Misterium światła, dźwięku i obrazu w scenerii coraz bardziej pochłanianych przez mrok kazimierskich kamieniczek. Hiob wg młodzieńczej sztuki Karola Wojtyły w wykonaniu Lwowskiego Teatru Woskresinnia 24 lipca zainaugurował Festiwal Kazimierskie Inspiracje 2009.
Na tle Fary stoi na Rynku 6 konstrukcji osłoniętych pakowym papierem. Nad Kazimierzem powoli zapada zmrok. Powoli zaczyna się spektakl. Zapalają się ognie, po rynku snuje się kadzidlany dym. Odgłosy burzy. Konstrukcje ożywają, wyłaniają się z nich postacie na szczudłach ubrane w widmowe szaty. Niczym orszak żebraków – przecież: „Dał Pan i zabrał Pan” – człowiek sam z siebie nie ma nic. Orszak ten niczym chór w tragedii greckiej cały czas towarzyszy bohaterom spektaklu. Jest świadkiem szczęścia, a wkrótce dramatu Hioba – utraty majątku, śmierci dzieci, i zmienia się w chór żałobników, który mimo rozpaczy głosi jednak nadzieję: "wiarę umacniaj i kaj się, i tylko tak oczyścisz duszę". Jutowe kostiumy wzbogacają tkaniny białe, czerwone czy czarne wzmacniając tym samym dramaturgię akcji.
Scenografia – podobnie jak kostiumy przygotowana pod kierunkiem Ałły Fedoryszyny – jest równie ascetyczna. To tylko proste drabiny, które są i drogą Hioba do szczęścia i jego gościnnym domem –ze stołem nakrytym białym obrusem – by wkrótce przekształcić się w miejsce odarte z bogactw. Stają się w końcu krzyżem Chrystusa i grotą objawienia, w której pojawia się postać Maryi (?).
„Hiob” Karola Wojtyły w interpretacji Jarosława Fedoryszyna akcentuje ponadczasowość starotestamentowej historii. Próbując zgłębić tajemnicę cierpienia Hioba boleśnie dotkniętego przez Los, opowiada o relacjach: Bóg – człowiek w sytuacji: „Dał Pan i zabrał Pan”. Przytłaczany kolejnymi nieszczęściami bohater widzi nagle Chrystusa i odkrywa sens ofiary. Pozostaje więc wierny Bogu. Mimo wszystko.
Baczcie czasu hiobowego, baczcie czasu doświadczenia... Spektakl nie pozwala nam zapomnieć o ponadczasowości hiobowej historii. Niesie jednak wiarę, że świat zostanie kiedyś ocalony mimo cierpień.
„Hiob” grany z powodzeniem nie tylko we Lwowie, ale w wielu krajach świata w tym roku otrzymał nagrodę "Perły" na IV Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Europy Środkowej "Sąsiedzi" w Lublinie, która dołączyła do bogatej kolekcji nagród lwowskiego teatru. Doceniła to również i kazimierska publiczność.
Co jeszcze zobaczymy podczas tegorocznych Kazimierskich Inspiracji? Program - tutaj.
Fot. AS
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.