyładowanie itd
-
Wenecja ? ... no chyba że ktoś nie widział tego pięknego miejsca, to co mamy na ulicach bliższe jest Woodstock'owi
Ciekawe jak długo będziemy teraz czekać na uprzątnięcie tego błota
A może służby nas zaskoczą ? a jeszcze bardziej mieszkańcy, którzy przyłączą się do sprzątania :)-
Stwórca upodobnił Kazimierz do Woodstocku lub pola po Światowych Dniach młodzieży. Kubełek wody dla tych, którzy ŚDM wykorzystują dla promocji siebie się przyda...
-
-
To może Kazimierska Walencja a nie Wenecja odsłoniła całe zło
-
Tydzien i bedzie posprzatane :-) a najblisze dni wszystkie auta beda to rozmazywac .
-
Grad też był, być może nie konkretnie w Kazimierzu ale niedaleko
-
najwyższy czas by komunalka przy przypominała komunę rodzinną a żeby się towarzystwo wzieło za robotę a nie za knucie i załatwianie sobie posadek i rodzince (nie mówię o wszystkich) tylko przeczyściło studzienki.
-
Dalej budujmy. Budujmy na skarpach.
-
Ach. Pamiętam wiekopomne ZAWEZWANIE Edwarda Gierka : " Pomożecie ?
-
Pustynna burza :) i zgrzyt w zębach :)
Jest jeszcze nadzieja, że fala turystów, która zawita teraz do Kazimierza na butach ten kurz zabierze do domu.
Działali rano, przed lodziarnią i tyle.
Nadrzeczna, most na rynek- tragedia.
Teraz pracują przed Siostrami.
Jacyś dwaj panowie sprzątali przed Arkadią, ale nie doszli do środka skrzyżowania, to już pewnie nie ich rewir.
W takiej liczbie pracowników to chyba śnieg ich zastanie.