Do zwyczajów bożonarodzeniowych w Staufen należy organizowanie świątecznych kiermaszy ulicznych, na których prezentowane są wyroby miejscowe i z miast zaprzyjaźnionych z „badeńskim Kazimierzem”. Od kilku lat przed domem Alberta dobre duchy kazimiersko – staufeńskiego partnerstwa – Helga Loffler oraz Beata Lasota przygotowują stoisko polskie. W tym roku obok polskich potraw wigilijnych i ludowych ozdób choinkowych znalazły się tam między innymi kubki ręcznie malowane przez kazimierzankę Beatę Rosłoniec prowadzącą „Kuźnię Skarbów” nad Grodarzem, którą zaproszono do udziału w tym świątecznym festynie.
- Ten bożonarodzeniowy festyn to impreza, podczas której na staufeńskim rynku i przylegających do niego uliczkach przy straganach wypełnionych świątecznymi potrawami i ozdobami gromadzą się mieszkańcy Staufen. Cieszę się, że mogliśmy z mężem reprezentować tam Kazimierz.

Podczas spotkania w kazimierskim urzędzie miasta burmistrz wyraził zadowolenie, że mimo znacznej odległości dzielącej Kazimierz i Staufen kontakty między naszymi miastami trwają nieprzerwanie od ponad dziesięciu lat mimo niezbyt dobrze układających się stosunków polsko – niemieckich na arenie międzynarodowej. Podkreślano, że przyjaźń między obu miastami ma charakter autentycznej życzliwości i jest żywa – wciąż pojawiają się nowe pomysły zacieśnienia stosunków miedzy Staufen a Kazimierzem.

W tym roku nasze Miasteczko będzie gościło oficjalną delegację ze Staufen. Razem z przedstawicielami władz samorządowych przyjadą staufeńscy piłkarze, którzy rozegrają mecz partnerski z drużyną ”Orły – Kazimierz”, dając tym samym początek współpracy na niwie sportowej.