Podobne
Komentarze
-
No i nie wytrzymał :)
-
Proszę nie komentować, bo strona nie zasługuje na to.
-
Mam pomysl jak to zagospodarowac!!!...bedzie jak w bajce....MIASTO KOBIET i raj dla meszczyzn.... Czyli spa i juz
Władze Kazimierza Dolnego drugi raz podchodzą do sprzedaży kamieniołomu - podaje Gazeta Wyborcza w Lublinie. W ogłoszonym przetargu nie spuściły z ceny i nadal zachęcają dosyć ogólnymi zasadami zabudowy tego malowniczego miejsca. Tymczasem nabywca może mieć problem z późniejszą inwestycją, bo obrońcy kamieniołomu walczą o wpisanie go do rejestru zabytków.
Skarpa nieczynnego kamieniołomu w Kazimierzu Dolnym góruje nad Wisłą. Działka o powierzchni 4,7 hektarów to teren znany tysiącom turystów, którzy od lat przyjeżdżają do miasteczka.
Rada Miasta zgodziła się na sprzedaż kamieniołomu pod koniec grudnia 2008 roku. Pierwszy przetarg na sprzedaż terenu miasto ogłosiło w marcu tego roku. Jednak do końca czerwca nie wpłynęła ani jedna oferta. Wówczas za działkę zażądano 18,7 mln zł. To kwota porównywalna z rocznym budżetem Kazimierza, który w tym roku wynosi 21,3 mln zł.
Burmistrz miasta Grzegorz Dunia tłumaczył, że w przypadku tak dużej transakcji inwestorzy potrzebują więcej czasu na przeanalizowanie sytuacji. Teraz miasto ponowiło przetarg, który zostanie rozstrzygnięty 30 września. Cena pozostała ta sama. Podobnie jak treść samego przetargu, który określa, co może powstać na terenie kamieniołomu.
- Jest to cena określona przez rzeczoznawcę, ale faktycznie z góry widełek. Jeśli nie uda nam się sprzedać działki, to pomyślimy o innych rozwiązaniach - mówi burmistrz.
Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin
Fot. AS
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (13)
-
pijany znad GrodarzaProszę nie komentować, bo strona nie zasługuje na to.
-
ewa jamrozMam pomysl jak to zagospodarowac!!!...bedzie jak w bajce....MIASTO KOBIET i raj dla meszczyzn.... Czyli spa i juz
-
JansonA teraz nowina. Wchodzą nowe przepisy dotyczące uzyskania praw zabudowy w związku z koniecznością dostosowania krajowych regulacji do prawa unijnego. Otóż wszelakie inwestycje na terenach chronionych i w ich otulinach będą musiały uzyskać zgodę ekologiczną. Bedzie to procedura żmudna i długotrwała. Pod lupę bierze się powierzchnie zabudowy, nie tylko budynkiem ale i parkingiem, drogami, schodami i całą infrastrukturą. Przewidywane są tryby odwoławcze, także będzie można żądać uzyskania takiej zgody przez inwestora (społecznicy ręce zacierać - dostajecie nową broń). W szczególności dotyczy obiektów dużych jak hotele, parki rozrywki, obiekty sportowe etc. Zaczynam być o przyszłość kamieniołomów spokojniejszy, a włodarzom polecił bym pilne zainteresowanie się sprawą wikarówki i innymi odłożonymi sprawami, prawdopodobieństwo sprzedaży kamieniołomów się wysoce oddala, nie ma co czekać tylko rękawki zakasać. Ech Europo kochana ty moja, wymuszasz na nas standardy.
-
liczykrupaOj duże liczby powalają - z tego 1 mln turystów większość to przybysze jednodniowi - na przechadzkę niedzielną, wycieczki szkolne czy kuracjusze z Nałęczowa, jeśli policzyć tych co przybywają na dłużej niż weekend to będzie około 7%, z czego większość to zwykli ludzie pracy poszukujący tanich kwater, także liczenie na pól miliona chętnych na wody i usługi zdrowotne to paranoja. Apartamentowce stoją w wawie i czekają na kupców, a planowane inwestycje z zakupionymi na nie działkami zmniejszają kubatury czasem o 40% ze względu na zapaść rynku. Chodzi mi o to ze przy tej cenie włodarze myślą o pozbyciu się kamieniołomów i odebraniu ich społeczeństwu i to jest najgorsze. Aby kamieniołomy służyły właściwie należy ten teren nie sprzedać, a wydzierżawić chętnemu (powiedzmy na lat 10 -20)pod zrealizowanie tam czegoś ogólnie dostępnego dla zwykłego człowieka, mieszkańca i przybysza, nie ma mowy wiec o takich pieniądzach. To jest miejsce unikatowe i chęć odgrodzenia go od ludzi jest po prostu świństwem. Czy zgodzi się ze mną, zwykłym księgowym jaki społecznik z naukowym tytułem broniący kamieniołomów przed utratą?
-
ANKAZaczęło się. Uruchomili się PR, którzy za wszelką ceną będą przekonywali że cena za kemieniołomy jest stosunkowo wysoka i należy ja obniżyć. Nie jest to przypadek gdyż potencjalny inwestor ponoć ma najlepszych ludzi od PR na Lubelszczyżnie...skutecznie zablokował w ministerstwie w ramach projetktu innowacyjna gospodarka budowę term w Nałęczowie, a teraz dązy do zbicia ceny w Kazimierzu. Zastanawiające jest jak została zrobiona wycena jesli jeden z czynników ją kształtujacych czyli wysokość zabudowy nie jest sprecyzowany w studium uwarunkowań. Zastanwiające... i jak takie zachowanie włodarzy można nazwać...
Śmieszne są te komentarze które mówią że wartośc działki to ok 20% całego przedsięwzięcia inwestycyjnego... i że to wogóle jest za drogo.
Przypomnę tylko że Kazimierz jest odwiedzany przez ponad milion turystów w ciagu roku, jeśli powstaną termy a takie najprawdopodobniej założenie pana który na swoich bilbordach głosił "Wszystko dla Lubelszczyzny", to ta inwestycja bardzo szybk mu się zwróci. Jest to teren blisko 5ha czyli oprócz term może powstać coś jeszcze np apartamentowce po 15- 20 tys PLN za metr kwadratowy lub też luksusowy hotel. Wracajać do term, cena biletów waha się w Polsce( Bukowina, Zakopane) w granicach 20zł za godzinę. Resumujac jeśli chociaż połowa turystów odwiedzających Kazimierz odwiedzi termy i spędzi w nich tylko godzinę to 500.000X 20PLN daje nam 10 milionów złotych w skali roku. Oczywiście nie jest inwestycja dla ubogich. Tylko dlaczego ma na tym cierpieć budżet gminy a tym samym jej społeczeństo? Czy tego oczekiwaliśmy od nowego burmistrza? Czy tak wygląda dbanie o interes gminy? Odpowiedzi pozostwiam Wam drodzy mieszkańcy gminy Kazimierz. Pozdrawiam. I życzę aby nie sprawdziło się przysłowie, kóre parafrazujac brzmi "iż przed szkodą i po szkodzie Kazimierzak głupi" Już raz budżet stracił na idiotycznym projekcie budowy obiektów sportowych... A teraz straty mogą być jeszcze większe.... -
JansonNikt nie krzyczał ze tanio, tylko najmocniej akcentowano niepotrzebność tej transakcji, teren przy kamieniołomach winien być uporządkowany jako teren rekreacyjny (być może ze stawem czy systemem wodnym) i służyć WSZYSTKIM turystom i mieszkańcom, dopuszczalny byłby mały budynek na rodzaj kawiarni, ale zasada - budynek w architekturze kazimierskiej, to prawda ze aby tam taki teren rekreacyjny istniał nikt nie zapłaci bajońskich sum bo możliwości ich zwrotu nierealistyczne, można mieć inny program zagospodarowania pro społecznego. Sprzedaż w tej postaci to myślenie aspołeczne, cokolwiek by tam nie powstało przy gigantycznych nakładach na pewno odizoluje kamieniołomy od społeczności, czy to hotel czy apartamentowce i to myślenie włodarzy najbardziej przeraz. Przy okazji niszcząc unikatowe walory miejsca. Nadzieja, iż społecznikom uda się zablokować "pomysły".
-
TadekA może, drogi obserwatorze, tym razem obserwujesz innych forumowiczów, niż obserwowałeś wtedy?
-
obserwatorco za zmiana pogladow wsrod forumowiczow - osatnim razem krzyczeliscie ze za tanio, ze taki unikat pojdzie w rece spekulantow.
Czyzby teraz byla gra na zbijanie ceny ???? -
BernardW niektórych krajach, żeby cokolwiek ruszyć w materii ekonomicznej takie miejsca oddaje się chętnym tam coś zrobić za darmo!!! I tak powinno być z kamieniołomami- chętny inwestor powinien otrzymac je gratis + powinien otrzymać odpowiednie unijne wsparcie kredytowe. Oczywiście po uprzednim przedstawieniu projektu zagospodarowania itd. Kto wymyślił tę cenę? To absurd. Za kilka milionów dolarów można naprawdę wiele w świecie kupić...
-
Karol...zgadzam się zupełnie z p. Liczykrupą. Kamieniołomy w Kazimierzu to niezbyt ciekawe miejsce by inwestowac tam takie pieniądze. Gdybym je miał wolałbym je zainwestować np. na jakiejś wyspie na Adriatyku, tam przynajmniej komary nie tną tak jak w kamieniołomach kazimierskich...
-
liczykrupaA ja myślę sobie tak: działka stanowi ok 20 % inwestycji czyli całość zamknęła by się w 100 mln co w perspektywie zwrotu nakładów w ciągu lat powiedzmy 10 lat daje 5 mln rocznie zwrotu z pieniędzy opodatkowanych, toż musiał by tam gigant luksusowy powstać i kto by tego giganta zasiedlił jak 43 % urlopowiczów wyjeżdża za granice(info wczorajsze), przeto jestem spokojny - nikt tego nie kupi mając w perspektywie walkę o zabudowę, są piękne miejsca przy lotniskach,które będą powstawały, gdzie ruch duży będzie i biznesowy i tylko inwestować itp. Kazimierz nie przyciągnie rzesz milionerów z całego świata bo to atrakcja lokalna z humorzastą pogodą. (znane mi miejsce na Mazurach przyciągnęło w tym lecie 12% obłożenie noclegowe - właściciele płaczą a bank żąda raty) Kamieniołom da się ocalić i trzeba go będzie zagospodarować ładnie ale zrobią to następcy obecnych włodarzy bo obecni kreatywni nie są. Ale walczyć trzeba i proekologiczną i prokulturową czujność zachowywać.
-
Merry101Jak Kamieniołom zarosną Krzaki to nie będzie czego wpisywać w rejestr ..czy ktoś widział jak to miejsce zarasta ...?! Tak samo dziczeje jak sam Męćmierz i jego okolice...