Kazimierz i jego sprawy nierzadko są tematem prac podsumowujących naukę studentów na poziomie licencjackim, inżynierskim czy magisterskim. Najczęściej jednak prace te giną na półkach uczelnianych archiwów. A szkoda, bo często przedstawiają one świeże spojrzenie na pewne problemy. Tak jest w przypadku pracy kazimierzanki Magdaleny Opoki, świeżo upieczonej pani inżynier.
Położone na skraju Miasteczka kamieniołomy od czasu do czasu stają się tematem numer jeden nie tylko w środowisku lokalnym. Niegdysiejszy pomysł ich sprzedaży wywołał burzę, podobnie jak plany ulokowania tam Centrum Edukacji Audiowizualnej czy tuż obok na końcu Krakowskiej kompleksu kulturalno – rekreacyjnego adaptującego fundamenty po nieistniejącym spichlerzu Pod Bożą Męką. Nieco przychylniej, ale ze wzmożoną uwagą mieszkańcy zdają się odnosić do pomysłu powstania w kamieniołomach obiektu związanego z geoparkiem, który mógłby wydłużyć tu sezon turystyczny.
Do tej ostatniej koncepcji nawiązuje praca inżynierska kazimierzanki Magdaleny Opoki absolwentki studiów inżynierskich UMCS w Lublinie na kierunku Gospodarka Przestrzenna „Projekt zagospodarowania przestrzennego kamieniołomu w Kazimierzu Dolnym pod kątem utworzenia Centrum Edukacji Geologicznej” powstała pod opieką dr Dagmary Kociuby. Magdalena Opoka proponuje stworzyć w kazimierskich kamieniołomach Centrum Edukacji Geologicznej.
- Ma to być jednocześnie ośrodek dla naukowców, młodzieży oraz dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym, centrum administracyjne Geoparku Małopolskiego Przełomu Wisły oraz ścieżka naukowo – dydaktyczna – mówi inż. Magdalena Opoka. – Taki produkt geoturystyczny ma za zadanie podkreślić charakter miejsca i wpłynąć na poprawę jego atrakcyjności turystycznej.
Na razie trudno mówić o atrakcyjności kazimierskich kamieniołomów, których biała wapienna ściana to dosyć odległe już wspomnienie, bo o kamieniołom coraz bardziej zaczyna upominać się Matka Natura.
- Zadziwiające jest to, jak szybko postępuje proces zarastania kamieniołomu. Dlatego projekt zakłada odsłonięcie ściany kamieniołomu przez oczyszczenie go z roślinności – mówi inż. Opoka. – Ponadto w ścianie kamieniołomu proponuję wprowadzić odkrywkę geologiczną, która będzie miała na celu zagłębienie się w zagadnienia z dziedziny nauk o Ziemi przez obserwację przekroju geologicznego.
Magdalena Opoka z Kazimierza proponuje stworzyć w kazimierskich kamieniołomach 3 strefy związane z historią Ziemi, której najlepszą ilustracją jest ściana kazimierskiego kamieniołomu. Mogłaby więc tu powstać Strefa Kredy, z budynkiem Bistro Kreda, a także wiatą na ognisko, geologicznym placem zabaw i miejscem do geologicznej gry terenowej; Strefa Paleogenu i Neogenu z budynkiem GeoStacji, tablicami interaktywnymi i informacyjnymi, elementami gry edukacyjnej z odciskami zwierząt oraz Strefa Czwartorzędu z nowoczesnym Centrum Małego Geologa, muszlą koncertową, odkrywką geologiczną połączoną ze ścianką wspinaczkową.
