Handel powróci na Nadwiślańską?

Nadwiślańska cieszy oczy nowym wyglądem. Odnowiona nawierzchnia, stylizowane latarnie, ławeczki, klomby z kwiatami. Czy wraz z nadejściem sezonu pasaż spacerowy zamieni się w ulicę handlową?
Zastawione straganami chodniki, tłumy pieszych snujących się pasem jezdni slalomem pomiędzy autami i bryczkami. Taka była ulica Nadwiślańska w sezonie. W weekendy zatłoczona szczególnie. Teraz jest inaczej. Czy tak pozostanie?
Na ostatnim wspólnym posiedzeniu komisji Rady Miejskiej dyskutowano nad projektem uchwały, która ma przywrócić handel na Nadwiślańskiej.
- Uważam, że odcinek ul. Nadwiślańskiej od ostatniej bramy Zespołu Szkół im. Witkiewicza do Wisły – z wolnym dojazdem do ulicy Sadowej – jest idealnym miejscem do handlu – mówił Leszek Dołęga przewodniczący komisji edukacji i turystyki. – Jako miasto turystyczne nie powinniśmy wyrzucać handlu. Powinniśmy szukać możliwości zarobkowania. Oczywiście nie ma zgody na bałagan – za przestrzeganie porządku odpowiedzialni są zbierający opłaty.
Nie wszystkim radnym ten pomysł jednak się podobał.
– Jestem przeciwna. Zmiany, jakie nastąpiły na ulicy Nadwiślańskiej, są bardzo pozytywnie odbierane zarówno przez mieszkańców jak i przez turystów. Ulica nabrała pięknego wyglądu. Stała się deptakiem, gdzie swobodnie można się przemieszczać – mówiła radna Ewa Wolna. – Obawiam się, że zmienianie co roku uchwały bez istotnych przesłanek będzie źle odebrane przez mieszkańców.
Za taką istotną przesłankę Leszek Dołęga uznał niewykonanie uchwały z kwietnia ubiegłego roku, która zobowiązywała burmistrza do opracowania nowego regulaminu organizacji handlu w mieście.
Powrót handlu na Nadwiślańską uzasadniano tym, że Mały Rynek nie jest w stanie pomieścić wszystkich handlujących, a dodatkowe dogęszczenie rynku w dobie pandemii covid-19 stanowi szczególne zagrożenie. Urząd gminy jednak wyznaczył nowe miejsca handlowe w różnych częściach miasta i przeprowadził przetargi. Nowe stragany staną na ulicy Senatorskiej w pobliżu dawnej kuźni, nad Wisłą przy budynku z toaletami, na skwerku na końcu ulicy Nadwiślańskiej, przy dworcu PKS, w okolicach stacji paliw – tam też wkrótce stanie pierwszy w Kazimierzu paczkomat.
Miasto rezygnuje też ze straganów przy ulicy Browarnej.
-Tam straganów nie planujemy – mówi kierownik Marcin Marcinkowski – To jest związane z opinią Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Ostatnie punkty handlowe znikną stamtąd z końcem października
- Jesteśmy w trakcie opracowywania koncepcji. Być może odsuwanie handlu od centrum nam się uda – powiedział na posiedzeniu komisji kierownik Marcin Markowski.
- Poza stroną merkantylną powinniśmy zadbać o kwestie estetyczne, wizerunkowe – przekonywał wiceburmistrz Dariusz Wróbel. – Zamysłem naszym jest, by dekoncentrować handel w mieście, by w obrębie Nadwiślańskiej nie było tworzone kolejne wielkie targowisko, nad którym trudno zapanować. Zależy nam, by nie tracąc dochodu, rozlokować ten handel w różnych miejscach.
Radni, którzy wypowiadali się na posiedzeniu, pozytywnie ocenili działania miasta.
- Nie powinniśmy się cofać w swoich decyzjach, tylko szukać nowych miejsc do handlu. Uważam, że idziemy w dobrym kierunku, ogłaszając przetargi w innych miejscach niż tylko przy rynku.
Głosowanie w tej sprawie przełożono na kolejne spotkanie 8 czerwca.

Skomentuj



Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę