W Muzeum Nadwiślańskim rozpoczęły się cotygodniowe oprowadzania otwarte po wystawie czasowej „Chaim Goldberg. Powrót do Kazimierza nad Wisłą” oraz ekspozycji stałej oddziału Muzeum Sztuki Złotniczej
Wystawa kazimierzanina Chaima Goldberga daje okazję do powrotu do dawnego Kazimierza, w którym przed wojną zgodne żyły tu obok siebie dwie społeczności: chrześcijańska i żydowska. Artysta ukazuje jednak głównie świat sobie najbliższy – kazimierskiego sztetlu. Jego obrazy są kopalnią wiedzy o obyczajowości kazimierskich Żydów, nic więc dziwnego, że tematem czwartkowych oprowadzań otwartych po wystawie stał się „Kalendarz świat żydowskich”.
Jako jedni z pierwszych w takim spotkaniu z kulturą żydowską uczestniczyli uczniowie Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza. Szabat, purim, pesach, rosz haszana, jom kipur, sukot czy chanuka dzięki obrazom Goldberga i opowieściom Aleksandry Snopek edukatora muzealnego przestały być tylko pustymi pojęciami.
- To było ciekawe spotkanie – mówi jedna z uczennic. – Do tej pory nie interesowałam się kulturą żydowską. W nowym gmachu Muzeum Nadwiślańskiego jestem pierwszy raz, ale myślę, że jeszcze tu wrócimy, bo dziś zabrakło nam czasu na obejrzenie żydowskich sreber kultowych.
Muzeum Nadwiślańskie zaprasza na otwarte oprowadzania otwarte po wystawie czasowej „Chaim Goldberg. Powrót do Kazimierza nad Wisłą” oraz ekspozycji stałej oddziału Muzeum Sztuki Złotniczej w każdy czwartek o godzinie 10.30. Z tej formy zwiedzenia ekspozycji skorzystać można na podstawie biletu wstępu do muzeum. Czas oprowadzania około jednej godziny.
Skomentuj
Dodane komentarze (74)
-
Akacja oczekujesz że amerykańscy czy izraelscy żydzi wspomną chociaż raz o polskich zakonnicach zaangażowanych w ratowanie dzieci żydowskich ( często wbrew woli Rabinów którzy bali się że zostaną one katolikami) czy o księżach którzy masowo wydawali świadectw chrztu żydowskim dzieciom?Ewa Kurek prowadziła ''badania ''jako młoda dziewczyna na temat ratowania żydowskich dzieci przez polskie Zakony ,była zszokowana skalą bo były to ogromne ilości .Dotarła do ''uratowanych'' w różnych miejscach na świecie oraz do dokumentów świadczących o tym że Rabini często woleli aby te dzieci zginęły niż zostały ratowane przez Klasztory ,mimo zapewnień że nikt tu nie chce Ich indoktrynować i na siłę chrzcić .Polecam książkę Ewy Kurek na ten temat.
-
@Ulka Na wystawie byli niżej komentujący Helena i Wiesław z Warszawy - ich cenna wypowiedź obrzucona została błotem przez bezkrytycznego entuzjastę Godberga Hehehe. W jednym się z Panią zgadzam, w tym przypadku można jedynie mówić o "dyskusji" w cudzysłowiu.
Na wystawę nie pójdę dopóki będą tam te 3 szkalujące obrazy - dla zasady i by własnym biletem nie wspierać tego typu szkodliwej działalności - wystarczy, że poszły na nią pieniądze z moich podatków. To z kolei odpowiedź na Pani pytania "Ciekawe..."? -
Spisek, spisek, wszędzie spisek, podły, żydowski spisek!!! Ratuj się, kto może!
-
@Ulka Wnioskuję, że i inne grupy uczniów też się nie zatrzymają przy tych obrazach. Będzie Pani tam stać i pilnować? I głowy im w razie czego odkręcać lub oczy przysłaniać?
-
@Akacja, bez przesady, nie widzi Pani, nie czyta Pani, co było przedmiotem tego oprowadzania? Jego uczestnicy nawet nie zatrzymali się przy tych obrazach, do których Państwo Komentatorzy sprowadzacie całą twórczość Goldberga! Uważam, że w swoich osądach posuwa się Pani za daleko.
-
Ciekawe, co w tym jest, że każdy news na temat Goldberga wywołuje tyle komentarzy? Ciekawe, ilu z komentatorów było na tej wystawie? Ciekawe, dlaczego nikt nie pyta, co przeżył Goldberg, że zdecydował się namalować takie trzy obrazy wśród wielu innych? Ciekawe, komu jeszcze będzie się chciało dalej "dyskutować"?
-
Pomyliłam się - młodzi Polacy nie BĘDĄ przyswajać m.in. zakłamanej historii, ale JUŻ to robią, co widać na zdjęciach i w tekście, przy okazji poznawania żydowskiej kultury (wobec czego nie miałabym nic przeciwko, gdyby tych 3 obrazów nie było)Godzina też jest nieprzypadkowa - na zwiedzanie o 10.30 w czwartek mogą sobie przede wszystkim zorganizowane grupy uczniów (zapewne nieletnich i pewnie bez zgody rodziców, bo to czas nauki) pozwolić. Oferta jest więc nastawiona na młodych Polaków, którzy są tam przez szkołę ciągani.Obrazy przemocy, jak napadający na Żydów polscy żołnierze, najbardziej zostają w pamięci.O to chodzi?