- W projekcie zaproponowałam utworzenie ścieżki edukacyjnej zaprojektowanej w taki sposób, aby osoby przyjeżdżające pierwszy raz na teren kamieniołomu mogły jak najwięcej się o nim dowiedzieć – mówi inż. Magdalena Opoka. – Jednym ze sposobów jest udział w grach edukacyjnych. Aby wziąć udział w grze, należy pobrać książeczkę z recepcji głównego budynku administracyjnego (GeoStacja). Uczestnicy zabawy przechodząc przez ścieżkę edukacyjną zbierają punkty do książeczki, dzięki wskazówkom w niej zawartych. Na planszy projektowej zostały przedstawione elementy gry terenowej. Do pozostałych zaprojektowanych elementów na terenie Centrum Edukacji Geologicznej należą: tablice interaktywne z quizem geologicznym; tablice służące do gier grupowych; elementy małej architektury tj. ławki, kosze na śmieci, latarnie, wiata z miejscem na grilla lub ognisko, plac zabaw o tematyce geologicznej oraz scena z muszlą akustyczną oraz audytorium. Wszystkie wymienione elementy mają za zadanie przyciągnięcie uwagi i zgłębianie wiedzy w dziedzinie geologii już od najmłodszych lat.
Trzy budynki Centrum, z których największy ma dwie kondygnacje i blisko 2 tysiące metrów kwadratowych powierzchni, wykonane są z opoki kazimierskiej z licznymi przeszkleniami, przykryte zostały w projekcie zielonymi dachami i stanowią punkty widokowe i rekreacyjne. Projekt, oparty o badania oczekiwań mieszkańców Kazimierza, zwłaszcza młodych, zagospodarowuje zaniedbane miejsce, oddając go miastu jako strefę edukacji i wypoczynku dla rodzin z dziećmi, jakiej ewidentnie brakuje w Kazimierzu.
- Centrum Edukacji Geologicznej ma szansę stać się centralnym punktem Geoparku Małopolskiego Przełomu Wisły, który rozciąga się od Zawichostu do Puław. Geopark daje możliwości rozwoju i międzynarodowej promocji Kazimierza, a stworzenie rozpoznawalnego produktu geoturystycznego, jakim jest Centrum Edukacji Geologicznej, pozwala miastu na generowanie zysków. Nowy, unikalny na skalę regionu obiekt przyciągnie turystów, którzy, jak pokazują wyniki badań ankietowych, są żywo zainteresowani jego powstaniem. Tym samym zwiększą się wpływy miasta i przedsiębiorców z obsługi ruchu turystycznego. Centrum będzie też ważnym miejscem, gdzie realizowana będzie edukacja geologiczna z wykorzystaniem najnowszych technologii, ale też możliwości, jakie daje sam kamieniołom. Budowa i obsługa centrum stworzy nowe miejsca pracy dla mieszkańców Kazimierza i okolic – mówi promotor pracy Magdaleny Opoki dr Dagmara Kociuba z Zakładu Polityki Przestrzennej i Planowania UMCS w Lublinie. – W realizacji projektu w zasadzie nie ma minusów, a jedynie same plusy, zarówno dla miasta jak i jego mieszkańców. Przykłady z Polski i zagranicy również potwierdzają, że powstanie tego typu obiektów niesie ze sobą same korzyści zarówno w sferze gospodarczej i turystycznej, jak też są one ważnym narzędziem w promocji miasta i regionu.
Projekt Magdaleny Opoki obroniony został z najwyższą lokatą.
- Na uwagę zasługuje wysoka wartość merytoryczna i graficzna projektu oraz fakt, że zaproponowane rozwiązania projektowe są możliwe do wdrożenia. Tym samym projekt inż. Magdaleny Opoki może stać się podstawą do starania się o środki z funduszy zewnętrznych, w tym unijnych, na realizację Centrum Edukacji Geologicznej, które zmieni zarastający kamieniołom w tętniącą życiem przestrzeń – mówi dr Kociuba. – Miasto ma szansę wdrożyć ten projekt w życie. W tym celu władze Wydziału Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej UMCS w ubiegłym tygodniu wystosowały do władz miasta Kazimierza Dolnego propozycję spotkania i prezentacji projektu zagospodarowania kamieniołomu. Liczymy, że miasto przyjmie tę propozycję i będzie to początkiem współpracy, która zaowocuje realizacją projektu kazimierzanki Magdaleny Opoki i powstaniem jedynego w tej części Polski Centrum Edukacji Geologicznej.
