Góra Trzech Krzyży to jeden z najpiękniejszych punktów widokowych w okolicy. Najkrótsza droga na wzgórze wiedzie schodami, na tyle stromymi, że spocznik niedaleko szczytu był bardzo pożądanym miejscem na odpoczynek. To niewielka półka była jednym z głównych tematów ostatniego posiedzenia Komisji Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki Rady Miejskiej.
Na Górę Trzech Krzyży w Kazimierzu Dolnym wędrują co roku rzesze turystów. Idą ludzie młodzi i starsi, rodziny z dziećmi i młodzież. Trasa nie dla każdego jest łatwa i przyjemna, niektórzy zmęczeni wyprawą, przystają na chwilę, by nieco odpocząć. I ogarnia ich zdziwienie, gdyż spocznik, który od lat służył jako „przystanek” dla wspinających się na górę teraz jest zagrodzony siatką. Przewodnicy wystosowali stosowne pismo do władz miejskich z prośbą o interwencję w tej sprawie. Okazuje się, że sprawa ta wcale nie jest tak prosta, jakby się wydawało. Bowiem zagrodzenie wejścia na spocznik, który służył także jako mały punkt widokowy, miało swoje przyczyny.
Na ostatnim posiedzeniu Komisji Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym toczyła się dyskusja na ten temat. Okazało się, że to sami kazimierzacy mieszkający w najbliższym sąsiedztwie Góry Trzech Krzyży zagrodzili dostęp do spocznika, chcąc w ten sposób zapewnić sobie bezpieczeństwo.
- My tam nie mamy życia – mówi Piotr Żółkiewski, mieszkaniec posesji sąsiadującej ze spocznikiem. – Przewodnicy, którzy przychodzą tam raz na jakiś czas, nie mają pojęcia, co tam się dzieje. Bo tam życie tętni dopiero wieczorem, kiedy ludzie zaczynają w tym miejscu imprezować.
- Ja mieszkam w Kazimierzu od piętnastu lat i proszę mi wierzyć, że nie było roku bez jakiś większych awantur z policją, z biciem – tłumaczy Piotr Żółkiewski. – Tam było już przerabiane wszystko.
Z relacji wynika, że ci ludzie wieczorami zwyczajnie boją się wyjść na własne posesje, bowiem opróżniane w czasie libacji butelki trafiają w ich domy, budynki gospodarcze czy samochody.
- Nasza prośba jest taka, by nie otwierać ponownie tego spocznika – mówi Piotr Żółkiewski. – Nie prosimy o nic więcej. My chcielibyśmy po prostu normalnie żyć.
- Ten temat jest problematyczny od wielu lat – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierza Dolnego. – Mieszkańcy Krzywego Koła wielokrotnie interweniowali w tej sprawie. Niestety, nie jesteśmy w stanie dopilnować porządku w tym miejscu. Dlatego też trzeba podjąć inne działania.
- Dla mnie najważniejsza jest kwestia bezpieczeństwa – tłumaczy Grzegorz Dunia. – Nie będziemy więc na nowo otwierać tego spocznika. Wręcz przeciwnie, postaramy się bardziej zabezpieczyć to miejsce. A w przyszłości postaramy się o jakieś środki, by zmodernizować wejście na Górę Trzech Krzyży, uwzględniając przy tym spocznik.
Ostatecznie radni wspólnie z burmistrzem zdecydowali, że względy bezpieczeństwa są najważniejsze i wejście na punkt widokowy mieszczący się poniżej Góry Trzech Krzyży będzie zamknięte.
Skomentuj
Dodane komentarze (43)
-
Jak widać na załączonym obrazku to podejście wygląda tragicznie, ale tak jest gdy wydzierżawia się obiekt i nie kontroluje dzierżawcy. Natomiast rozwiązanie dla turystów spraw z ubikacją to naprawdę ważna rzecz, a jak to zrobić by otoczenie Trzech Krzyży i okoliczne krzewy nie wyglądały jak wyglądają to sprawa administracji.
-
A z którego roku jest to zdjęcie?
-
-
Chamstwo to wychodzi z ciebie !!!!!! Odpowiedź dostałaś dokładną.