-
I jeszcze jedno - Goldberg miał prawo malować, co chciał i chwała mu za promocję Kazimierza(byłaby, gdyby był uczciwy) ale to Polacy te szkodliwe obrazy zawiesili do oglądania i przyswajania ich treści nie tylko przez młodych Żydów, ale i młodych Polaków, którzy wobec ograniczania historii w szkołach takimi drogami również będą przyswajać historię, tylko jaką?
-
@Jeden Taki Myślę, że Goldberg miał świadomość, że fałszuje historię. Musiał wiedzieć o ks. Gorajku z sąsiedniego Kazimierzowi miasteczka Wąwolnicy, który w 1987 r. odbierał w Los Angeles medal "Sprawiedliwego...". Pisała o tym prasa amerykańska, zresztą znów czasami pod zmanipulowanym tytułem ("Jedyny ksiądz z Polski, który ratował Żydów").Ten ksiądz z narażeniem swojego i parafian życia zajmował się ratowaniem życia kilku Żydów podczas wojny, a nie grabieniem ich mienia.Dlaczego G. nic nie namalował o polskiej pomocy?! Kiedy dowiedziałam się o Goldbergu po raz pierwszy z www.wkazimierzudolnym byłam zachwycona, a potem szczerze cieszyłam się na tę wystawę. Dlatego tak wielkie moje rozczarowanie i żal zarówno do organizatorów wystawy za ich nieodpowiedzialność i krótkowzroczne myślenie jak i do Goldberga, który tak bardzo mnie zawiódł.
-
@ Hehe Z Podola od Chopina.
My tu o malarstwie, a Ten zasuwa prozą Witkacego nie oznaczając, gdzie Witkacy, a gdzie Hehe z Podola.
ps. musze przyznać, że oba stwierdzenia o "idiotach " i " nosach zadartych" docierają do mnie. Problem w tym, że nie wiem Kto jest autorem " idioty", a kto " nosa zadartego". Niby to samo, ale / sorry/ Hehe to nie Witkacy. -
To tez prawda, zalezy od indywidualnej reakcji na niecnosc, jednym opadaja rece od jej nadmiaru, a na drugich jak plachta na byka...Pomimo wszytsko Goldberg to wielki i wspanialy malarz i Kazimierz moze byc dumny iz dzieki niemu wisi po muzeach i wystawach swiata i w wielu prywatnych kolekcjach, niedlugo wiecej tego Kazimierza bedzie na scianach niz w naturze jesli chodzi o metry kwadatne....
-
Dobrze że''ogledziny'' tylko na nosie się skończyły .Oj Pijany zbereźniku jeden.
Swoja drogą nigdy tu nikogo nie napadli z powodu narodowości .Cyganki najlepszym dowodem ,robią tu co tylko chcą . -
Nie o strach przed tłumami idzie, ale o głęboko zakorzenioną niechęć do głośnych awantur.
-
Nie ma racji ten kto glosniej gardluje i powoluje sie na patos, do ktorego zadnych uprawnien ani z dziedzictwa ani aktywnosci wlasnych. Racje ma ten, ktory ogarnia caloksztalt, historie ziem naszych, zna postawy ludzkie i zdarzenia z lat wojny, wie cos o sztuce i umie ja przyjac, i orientuje sie w roznnicach mentalnych naszego spoleczenstwa z roznych wzgledow. W tym wypadku to ja i inni cichsi (boja sie tlumu wrzaskliwych nienawistnikow jakim sie jawicie)...panstwo mi wybacza, jestescie wierszem idioty powielonym na powieleczu... ze zacytuje Witkacego, im was wiecej tym bardziej przekonanym, ize trzeba wam nosow zadartych za cudze zaslugi ucierac by sie wasza niecnosc i niskiego lotu glupoty nie rozprzestrzenialy bezkarnie.
-
I o to właśnie mi chodzi! To nie biedny Goldberg "namieszał", tylko współcześni!
-
@ Jeden Taki z Kawasaki napisał;"
"Akacjo- Ty naprawdę sądzisz, że Goldberg malował swoje obrazy tylko po to, żebyście tu sobie do oczu skakali?"
Ależ skąd. On tak nie myslał, ale też nie przypuszczał, że NASTĄPI 1989 rok.
To moje " ziarno już kiełkuje" to obawa, przed DOSŁOWNYM zrozumieniem treści z TRZECH obrazów przez nastoletnich Żydów, no bo kto Im wyperswaduje, że tak nie było?. Przywołany przewodnik?>
@ Bio. haha
-
Marzy mi się Olbrychski wpadający pędem na ryneczek, zeskakujący z konia (dobra - zsuwający się) i tnący szabelką te trzy obrazy! :-)
-
Akacjo- Ty naprawdę sądzisz, że Goldberg malował swoje obrazy tylko po to, żebyście tu sobie do oczu skakali?
-
"Ziarno" już kiełkuje. Goldberg może być dumny, z takiego pilnego ucznia jak Hehehe, który wzorcowo swego mistrza w ubliżaniu Polakom naśladuje. Dobra robota Hehehe i organizatorzy wystawy! W XVIII w. takich "postępowych" Polaków np. złotą cukiernicą lub wiadrem rubli nagradzano. A dziś coś dają, czy tylko dają szansę do popisu "pożytecznym idiotom"? (@Hehehe - tylko po głębokim oddechu odpowiadaj, byś się obelgami nie zakrztusił)
-
@Helena i Wiesław z Warszawy - jest nas więcej:)
Na wystawę nie pójdę dopóki będą tam te 3 szkalujące obrazy - dla zasady i by własnym biletem nie wspierać tego typu szkodliwej działalności - wystarczy, że poszły na nią pieniądze z moich podatków. To z kolei odpowiedź na Pani pytania "Ciekawe..."?