„Cudze chwalicie, swego nie znacie – pisał w XIX w. Stanisław Jachowicz – sami nie wiecie, co posiadacie”. Kazimierz bez wątpienia posiada zdolną młodzież, którą warto wspierać, bo do nich właśnie należy przyszłość Miasteczka. Warto też pomyśleć o tym, by ta i podobne prace były ewidencjonowane w Kazimierzu, by był do nich większy dostęp i dla kazimierzaków i miłośników Kazimierza.
Skomentuj
Dodane komentarze (27)
-
dr.dagmara kociuba???.......cholernie "akustyczne"nazwisko....(ona chyba z sobanskimi spokrewniona...)))))))......
-
No raczej mialem na mysli teren swobodnej rekreacji ( cokolwiek to znaczy). Z zapisem do ONR kolego/ kolezanko „ Nie rzucim...” to bym sie wstrzymal lub przynajmniej przemyslal. W sumie jeszcze wolny kraj... ale... pochody z pochodniami, militarny sznyt i palenie kukiel to zwykle zapowiada bardzo mroczne klimaty. No chyba ze przez rekreacje rozumiesz zabawe w pogromy i walke o wolnosc w stylu UPA. Pozdrawiam
-
Fakt wyglada to to jak jakis supermarket. Ale bez obaw, inwestycja na miare kazimierskich inwestycji xxl wieku takich jak szkola. Tak wiec czekaja nas lata przetargow, nietrafionych projektow, przestojow i znikajacych pieniedzy a okraszone to wszystko klotniami i przepychankami dbajacych o dobro swej malej ojczyzny dobrodusznych malomieszczan. Co za roznica? i tak przez nastepne dziesieciolecie krajobraz przyozdabial bedzie beton i wystajace druty. W ogole wyrownac to wszystko i trawa zasiac. Przynajmniej bede mial sie gdzie opalac albo nie wiem latawce popuszczac. Ogarnijcie sie ludzie i zrobcie cos porzytecznego, bo jak tak dalej pojdzie to za pare lat bedzie za was decydowal jakis biznesman w bialym dresie z Radomia... i nie bedzie pier... . Pozdrawiam
-
@ Dariusz Mówisz o dresiarzu z Radomia. Ja mam gorsze wizjonerstwo tzn. teren ten zagospodaruje w przyszłości jakiś "repatriant-patriota" z Izraela. Inaczej "nowy szlachcic polski" po otrzymaniu części spadku z 300 mld USD - jak to wspaniale komentuje w swoich felietonach p.Stanisław Michalkiewicz. Jutro - mimo swojego wieku - zapisuję się do ONR.
-
-
Wspaniała idea i doskonały projekt. Tylko malkontent lub nieuk mogą kwestionować tak pożyteczną inwestycję edukacyjną a zarazem produkt turystyczny Niestety, niektórzy kazimierzacy są skażeni jakimś, bakcylem niemoty,krytykanctwa i wstecznictwa, ale ludzie z otwartymi głowami poprą projekt.
Szkoda, ze tylu bęcwałów pcha się tu ze swoimi pseudokomentarzami. To jacyś zakompleksieni albo chorzy na złośliwość.-
Nie "przepchniecie" tego....i już! - Zrozumiano !
-
-
@ anty ofrold
".... przyszłym pokoleniom .... "
a tak liczyłem na Ciebie. Zawiodleś, tym bardziej, że NIC NIE WNOSZAC, KRYTYKUJESZ INNYCH. aha. Twoje dzieci, szukające z tatusiem muszelek. Wiedz, że te " szpetne..... " tak długo będę jeździły, jak Ty oszukujesz, że " zbierasz muszelki"-
Rozumiem że kochasz tę blaszano-błotnistą szpetotę jak swoje paskudne pijaństwo.
-
Napisałem akurat CAŁKIEM odwrotnie. Napisałem, że te paskudne, będą tak długo jeżdzily, jak długo będą zbierane muszelki. Ja nie chcę by tam jeździły i chce by muszelki nie były zbierane, a zachowane dla potomnych CO PROPOZYCJA GWARANTUJĘ.
Paskudne pijaństwo ma tez dobre strony. Spiewa o tym Andrzej Grabowski.
