Hola Hola! (video)

Skomentuj (1)

zobacz więcej (16)

Kazimierska publiczność w piątek bawiła się w synagodze na spektaklu kabaretowym „Spod igły krawca Nitmana”. Klasyce tekstów kabaretowych towarzyszyła muzyka klezmerska.

Kabaret Hola Hola i zespół klezmerski Chmielnikers bawili publiczność w synagodze w ostatni piątek maja. Gromkie oklaski świadczyły, że teksty Juliana Tuwima, Mariana Hemara i Antoniego Słonimskiego w interpretacji kabaretu Hola Hola są wciąż żywe i bawią tak samo jak w dwudziestoleciu międzywojennym, kiedy powstały.

Wystarczy przypomnieć „Mistykę finansów” Juliana Tuwima, w której Rapaport tłumaczy Goldbergowi przyczyny kryzysu ogólnoświatowego:

„Rapaport: O, widzi pan, to jest ta mistyka finansów. I stąd się wziął ten cały kryzys ogólnoświatowy!
Goldberg: Nie rozumiem.
Rapaport: Ja panu wytłumaczę. Ameryka pożyczyła Anglii, Anglia Niemcom, Niemcy pożyczyli Włochom, Włochy pożyczyli Szwajcarii, Szwajcaria pożyczyła Francji, Francja pożyczyła Anglii, a Anglia pożyczyła Ameryce!
Goldberg: To kto ma te pieniądze?
Rapaport: Teoretycznie wychodzi, że myśmy powinni mieć te pieniądze.
Goldberg: Co myśmy?
Rapaport: Bo myśmy nikomu nie pożyczyli i nam nikt nie pożyczył. Sytuacja jest bez wyjścia!”


Jak widać tekst jak najbardziej aktualny, mimo że od dnia jego premiery w warszawskim Teatrze Rex, która odbyła się 14 czerwca 1933 r. minęło prawie 80 lat.

A czy zmieniło się dziś podejście do kwestii długów? Pytanie zda się retoryczne. Przypomnijmy więc:

„Goldberg: Szanowny panie R. Przecież pan rozumie, że 800 złotych to nie jest suma, której można nie oddać. Można nie oddać dziesięć złotych. Jak się jest bardzo wielki łobuz, to można nie oddać 20 złotych, ale od 100 złotych w górę każdy dług się robi honorowy. Pan to rozumie, przecież pan jest kupiec.
Rapaport: Panie G szanowny, ja mam inny pogląd na tę sprawę. Dla mnie 800 złotych to jest właśnie suma, której nie można oddać. Oddać można dziesięć złotych. Jak się jest bardzo lekkomyślnym, to można oddać 20 złotych. Ale od 100 złotych w górę to każdy dług staje się fikcyjny! Pan to wie! Przecież pan jest kupiec.”


Jeśli do tego dodamy żywiołowe humorystyczne piosenki zespołu Chmielnikers śpiewane przez zjawiskową Marzenę Trzebińską, to jasne się staje, skąd te brawa. Ci, którzy nie mieli dosyć klezmerskiej muzyki, mogli kontynuować biesiadę w Gospodzie Kazimierskiej, gdzie wieczorem także można było posłuchać muzyki klezmerów z Chmielnika.

 

Skomentuj


Dodane komentarze (1)

Mapa

Zabytki

Synagoga w Kazimierzu Dolnym


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę