Katyń... ocalić od zapomnienia

Skomentuj (5)

W tym roku mija 70 rocznica Zbrodni Katyńskiej – mordu okrytego milczeniem przez długie lata. Co wspólnego ma leżący na uboczu wielkiej polityki Kazimierz z Katyniem – symbolem cierpień zadanych przez Związek Radziecki, który za czasów PRL-u przewrotnie kazano nam czcić jako wybawiciela Polski?

Leżący na prowincji Kazimierz wydawać by się mógł w czasie wojny miejscem bezpiecznym. Nie było tu ani jednostki wojskowej, ani urzędów administracji państwowej na szczeblu na tyle wysokim, by narazić Miasteczko na ataki wroga. Co może łączyć to miejsce z Katyniem, Charkowem, Twerem czy innymi miejscami sowieckiej kaźni? Pytanie zdawać by się mogło retoryczne, gdyby nie tablica w lokalnym miejscu pamięci u stóp klasztoru Najświętszej Marii Panny: „Zginęli w Katyniu: Franciszek Barszczewski, Zdzisław Berens, Władysław Dunia.”

Od tamtych wydarzeń mija w tym roku siedemdziesiąt lat. Szmat czasu. Czasami to za dużo dla ludzkiej pamięci. Ci, których ta historia dotyczyła bezpośrednio, już odeszli. Bliscy – rozpierzchli się niejednokotnie po świecie. Sąsiedzi – najczęściej nie pamiętają. Kiedy udaje się dotrzeć do rodzin, okazuje się, że pamięć o kazimierskich Ofiarach Zbrodni Katyńskiej jest wciąż żywa. Ich bliscy – następne już pokolenie – próbują poskładać okruchy rodzinnych wspomnień – przez lata trzymanych w największej tajemnicy – w jedną całość. Posiłkując się dokumentami archiwalnymi, próbują odtworzyć sylwetkę wujka, teścia czy dalszego krewnego, którego nie dane im było nigdy poznać. Pomocne są w tym fotografie z rodzinnego albumu, o ile udało się im przetrwać wojenną zawieruchę. Spoglądają z nich młodzi przystojni chłopcy, którym mundury tylko dodają uroku. Katyń przerwał ich młode najczęściej życie, ich plany i marzenia. Płakały po nich matki i narzeczone, rzadziej – żony i dzieci – bo wielu z nich po prostu nie zdążyło założyć rodzin.

Kazimierska Lista Katyńska obejmuje dziś siedem nazwisk. To oficerowie Wojska Polskiego i funkcjonariusze Policji Państwowej w ten czy inny sposób związani z Kazimierzem nad Wisłą: kapitan Franciszek Barszczewski, przodownik Policji Państwowej Władysław Dunia, kapitan Rajmund Duracz, podporucznik łączności rezerwy Zdzisław Berens, porucznik łączności Bronisław Skrzeczkowski, podporucznik służby zdrowia rezerwy Witold Steciuk, podporucznik rezerwy Jan Adam Witkiewicz. Trzech z nich – Dunia, Skrzeczkowski i Steciuk tu właśnie w Kazimierzu przyszli na świat. Wszyscy zginęli na Wschodzie w ten sam sposób – zamordowani strzałem w tył głowy w 1940 jako jeńcy wojenni Kozielska, Starobielska, Ostaszkowa. Przez lata uważano, że zginęli w Katyniu. Dziś już wiadomo, że nie wszyscy. Berens – wnuk właściciela legendarnego Hotelu Polskiego, późniejszej Esterki – zginął w Charkowie, podobnie jak lekarz medycyny Witold Steciuk – syn dyrektora puławskiej poczty mieszkającego w dawnej willi Renia stojącej tuż przy wjeździe do Kazimierza. Policjanta Władysława Dunię rozstrzelano w Twerze. Co stało się z kapitanem Barszczewskim i porucznikiem Skrzeczkowskim? Dotąd nie wiadomo. Stefania Barszczewska – kazimierzanka – umarła z przeświadczeniem, że mąż zginął  Katyniu. Dopiero potem okazało się, że ze Starobielska został wysłany w 1941 r. do prowincji Magadan na Syberii do siewwostłagu. Tu informacje się urywają. O losach Bronisława Skrzeczkowskiego, o którym rodzina otrzymała potajemnie jeszcze w czasie wojny wiadomości, że zginął w Katyniu, milczą polskie archiwa.

13 kwietnia w kalendarzu przypada Dzień Katyński. Wtedy w Kazimierzu nad Wisłą odbędą się uroczystości poświęcone kazimierskim Ofiarom Zbrodni Katyńskiej zorganizowane przez Zespół Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza przy współpracy z Akcją Katolicką w Kazimierzu Dolnym i Kazimierskim Ośrodkiem Kultury. Centralnym ich punktem będzie posadzenie 7 Dębów Katyńskich, szkoła przystąpiła bowiem do akcji warszawskiego stowarzyszenia Parafiada, celem której jest posadzenie tylu dębów pamięci, ile było ofiar Zbrodni Katyńskiej, czyli w sumie ponad 21 tysięcy. Dotąd posadzono ponad 2,5 tysiąca drzew nie tylko na terenie Polski, ale również w innych krajach świata, m.in. na Węgrzech, w Rosji, na Ukrainie, Białorusi czy w USA. Patronat nad uroczystościami w Kazimierzu objęli Starosta Powiatu Puławskiego Sławomir Kamiński i burmistrz Kazimierza Dolnego Grzegorz Dunia.

Program:

Katyń. Prezentacja multimedialna
Kazimierska Lista Katyńska. Otwarcie wystawy
Msza święta
Przemarsz uczestników na teren sadzenia dębów katyńskich
Sadzenie dębów katyńskich
Apel Katyński
Przemówienia

Zakończenie uroczystości

 

Uroczystości rozpoczną się w Kościele Farnym o godzinie 10.00.

Skomentuj


Dodane komentarze (5)

Mapa

Oświata

Zespół Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Zaplanuj razem z nami świąteczny wyjazd do dowolnego miejsca w Polsce. Poznaj oferty specjalne noclegów na Wigilię i Boże Narodzenie 2024.
Pokaż stopkę