-
-
pawilony wyglądają jak markety ....jest tylko jedna kwestia : kto wiecej zapłaci za dzierżawę : Tesco czy Auchan
-
Tesko jest parterowe. Mi to przypomina Mediamarkt w Lublinie
-
-
To wspaniala wizja i wizualizacja! (jak na ostatnia klase gimnazjum)
-
I po co te złośliwości? Masz coś innego do zaproponowania?
-
-
Prima aprilis ? Na Nasze szczęście - chyba.
-
Architekci i planiści, ci bardziej uczeni i ci mniej, włodarze i deweloperzy dumają, myślą i się nadymają jak kawałek kopalni i gleby zagospodarować. Śmieszne to już się robi i tragiczne zarazem. Dziwi mnie dlaczego nikt nie wpadnie na najprostszy pomysł i moim zdaniem najrozsądniejszy? Zamiast budować tam na siłę jakieś koromysła, które dodatkowo trzeba potem latami utrzymywać, bo na siebie ten geopark i co tam by jeszcze miało powstać to na pewno nie zarobi, proponuję teren uprzątnąć, poprawić drogi, wytyczyć ścieżki widokowe po kamieniołomie, miejsca do odpoczynku wyznaczyć, tablice informacyjno-edukacyjne postawić, jakieś miejsce do imprez plenerowych I TO WSZYSTKO. Przypominam, że jest to Park Krajobrazowy i powinniśmy jak najmniej ingerować w jego krajobraz. Zaproponowane rozwiązanie nie wymaga grubej kasy i jest stosunkowo tanie w utrzymaniu i co najważniejsze nie szpeci krajobrazu. Z Kazimierza już mądre głowy lunapark zrobiły, to może okolice uda się jeszcze ocalić. Chociaż szczerze w to wątpię.
-
Mądre i rozsądne podejście do całości tematu. Nie wątp bo ten lunapark to ich ostatnie "dzieło" i na więcej MY autochtoni NIE POZWOLIMY.
-
Też uważam, że jak nie ma pomysłu, to lepiej teren uporządkować i przystosować do tego do czego i tak służy i zostawić decyzje przyszłym pokoleniom które zrealizują na nim swoje realne potrzeby. Wszelkie "geoparki" to wymyślanie sztucznych potrzeb.
Dziś kamieniołom służy do tego żeby poszukać z dziećmi muszelek, wejść wyżej i pogapić się w dal, zapalić ognisko i zrobić czasem plenerowy koncercik albo metę biegu przełajowego, i do tych zastosowań trzeba kamieniołom "uładzić".
Jeszcze jeżdżą tam te szpetne "ofrołdy" które jednak trzeba wywalić z Kazimierza na zbity pysk.
Pastwienie się nad licencjacką czy inżynierską pracą studencką uważam za zwykły przejaw braku wychowania. Po trzech latach studiów nie miała szans zrealizować tak trudnego zadania sposób zadowalający zwłaszcza, że z góry zasuflowano jej ten "geopark".
A wywody o zszarganej opinii prowincjonalnej uczelni... są poniżej przyzwoitości.
Ale renderigi mogły by być lepsze lecz nie one są istotą projektu.
-
-
Bardzo dobry pomysł zagospodarowania tak bardzo zaniedbanej i zakurzonej perełki Kazimierza. Z punktu widzenia geologa wspaniała lokalizacja do prowadzenia badań naukowych, z punktu widzenia turysty bylaby to dodatkowa pozycja na liście "must see" (tutaj skinienie do Muzeum Przyrodniczego, może jakaś fuzja?). Kazimierz jest bardzo ciekawym i zróżnicowanym miejscem pod wzgledem tejże dziedziny nauki i zamiast pokazywać przykłady na zdjęciach można byłoby zamiast tego ruszyć na wycieczkę z przewodnikiem i zobaczyć je na własne oczy.
Z punktu widzenia architekta jest to piękny przykład "less is more" (czyli "mniej znaczy więcej). Piękno jest w prostocie.
