„Święta są taką tradycją w naszym narodzie, że nikną waśnie i spory”. I w tym klimacie wspólnoty mieszkańcy gminy Kazimierz i goście składali sobie życzenia wszelkiej pomyślności podczas III Wigilii Miejskiej zamykającej VII Kazimierski Jarmark Świąteczny.
Wspólna Wigilia Miejska staje się powoli kazimierską tradycją. Na Rynku pojawiają się stoły nakrywane białym obrusem, które radni miejscy i inni ludzie życzliwi zastawiają potrawami pachnącymi świętami Bożego Narodzenia.
- Święta są taką tradycją w naszym narodzie, że nikną waśnie i spory. Nikną, bo najważniejszy – jeszcze najważniejszy – jest Jezus Chrystus, który w ten dzień Bożego Narodzenia rodzi się na nowo. I najważniejsze jest, żeby każdy z nas zaprosił Jezusa Chrystusa do swojego serca, bo nigdy nie będzie dobrze przeżytego Bożego Narodzenia w gronie rodzinnym, w gronie przyjacielskim, w gronie kazimierskim, jeżeli Chrystus nie narodzi siew sercu każdego z nas z osobna – mówił podczas III Wigilii Miejskiej ks. Maksymilian Robak, składając w imieniu pozostałych duszpasterzy kazimierskich najserdeczniejsze życzenia, aby ten czas świąteczny był czasem radości, był czasem przeżytym we wspólnym gronie.
Życzenia zebranym przekazał również burmistrz Kazimierza Grzegorz Dunia.
- Jest mi niezmiernie miło, że możemy się spotkać w tak licznym gronie –mieszkańców Kazimierza Dolnego, mieszkańców okolicznych miejscowości, ale także gości, którzy do nas przybyli na ten świąteczny czas, czas Jarmarku Świątecznego, żeby tutaj, w klimacie Kazimierza, w samym sercu naszego Miasteczka, w Rynku przeżywać takie przygotowanie do świąt – świąt wyjątkowych, świąt rodzinnych, podczas których składamy sobie życzenia, podczas których jesteśmy sobie nawzajem życzliwi. Chciałbym przy tej okazji złożyć wszystkim Państwu najlepsze życzenia na ten czas świąteczny, na czas noworoczny: dużo zdrowia, dużo wszelkiej pomyślności, żeby ten czas był czasem na odpoczynek, na refleksję, na to, byśmy nabrali dużo energii do kolejnych dni naszego życia, naszej pracy, takiej energii, którą mamy dzisiaj, która powoduje, że się tutaj spotykamy mimo późnej pory, mimo może niezbyt korzystnej aury, ale jesteśmy tutaj po to, by wspólnie tworzyć atmosferę jedności, wspólnoty, która nas przygotowuje do świąt. Życzę wszystkiego najlepszego.
Życzenia te dopełniło wspólne łamanie się opłatkiem przy muzyce kolęd. Teraz można już odliczać dni, które dzielą nas od rodzinnej Wigilii. Coraz bliżej święta!
Tuż przed Wigilią ogłoszono wyniki konkursu na najładniejsze stoisko VII Kazimierskiego Kiermaszu Świątecznego. I miejsce goście imprezy przyznali wspólnemu stoisku Knajpy Artystycznej i Klubojadalni Przystanek Korzeniowa, II – kwiaciarni „Kwiatowy Zakątek”, III – restauracji „Ministerstwo Smaku”. Wyróżnienia natomiast otrzymali: Stowarzyszenie Agape i Zespół Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza. Przy tej okazji radny wojewódzki Piotr Rzetelski wręczył również darowiznę na realizację celów statutowych dwóm kazimierskim stowarzyszeniom - Kazimierskiemu Stowarzyszeniu Dobroczynnemu św. Anny i Kołu Twórców Ludowych. Gratulacje!
Fot. Mateusz Stachyra
Skomentuj
Dodane komentarze (23)
-
Ja chciałem pomóc Tym ze straganów, a tu NAGANA.Policzmy koszty ponoszone przez sprzedajacych, a przecież koszty to też składnik ceny, a te w Kazimierzu są horrendalne .
A więc koszty:
- placowe -- ?,
- ubikacja - ?
Razem: - 2 x ? . No i co? Koszty olbrzymie. Cena jeszcze wyższa, bo sprzedawane produkty pochodzą z własnej produkcji. buhahahaha. -
@Pijany,przestań...
Jeden pisze bzdury,to wystarczy.
A ile trwa dojazd samochodem z domu na targ? Kwadrans? Pół godziny?
I już robią w gacie? To może trzeba do lekarza.
Kibelek nad Wisłą - odległość od Rynku 350 metrów.To tylko kilka kroków dalej niż na PKS, sprawdź krokami lub wg mapy.
