Piątek w Kazimierzu upłynął pod znakiem spotkania szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej oraz wizyty premier Ukrainy, co zdominowało życie w miasteczku. Pozornie wszystko toczyło się swoim trybem - na rynku jak co piątek rozłożyli się handlarze warzyw, ale targ był nieco skromniejszy, choć kupujących nie brakowało. Po rynku krążyły wycieczki małych i większych turystów, podziwiających uroki Kazimierza.
Nie sprawdziły się pogłoski o zamknięciu miasta w związku z wizytą pięciu premierów. Chociaż w krajobrazie miasteczka elementem dominującym na długo przed przyjazdem znamienitych gości były patrole policji i ludzi w czarnych garniturach z Biura Ochrony Rządu.
Pod SARP - em w rynku czekali przedstawiciele władz miasta i województwa oraz dzieci i młodzież witający kolejno przyjeżdżających gości bukietami czerwonych róż. Około 11 - tej drzwi SARP- u się zamknęły i rozpoczęto obrady, których efektem było podpisanie dwóch deklaracji - jedna dotycząca wspólnej polityki unijnej państw Grupy, druga - polityki Grupy wobec Ukrainy, której premier Julia Tymoszenko spotkała się z czwórką premierów po zakończeniu spotkania.
Szefowie rządów Polski - Marek Belka, Czech - Jirzi Paroubek, Słowacji - Mikulasz Dzurinda oraz Węgier - Ferenc Gyurcsany podkreślili potrzebę zawarcia kompromisu w sprawie budżetu UE na lata 2007-2013 jeszcze w czerwcu. Belka podkreślił, że kraje Grupy mają bardzo bliskie albo identyczne priorytety dotyczące nowych ram finansowych Unii.
Uznali również, że europejskie aspiracje Ukrainy powinny być "na bardzo wysokim miejscu" w planach Unii Europejskiej i zapowiedzieli, że Grupa Wyszehradzka będzie wspierać proces ukraińskich reform.
Szczyt Grupy Wyszehradzkiej odbył się na tydzień przed zaplanowanym na 16 i 17 czerwca w Brukseli posiedzeniem Rady Europejskiej, która zdecyduje o losach konstytucji UE po odrzuceniu jej przez Francję i Holandię oraz zajmie się przyszłym budżetem Unii. Wyszehradzka czwórka pojedzie do Brukseli ze wspólnym stanowiskiem w obu tych sprawach.
Po konferencji prasowej około godziny 13 - tej premierzy powitali na rynku premier Ukrainy Julię Tymoszenko, która przybyła z Puław, gdzie brała udział w spotkaniu z przedstawicielami środowisk gospodarczych na terenie Zakładów Azotowych. Elementem powitania był krótki występ dzieci z zespołu folklorystycznego "Kazimierz", które zaprezentowały wiązankę tańców charakterystycznych dla naszego regionu, poczym goście udali się na krótki spacer uliczkami miasta; trudno jednak powiedzieć, jakie odnieśli wrażenie, bo Kazimierz spowity był w szarościach deszczowych chmur, a fotoreporterzy utrwalający spotkanie "na szczycie" skutecznie utrudniali poznawanie jakichkolwiek walorów Miasteczka...
Z powodu deszczowej pogody nie udała się również planowana wycieczka statkiem po Wiśle. W związku z tym premierzy więcej czasu spędzili w restauracji przy ulicy Nadrzecznej gościnnie przyjmowani przez państwa B. C. Sarzyńskich. Spotkanie w Kazimierzu zakończyło się około godziny 16 - goście odjechali do Dęblina, gdzie zwiedzili Międzynarodowy Ośrodek Szkolenia Lotniczego, a potem samolotami odlecieli do Warszawy.
Zobacz materiał udostępniony przez agencję Reuters
(pierwsza wersja, jeszcze bez komentarza, wysłana do agencji z naszą "internetową" pomocą)
Wersja 6,8 MB
Wersja 1,8 MB