I z tego miejsca pragnę zaznaczyć że praca inżynierska to pierwsze poważne dzieło naukowe. Hejterzy może niech spojrzą na swoje (jeśli takowe mają) i pomyślą czy którekolwiek z nich miało chociażby jakikolwiek wpływ na ulepszenie czegokolwiek. Albo chociaż ujrzało światło dzienne po obronie.
Gratulacje dla p. inż. Opoki i czekamy na więcej pomysłów w promowaniu i doskonaleniu naszego pięknego miasta-
Dyć nam książek nie czyta. My wimy swoje
-
-
Znowu komuś zalęgły się pomysły aby upiększać i modernizować nam NASZ Kazimierz wraz naruszeniem substancji zabytkowej >@ Stanisław. Koniecznie chcą TO przeforsować. Trolle "klaszczą", że to już prawie stoi. Pamiętacie tego gościa z doświadczeniami w USA, który chciał EKLEKTYCZNIE przerabiać Nasze kamieniczki. Zagroziliśmy, że zrobimy referendum. Cisssssza! Tutaj każdy pagórek, bruk, wąwóz, wapienna skała,drzewostan, kamieniczka czy rudera to ZABYTEK. Natalio vel Izabelo - to nie przejdzie.Kropka!
-
Hmm. Podoba mi się nasza rozmowa. Zupełnie na marginesie - tak się składa, że i ja jestem absolwentem prowincjonalnej uczelni; w tym sensie "wiem, co mówię".
UMCS niewątpliwie ma koszmarną reputację, znacznie gorszą nawet od KUL-u, ale to nie znaczy, że nie studiują tam wybitni ludzie. Być może pani Opoka jest osobą wybitną - natomiast ja w tych niewielu obrazkach żadnego wybitnego, estetycznego, ani ciekawego projektu nie widzę. Dla porządku: nie chodzi mi o to, czy pomysł na ośrodek edukacji geologicznej jest dobry albo ciekawy, czy nie. Rozumiem, że planowanie wystaw w takim ośrodku nie leży w kompetencji pani Opoki. Ja odnoszę się wyłącznie do estetyki tego projektu, i na tej płaszczyźnie nie widzę niczego ciekawego, ani nawet ładnego. Widzę raczej brzydotę i organizacyjną tandetę, raczej kalkę z zabudowy co droższych stacji benzynowych (to może być komplement - te stacje być może opłacają bardzo prestiżowe biura projektowe, kto wie!). W każdym razie, słusznie wskazano, że pani Opoka nie jest architektą. Nie wiem, czy to usprawiedliwia brzydotę pawilonów w jej planie - może powinien je zaprojektować ktoś inny? Pytanie, co wtedy zostanie, bo pod względem planowania przestrzeni projekt (przynajmniej to, co nam pokazano) jest tak ogólnikowy i (niechlujna wizualizacja!) abstrakcyjny, że - to pisałem na samym początku - po prostu nie ma tu o czym rozmawiać.
Ale w Kazimierzu zawsze warto się pokłócić, i pani Opoka może mieć, mam nadzieję że ma, satysfakcję z silnych reakcji, w tym mojej własnej. -
Panie znawco Stanisławie_f!
Mógłby Pan mnie wtajemniczyć, co do dyskusji o projekcie, jego użyteczności i ewentualnej przyszłej realizacji, wnoszą Pana kąśliwe komentarze, że projekt pochodzi z "prowincjonalnej uczelni" i utalentowanej młodzieży nie należy szukać na UMCS-ie? Takie zbędne i lekceważace komentarze na temat tej, być może mniej popularnej uczelni pokazują Pana kompleks wyższości i pasują średnio utalentowanemu, znudzonemu życiem, zgryźliwemu urzędnikowi, a nie (jak mniemam) Profesorowi z wielkiego Mediolanu, czy nawet z Zurychu! :)
Przechodząc do rzeczy istotnych: trzymam kciuki za Panią Magdę, która wybrała temat trudny, niewygodny ze względu na obszar objęty ochrona i ograniczenia z tym związane. Poradziła sobie świetnie. Projekt jest użytkowy i funkcjonalny. Wg wątpliwego znawcy z Mediolanu ten projekt nie jest "ładny"... Nie to ładne co ładne, a co się komu podoba. Mnie ta wizualizacja przekonała, chętnie odwiedzialabym to miejsce. Zobaczymy co przyniesie przyszłość, gratuluję pomysłu i trzymam kciuki za realizację. :) -
@ Stanisław_f słusznie nazywa to "badziewiem" z lat 90. Dodam, że taka "architektura" to późny Gomułka/wczesny Gierek. Tak wyglądały za PRL sklepy w PGR, sklepy GS i "mordownie" - najpodlejsze pijalnie piwa, gdzie porządny człowiek nie miał co szukać tam, bo mógł się udusić od smrodu, dostać kuflem w zęby albo być obrzygany. Brawo !!!
