Zadołować zechciej z Nami, Dołowymi sąsiadami! Wielka to przyjemność ogłosić drugą edycję Sąsiedzkiego Święta Kazimierskich Dołów - Zadołowani 2016!
Jak już wcześniej zapowiadano, powstaje nowa kazimierska tradycja. Tradycja sąsiedzkiej biesiady, rozmów, żartów i opowieści. Najbliższy piątek 28 października to dzień, w którym każdy sąsiad sąsiadowi druhem. Zapraszamy serdecznie każdego kazimierzaka. Wystarczy wziąć pod pachę odrobinę wałówki, dobry humor, uśmiech i budować wspólnie strefę dobrego słowa i dobrej myśli.
Zapraszamy szczególnie sąsiadów zamieszkujących Doły, jednakże serca wszystkich uczestników spotkania są otwarte na każdego kazmierzaka.
Przybywajcie na wspólna biesiadę! Start 19:00 w Korzeniowym Namiocie.
To nie plotki ani zbytki, ani mity, ni bajanie!
Najprawdziwsze to są Doły i to Doły na żądanie!
Tylko w Kaziu takie Doły, że od razu człek wesoły!
Takie Doły tylko tu! A ha ha! U hu hu!
Zadołować zechciej z nami, Dołowymi sąsiadami.
Czas radosną uwerturę wysłać z Dołów prosto w Górę!
By spływała na nas deszczem, by smyrała nas promieniem,
żeby tam, gdzie grają świerszcze, rozkwitała uniesieniem.
Chodźmy! Chodźmy koło siebie, jak się chodzi koło pszczołów!
Niechaj o tym przypomina Święto Kazimierskich Dołów! (Włodek Dembowski)
Tekst: Załoga Korzeniowej
Skomentuj
Dodane komentarze (6)
-
@Król Artur
Gdybyś to rozwinął ?
Nic nie rozumiem. Przed remizą chodnika na 102, wzdluż Bochotnicy CHODNIKI / wprawdzie ZAROŚNIĘTE/.Dużo buło o Zanussich, a nic o gołębiach -
Gdyby chłopy z Bochotnicy
unikali by kłonicy
to i takie święto
gościłoby
w Bochotnicy!
Nienawiść i mordowanie gołębi. Bochotnica. Raj Zanussiego. -
Świetny pomysł i inicjatywa mieszkańców ,wypada pogratulować pomysłu
-
„Prosto gąsięty, owiec gorzej wodzić, / Najwiętsza sztuka - koło pszczołów chodzić, / Przeto się wyżej stawi bartnik nad pasterze / I miód z woskiem cenniejszy, jak wełna, a pierze” - głosił początek XVII-wiecznego anonimowego wiersza sławiącego profesję pszczelarstwa
-
Na Doł y chodzą pierdoły. Tak mówi przysłowie
-
"Chodźmy! Chodźmy koło siebie, jak się chodzi koło pszczołów! "
hmm. Gdyby nie pszczoly nie byłoby Doly
Gdybyś to rozwinął ?
Nic nie rozumiem. Przed remizą chodnika na 102, wzdluż Bochotnicy CHODNIKI / wprawdzie ZAROŚNIĘTE/.Dużo buło o Zanussich, a nic o gołębiach
unikali by kłonicy
to i takie święto
gościłoby
w Bochotnicy!
Nienawiść i mordowanie gołębi. Bochotnica. Raj Zanussiego.