Ponad 100 osób represjonowanych w stanie wojennym przyjechało do Kazimierza na I Ogólnopolski Zjazd Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym. To okazja nie tylko do wspomnień czy podzielenia się własnymi problemami, ale również do wypracowania wspólnego stanowiska w sprawach bieżącej polityki kraju.
Do Kazimierza na I Ogólnopolski Zjazd Osób Represjonowanych zjechali ludzie z całej Polski od Szczecina przez Bydgoszcz po Tarnowskie Góry. Nie zabrakło także rodzimych działaczy Solidarności, którzy zakładali ją w Kazimierzu – radnej Ewy Wolnej i Łucji Kamińskiej.
- Idea jest taka, by zebrać w jednym miejscu jak najwięcej osób represjonowanych po to, by mogli po pierwsze ze sobą porozmawiać o swoich obecnych problemach, czyli o tym, co ich dotyka – mówi Sławomir Kamiński przewodniczący zarządu oddziału NSZZ Solidarność Ziemi Puławskiej. – Często są to sprawy natury egzystencjonalnej, czyli kłopoty z uzyskaniem rekompensat za utratę pracy, za to, że siedzieli w więzieniach, że byli internowani. Po drugie, by mogli w sposób towarzyski powspominać dawne czasy.
W programie zjazdu znalazły się spotkania z Adamem Borowskim – wydawcą Encyklopedii Solidarności, Leszkiem Pietrzakiem i Andrzejem Witkowskim na temat śmierci ks. Jerzego Popiełuszki i śledztwa w tej sprawie oraz z Marcinem Dąbrowskim z IPN autorem książki „Lubelski lipiec”.
- Jest taka piosenka: „Stąd ruszyła lawina” – mówi Sławomir Kamiński – i rzeczywiście tak było – to tutaj rozpoczęły się pierwsze strajki w 80 r. w Polsce.
Jednym z gości Zjazdu jest opozycjonista z czasów PRL Zygmunt Miernik, w 2013 r. na procesie generała Czesława Kiszczaka uderzył on tortem sędzię, która orzekała o zawieszenia procesu generała, za co został skazany na 10 miesięcy więzienia. Karę właśnie odbywa, na zjazd przyjechał na w ramach przepustki.
W sobotę uczestnicy zjazdu uczestniczyli w uroczystej mszy świętej w Farze, gdzie pod tablicą ks. Jerzego Popiełuszki złożyli kwiaty, oraz w koncercie na Zamku.
Organizatorami Ogólnopolskiego Zjazdu Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym, który zapewne zostanie powtórzony za rok, byli Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym z siedzibą w Puławach, Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich – Dom Pracy Twórczej, Solidarni Ziemi Puławskiej, Region Środkowo – Wschodni, Oddział Puławy oraz Burmistrz Kazimierza Dolnego.
Fot. AS
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (12)
-
pijany znad GrodarzaCzy to pan pisal ? :"
005-08-30 14:37:29
Wtedy ważny był człowiek
Pierwszy był PPKS Bolesław Rafałko, w roku 1980 kierowca przewozów pasażerskich. -"
Jeśli tak to wielki szacunek, a to " wtedy ważny byl człowiek" jest wiele mowiące -
my ze stanu wojennegoMam tylko wstep i pytanie: -wstęp- z szacunkiem dla represjonowanych w stanie wojennym, który też z trudnością moralną przeżywaliśmy mam pytanie- po której stronie dzisiaj jestescie Państwo represjonowani?
-
Waldemar ReginiewiczPopieramy inicjatywę spotkań ludzi okresu zniewolenia i Narodowego Poniżenia.Podnieśmy głowy dumnie do góry,bo mamy moralne prawo to zrobić.Polska będzie wolna wtedy,gdy publicznie nie będziemy oglądali kacyków i sprzedawczyków w TV.Musimy w przyszłym roku gremialnie zamanifestować pokazać ,że jeszcze istniejemy.
-
StachSzkoda, że to spotkanie nie było wcześniej nagłośnione. Przyjechałbym do Kazimierza tylko po to by tych ludzi zobaczyć i oddać im honory.
-
RedakcjaNiektóre komentarze zostały usunięte. Prosimy o wpisy zgodne z regulaminem dyskusji.
-
fanKazikaWidze tu znajoma gebe, o ile sie nie myle to ani razu nie byl zatrzymany, ani dnia internowany, tylko wylecial z pracy i to akurat nie z politycznych powodow, dzis oczywiscie latwo glosic - za Solidarnosc - bo kto to zweryfikuje? Niewazne - aktyw propisowskiej "dobrej zmiany" zbiera sie dzis grabiami jak leci, tylko po co mieszac do tego Kazimierz Dolny? Miasto przetrwalo wiele burz dziejowych, najazdow, okupcji, kilka pozarow i przetrwa czas neobolszewizmu, ktory sie nijak zapisze w historii miasteczka, jak wiele innych takich...
-
EwaMój Tato była represjonowany z powodów poliotycznych. Ma nawet status takiej osoby - nadany przez prezesa IPN. Szkoda, że nie wiedzieliśmy o tym. Mieszkamy na Lubelszczyźnie, więc organizatorzy mogli zaprosić wszystkie represjonowane osoby.
-
ot kwestiaskad corus wi co represjonowny tatus jest milosnikiem kaczyzmu?
-
-
Z miastaWidzę znajomego, bardzo poczciwy człowiek. Historia zatacza koło. Wtedy PZPR pogoniło go z pracy, a dzisiaj jego córkę wywaliła dobra zmiana bo posadę potrzebował jakiś dygnitarz
-
KaczorekProponuje zlustrowac pana Jaroslawa z zoliborza. Dziwne ze on nie przyjechal z horda rownie represjonowanych pisowcow ktorzy wtedy spali w najlepsze i robili kariery a dzis sluza Rosji.
-
ticzerniezle kaczorek, piatka z dokazywania
-
-
z miastaUff.To chyba jakieś kpiny Ewa Wolna represjonowana?
-
RedakcjaEwa Wolna była gościem Zjazdu jako jedna z założycielek Solidarności Oświaty w Kazimierzu
-
UczeńTak się składa, że pamiętam 1981 rok, byłem wtedy uczniem Pani Ewy. Nie miała lekko, przez jakiś czas nie było jej nawet w szkole. Więc proszę takie komentarze zatrzymać dla siebie.
-
karambaWolna czy mżatka?
-
005-08-30 14:37:29
Wtedy ważny był człowiek
Pierwszy był PPKS Bolesław Rafałko, w roku 1980 kierowca przewozów pasażerskich. -"
Jeśli tak to wielki szacunek, a to " wtedy ważny byl człowiek" jest wiele mowiące