-
Ejże. Ktoś Ty ?. Architekt ?. Widzialeś Kamieniołomy w Kazimierzu ?. Zapraszam.
-
Wszystko pięknie, komentarz jak najbardziej poprawny pod względem merytorycznym i kultury - tylko to nie jest praca inżynierska architekta, a planisty przestrzennego, który nie ma obowiązku robić wizualizacji do projektu, a jeżeli już to ma mieć ona jedynie charakter poglądowy i pomocniczy.
-
@ Natalka a co z interpunkcją i ortografią. Umieram z podniecenia za taką w niezmierzonej swej mądrości OCENĄ
-
-
Pomysł bardzo ciekawy i racjonalny! Rzeczywiście nie ma podobnego obiektu/ośrodka w sąsiedztwie Kazimierza Dolnego, co może oznaczać duże powodzenie w postaci rozwoju turystyki specjalnego przeznaczenia (geoturystyki) w tym mieście. Taka forma turystyki cieszy się coraz większym zainteresowaniem (wystarczy poczytać artykuły z Przeglądu Geologicznego), więc o brak zwiedzających miasto nie musiałoby się martwić. Również argumenty Pani Opoki są słuszne, bo patrząc chociażby na Kielce i powstały w byłym kamieniołomie podobny ośrodek geoedukacji, może on dać wiele korzyści dla miasta, regionu i mieszkańców. Czyli jest ciekawy pomysł, zaangażowanie i chęci - pytanie czy władze miasta są gotowe na to, by Kazimierz Dolny zaczął być kojarzony nie tylko jako (między innymi) miasto sesji ślubnych, a miejsce nowoczesnego ośrodka edukacji geologicznej powstałego na obszarze byłego kamieniołomu.
Panie Stanisławie_f, w tekście napisano, że Pani Opoka skończyła gospodarkę przestrzenną, a nie architekturę krajobrazu, co jest zasadnicze podczas dodawania tak nielogicznych komentarzy, że w obecnym wieku inżynier powinien umieć robić wizualizacje na najwyższym światowym poziomie :D Pana rozumowaniem inżynier: mechatronik, ochrony środowiska, geodeta, inżynierii chemicznej i materiałowej, energetyk, hutnik, ruchu kolejowego (i miliona innych specjalności inżynierskich) powinien w XXI wieku umieć zrobić dobry rendering, tylko dlatego, że skończył studia inżynierskie... Słabe, co zresztą sam Pan zauważył. To jest tylko pomysł, a nie ostateczny projekt wdrożeniowy. A tak przy okazji, widziałam wizualizację pracy magisterskiej pani architekt z SGGW, wykonaną chyba jakąś mieszaną techniką dodawania ludzi na niechlujne odręczne szkice, ciekawe co powiedziałby Pan na taką wizualizację i rendering z ołówka architekta, nie planisty przestrzennego. Pewnie bardzo by się Panu spodobał bo to w końcu prestiżowa uczelnia i mają niekonwencjonalne pomysły wizualizacji ołówkiem, jak na XXI wiek przystało :)
Skoro Pan nie widzi nic dobrego w tym pomyśle, proszę przytoczyć jakiś projekt, który się Panu podoba, chętnie poznałabym takie dzieło.
