Komentarze
-
Brak mi w KD pomnika słynnego nosiwody!
-
Hologram. Co strona to Redakcja rzuca jakieś ciężkostrawne terminy. Ja przeciętny zjadacz kartofli i chleba życzyłbym sobie takich jakie kiedyś były w Trybunie Ludu. Zbędny był do tego Słownik Wyrazów Obcych, telefon - bo i tego nie było. Dawno, dawno temu kiedy miałem 17 lat kupiłem Wisłockiej "Sztukę Kochania" i w konspiracji dokształcałem się (teoretycznie). Bardzo często powtarzał się tam zwrot "emisjo penis vagina". Poszedłem do młodego wikarego z tym, no bo zna łacinę. Wysłuchał mnie, nie przetłumaczył. Kazał przygotować się do spowiedzi i przynieść tę książkę. Nie poszedłem. Po wakacjach w szkolnej bibliotece wypożyczyłem słownik łacińsko-polski i znowu obciach "...na księdza się szykujesz? ".
W Kamienicy Celejowskiej – oddziale Muzeum Nadwiślańskiego ma powstać makieta hologramowa prezentująca historię Kazimierza. Oferty na jej wykonanie można składać do 1 marca.
Do 1 marca można składać oferty dotyczące zaprojektowania oraz kompleksowego wykonania makiety hologramowej w Kamienicy Celejowskiej w Kazimierzu Dolnym.
- Treść animacji dotyczy historii miasta Kazimierz Dolny opowiedzianej przez pryzmat historii malarstwa związanego z dziejami miasta, w kontekście uzyskania przez Kazimierz Dolny statusu kolonii artystycznej oraz w kontekście całej ekspozycji umieszczonej w Kamienicy Celejowskiej – czytamy w ogłoszeniu.
Stara makieta prezentująca zabudowę Kazimierza z roku 1910, którą podziwiać mogliśmy w Kamienicy Celejowskiej przed remontem, stoi teraz w gmachu głównym Muzeum Nadwiślańskiego w rynku. Niedawno została odświeżona. Nowa makieta ma być gotowa do 31 sierpnia.
Makieta Kazimierza autorstwa Tadeusza Michalaka 1910 r.
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (2)
-
KJLBrak mi w KD pomnika słynnego nosiwody!
-
sknera obligaroryjnya nie można skromniej? pomnik samego koromysła?
-
-
HologramHologram. Co strona to Redakcja rzuca jakieś ciężkostrawne terminy. Ja przeciętny zjadacz kartofli i chleba życzyłbym sobie takich jakie kiedyś były w Trybunie Ludu. Zbędny był do tego Słownik Wyrazów Obcych, telefon - bo i tego nie było. Dawno, dawno temu kiedy miałem 17 lat kupiłem Wisłockiej "Sztukę Kochania" i w konspiracji dokształcałem się (teoretycznie). Bardzo często powtarzał się tam zwrot "emisjo penis vagina". Poszedłem do młodego wikarego z tym, no bo zna łacinę. Wysłuchał mnie, nie przetłumaczył. Kazał przygotować się do spowiedzi i przynieść tę książkę. Nie poszedłem. Po wakacjach w szkolnej bibliotece wypożyczyłem słownik łacińsko-polski i znowu obciach "...na księdza się szykujesz? ".
-
pijany znad Grodarzahaha. I co teraz porabiasz / porabiałeś /? Nie musisz podawać diecezji.
-
hologram@ Pijany... Zostałem rabinem. Szalom!
-