Twoje 1000 "mettrów" to więcej niż tam, z powrotem i jeszcze dookoła Rynku
Powiedz to tym, co przed 7.00 są już po piwku i trzeba szybko zrobić "plac" na następne.
Ich zapytaj,jak żyją i gdzie sikają.
Przepraszam wszystkich normalnych za ten głupi temat pod wigilijnym artykułem, ale kilka osób ma naprawdę n... e i odległość od wc nie ma znaczenia.
-
Pijany co Tobie się rzuciło na głowę przed Wigilią ?Nie żyjemy w cywilizowanym kraju tylko .....tu gdzie żyjemy .Skąd raptem u nas kibelek wynajdą?
-
@ Ze Straganu. Honor mają, ale z z fizjologią nie ma zmiłuj.
NIe napisałem, że chodzą za róg.Napisalem, że muszą zabiegać, prosić okolicznych, by się wysikać.
Targ trwa od 6.00 do 12.00. Kibelek na Małym Rynku zamkniety. Ruch z ubikacją na przystanku PKS otwarty od 7,00.Luksusowy kibelek oddalony od miejsca pracu i INTERESU o 1000 mettrow. Jak żyć?. Gdzie sikać? -
@Pijany sugerujesz,że inny sugeruje, że kazimierscy kupcy nie mają wstydu i honoru i chodzą w biały dzień za potrzebą za róg!
Bo przecież po zmroku nie ma targu.
Przyjrzyj się lepiej, kto i kiedy chodzi za potrzebą za róg.
-
Panie Burmistrzu. Wigilia wigilią, ale przy okazji skladania życzeń, spożywania darów sa też potrzeby innej natury. Siusiu nieraz chciałoby sie zrobić. Czytam na blogu Janusza Kowalskiego, że np. w ten piątek, a jest to dzień targowy i to przedswiateczny sprzedajacy nie mieli , gdzie złożyć swoich wydalin . Z wydzielinami sobie radzą. Okoliczne kamienice zaczynaja PACHNIEĆ SZCZYNAMI. Jest koniecznym, by w dni targowe instalować Toi Toi. Sprzedajacy !. Zadajcie tego. Za placowe PŁACICIE.
-
Kazimierz Dolny, miasteczko artystów, ludzi o szczególnej wrażliwości. Tak o nas mówili na całym świecie, jest to powód do dumy prawda? Tymczasem gdy przy okazji niemal każdej imprezy w mieście zaczną wypowiadać się "znawcy", którym nic nie jest w stanie sprostać ich oczekiwaniom i na każde działanie sączą jad nasze miasteczko w oczach ludzi z zewnątrz staje się rynsztokiem moralnym. Na szczęście jest wiele takich ludzi, którzy bezinteresownie poświęcają swój czas, za który jedyną zapłatą jest symboliczne "dziękuję" i dzięki którym coś się w naszym miasteczku dzieje. Zbliża się wigilia, czas magiczny, czas w którym powinny wygasnąć wszelkie spory. Życzę Wam Kazimierzacy i sobie by te nadchodzące święta wyzwoliły w nas jedynie to co dobre.
-
oserwator MASZ RACJE
-
Mam nadzieję, że nadejdzie taki dzień, kiedy kazimierscy komentatorzy nauczą się dyskrecji...
Mam nadzieję, że nadejdzie taki dzień, kiedy kazimierscy komentatorzy przestaną pluć na siebie obserwowani przez całą resztę świata.
Mam nadzieję, że Kazimierzacy nauczą się mówić sobie pewne rzeczy wprost, prosto w oczy, a nie odrzucać się błotem kryjąc się za kryptonimami.
Mam nadzieję, bo inaczej darm
o liczyć na tłumy turystów i ich pieniędzy...
Życzę Państwu więcej kultury i rozwagi. Serdecznie. -
Pan Rzetelski,przedsiębiorca raczej nie związany z SKiP a już na pewno z UM i burmistrzem, ufundował nagrody pieniężne dla dwóch kazimierskich stowarzyszeń.Nie wątpię, ze SWOICH funduszy.
A kazimierscy kupcy z podziemnej organizacji, mającej w swym statucie piękne hasła o wspieraniu idei współdziałania lokalnych podmiotów gospodarczych,nawet się nie wystawiają na jarmarku.
O, przepraszam wystawiają się,tył...m.Może i lepiej,że bez fotografa. -
@Ab_Z. Dołącz do nas. Utworzymy partię. Ty będziesz w "ukrytej" opozycji.
A tak przy okazji tego wytyku odnośnie fotografa. Ile to zdjęć " zrobiono" JPII?, a Stolica Piotrowa to li tylko MIŁOSIERDZIE.