Fajnie, że są młodzi ludzie, którym zależy na miejscu, w którym żyją i mają ciekawe pomysły. Tymczasem trzymam kciuki Pani Magdo, niech się Pani nie poddaje, życzę powodzenia! -
@ pijany:
Nie nadążam. Pieniądze mnie nie bulwersują. Przeciwnie, jeśli pani Opoka poświęciła czas i wysiłek żeby, w swojej opinii, zrobić coś dla miasteczka - to bardzo miłe. Gdyby miasto jej za ten projekt zapłaciło, również (w granicach rozsądnej kwoty) bym się nie bulwersował - często trzeba zebrać sto kiepskich pomysłów, żeby znaleźć jeden sensowny. Jedyne, co mnie "bulwersuje", to że nie widzę w tym projekcie niczego ładnego ani ciekawego. Jeśli to jest wprawka dyplomowa na prowincjonalnej uczelni - w porządku! I tak lepsza niż większość rzeczy Kuczy-Kuczyńskiego czy Tadeusza Michalaka. Wiadomo.
Jeśli jestem ślepy na piękno tego projektu, będę wdzięczny, jeśli mi je wskażecie - piszę całkiem serio.-
Wszystkie dotychczasowe koncepcję zostały tylko koncepcjami bo były pozbawione sensu biznesowego - brak opłacalności ich realizacji. Były przygotowane przez ludzi baz jakiegokolwiek pojęcia o inwestycjach i inwestowaniu. Podobnie będzie i z tą koncepcja. Czy coś jest ładne czy brzydkie to rzecz wtórna. Koszt uporzadkowaniaago tego terenu i po posiadania tylko trawy to koszt 3-5 mln zł. A koszt utrzymania to ponad 500 tyś rocznie. Czy gminę na to stać? Oczywiście że Nie. Stąd szkoda dyskusji w tym temacie.
-
"I tak lepsza niż większość rzeczy Kuczy-Kuczyńskiego czy Tadeusza Michalaka. Wiadomo."
hmm. Deptanie " świętości '?. Rozumiem, że chodzi panu o " budynek" na Nadrzecznej - skrzyzowanie Małachowskiego, ale że większość ? Pan Kucza - Kuczyński to wydaje się być " guru" oglądu miasteczka.
-
-
" Do tej ostatniej koncepcji nawiązuje praca inżynierska kazimierzanki Magdaleny Opoki absolwentki studiów inżynierskich UMCS w Lublinie na kierunku Gospodarka Przestrzenna „Projekt zagospodarowania przestrzennego kamieniołomu w Kazimierzu Dolnym pod kątem utworzenia Centrum Edukacji Geologicznej” powstała pod opieką dr Dagmary Kociuby. Magdalena Opoka proponuje stworzyć w kazimierskich kamieniołomach Centrum Edukacji Geologicznej."
To praca inżynierska osoby, która by ją stworzyć / napisać/ nie wymagała by ja promować na specjalnym sympozjum, jak to się do dzisiaj odbywało. Miasto nie poniosło ŻADNYCH kosztów otrzymując bardzo interesująco PROPOZYCJĘ i co ?. Ano od razu :
"Stanisław_f
2018-03-31 08:56 odpowiedz
Daj Boże wiele zdrowia pani Opoce i szkole im. Skłodowskiej-Curie, ale to jest straszliwe badziewie nawet na poziomie CAD-u - takie lata '90.
Mniejsza zresztą o wizualizację. Już po dwóch obrazkach widać, że pani Opoka nie ma żadnego pomysłu. W tym sensie nie ma nawet tu czego starym kazimierskim zwyczajem krytykować - tu po prostu nie ma niczego, złego, ani dobrego. "
@ Stanislawie f. Nieładnie. Twoja krytyka to super badziewie. -
Według mnie to świetny projekt, nie tylko sprawi że Kazimierz stanie się bardziej atrakcyjny dla turystów, ale także stworzy miejsce w którym młodzież będzie mogła pozytywnie spędzić czas. Jestem pod ogromnym wrażeniem i z chęcią poznałabym więcej szczegółów tego projektu.
-
A co na to r rupiewicz i kowalski wawer ?
-
-
Kamieniołom bardziej szeroki aniżeli wysoki , może Pan Jezus taki leżący - półleżący, znaczy się że wstający z Grobu? To na górze a na niższych piętrach Święci i Apostołowie.