No widzisz, jak mnie sprowokowałeś. Zostanę uznany za blużniercę. Pamietaj, że podżeganie to też grzech. -
@Pijany,|Offset-już was jest dwóch ,a Stowarzyszenie jak coś daje,to nie musi mieć fotografa,a tu nikt nikomu nic daje w tym mieście,obdarowani są tylko klakierzy duni,ucałuj się z pijanym i odwrotnie,tylko szczerze.
-
Malkontent napisał do mnie i o mnie:"Przełamanie się opłatkiem ma pewien symbol,którego ty niestety nie rozumiesz."
Znowu " pojechałeś". Tyś nie tylko malkontent, ale także. Przemilczę. Opłatek zobowiązuje. -
@Malkontent.. i wszystko jasne.
Jak liczbę uczestników oceniasz na podstawie zdjęć to bez zdziwień.
Zdjęcie to tylko MOMENT zatrzymany w czasie.
Ludzie przychodzili,podchodzili, odchodzili, BYLI.
A Ty gdzie byłeś?
Organizacje?
Stowarzyszenie Agape,Koło Twórców Ludowych,Stowarzyszenie Św.Anny ...
Radni?
Naliczyłem więcej, niż trzy osoby.Widocznie celem tych osób nie było pozowanie do zdjęć.
A gdzie się podziało Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców z Kazimierza?
Jakby przyszedł prezes i radny w jednej osobie od razu statystyki @Malkontentowi by drgnęły.
Tyle, że tam(w SKiP) sami malkontenci... -
W takim dniu widać mieszkańców Kazimierza. Przez cały rok jesteśmy dla turystów i Świata.
Dobrze , że są takie dni i dobrze , że MIESZKAŃCY w nich uczestniczą . -
pijany.....pisałem -porównanie- do Łukaszenki a ty zbaczasz delikatnie, kpisz?
Co za tłumy mieszkańców,gdzie organizacje samorządowe.Gdzie radni Rady Miejskiej?-Naliczyłem trzech!
Przełamanie się opłatkiem ma pewien symbol,którego ty niestety nie rozumiesz.
-
Malkontent napisał;
"Jak głód to dać ludziom igrzyska."
Chłopie. O czymm Ty mówisz. Pamietasz czasy ministra Jacka Kuronia?. W fartuchu wydawał zupy, mieszał chochlą i co?. Ano został ZAPOMNIANY, a po śmierci nawet OBRAŻANY.
Co proponujesz zamiast " igrzysk'? Rozumiem, że " chleb". Napisz o tym. -
Jak głód to dać ludziom igrzyska.
Łukaszenka także wychodzi do ludzi, wita się z nimi składa im życzenia.
Nie uważasz,że są gdzieś granice hipokryzji?
-
Aniołki " ćwierkają", że św. Mikiołaj to właśnie Marcin. Muszę przyznać, że wypadł ŚWIĘTY całkiem, całkiem. Ten tubalny głos wprawił mnie w niemałe zaklopotanie. O mało nie UWIERZYŁEM w gościa z dalekiej Laponii. A ten śpiew. Brawo.
Obserwowałem reakcje dzieci. Były OCZAROWANE.
Piszę o tym pod tym artykułem, coby dać odpór malkontentowi.
Kolego. Jest wielką potrzebą, by tacy ludzie uczestniczyli w życiu społecznym. Ty tego nie potrafisz. Narzekaj.Slyszałem, że Nowy Rok ma być lepszy. Co o tym sądzisz? -
Akurat Pan Samcik był poproszony przez organizatorów na samiutkim początku. Warto przeczytać tekst (do końca), a nie tylko obejrzeć obrazki ;-)
A więc koszty:
- placowe -- ?,
- ubikacja - ?
Razem: - 2 x ? . No i co? Koszty olbrzymie. Cena jeszcze wyższa, bo sprzedawane produkty pochodzą z własnej produkcji. buhahahaha.
Jeden pisze bzdury,to wystarczy.
A ile trwa dojazd samochodem z domu na targ? Kwadrans? Pół godziny?
I już robią w gacie? To może trzeba do lekarza.
Kibelek nad Wisłą - odległość od Rynku 350 metrów.To tylko kilka kroków dalej niż na PKS, sprawdź krokami lub wg mapy.
Twoje 1000 "mettrów" to więcej niż tam, z powrotem i jeszcze dookoła Rynku
Powiedz to tym, co przed 7.00 są już po piwku i trzeba szybko zrobić "plac" na następne.
Ich zapytaj,jak żyją i gdzie sikają.
Przepraszam wszystkich normalnych za ten głupi temat pod wigilijnym artykułem, ale kilka osób ma naprawdę n... e i odległość od wc nie ma znaczenia.