Za mały rozumek ? -
Ale dlaczego zagrodzili drogę najstarszą od Krzywego Koła. która jest na wszystkich starych obrazach i fotografiach . A swoją drogą chamastwo z kazimierzanka1 wychodzi straszne !!!!! A mo[e to właśnie któryś ze stróży góry na literę Ż. we własnej osobie .....
-
Ech dajecie się sprowokować.Nie ma co robić w drukarni to klepie tu niby nieumiejetnie dla zmyły.
-
@kazimierzanka1, ostro pojechałaś.
Trzeba jednak mieć litość nad osobą z zaawansowaną chorobą Parkinsona(a może i innymi układu nerwowego), sądząc po przypadkowym używaniu klawiszy.
Szkoda tylko tych KAZIMIERZAC, co kilka setek lat na górę wchodzili na darmo, bo krzyże pojawiły się najwcześniej w XVI w. -
PZTANIE 1 A KOGO OBCHODZĄ tWOJE GŁUPIE PYTANIA ?
PYTANIE 2 JAKIE G.JESZ SKORO TYLKO G.WIESZ ?
ALE PRZEDE WSZYSTKIM TO MASZ G. DO PYTANIA I G. DO GADANIA ! A jak ci sie nie podoba to możesz wrócić skąd prezyszłaś. -
Co za bdury !!!!
PZTANIE 1 KTO I DLACZEGO ZAGRODZIŁ DROGę NA GóRę 3 KRZYŻY którą KAZIMIERZAC CHODZILI OD 800 lat tj pomięDZY DOMAMI W JKTprych mieszkają ten żurawski i ten żółtowski
PYTANIE 2 Kto pozwolił aby ten "urawski zronił sobie niezgodnie z planem mieszkanie w biurze architekta miasza
Pytanie 3 Kto pozwolił aby aba ten żółtowski zrobił sobie mieszkanie niezghodnie z planem w składzie węgla Gminnej Spółdzielni
Jak im si$ nie podoba to zawsze mogą wrócić tam skąd przyszli bo 15 czy 30 lat w kazimierzu to niewiele,, -
Turwa. Jednak Grodarz, to jest to. Usiadłem, wyjalem, łyknalem. Pieakny jest nasz Kazimierz.
Szkoda, że JP II tak wczesnie umarł. Dzisiaj, gdyby umarl, byłyby deklaracje: Ojcze Święty, wybaczamy i nigdy więcej ANIMOZJi. Niestety. -
Nic dodać nic ująć.
-
Zostałeś bezlitośnie wypunktowany.Zostało ci tylko chamstwo i pyskowanie.
-
Rozszyfrowalas mnie @emilio!Oj trzeba do lekarza-SPECJALISTY(mam duze litery).Powiedz ze przesladuje cie drukarz,grabarz......fryzjer.Doktory cos zaradza.Zdrowka zycze
-
@emilio jakas tam,
po pierwsze nawet jesli zlosliwa i ironiczna to dalej opinia
po drugie tak. jestem teoretyk gawedziarz i dobrze mi z tym
po trzecie nie zmienilem podpisu dalej jestem emigratorem, moze autor z drukarni albo ktos inny sposrod twoich wyimaginowanych adwersarzy podszywa sie pod fryzjera? (ja nie mam duzych liter i lubie moja popsuta klawiature:)
a wracajac do tematu to jesli pozwolisz to podziele sie z toba jeszcze jedna zlosliwa i ironiczna(a jakze!) opinia. otoz piszesz ze daleki jestem od zrozumienia ze ludzie maja problem i trzeba im pomoc. pomoc? po co ? przeciez wzieli sprawy w swoje rece. problem? jaki problem? nielegalny spocznik zostal samowolnie zasiatkowany, wladza przyklasnela i ma ze lba, policja dalej nic nie robi a mieszkancy maja spokoj. spokoj i porzadek, wszyscy zadowoleni. zycze tobie powodzenia w dalszych zmaganiach z realiami!
@fryzjer jak to nic nie robi? klika... klika.... klika... -
I dlaczego zmieniłeś podpis ? Kup sobie klawiaturę umożliwiajacą poprawną pisownię emigratorze.
-
a co @fryzjerze jakiśtam,miałam zrobić ?
-
co @emilio jakas tam zrobilas dla miasteczka?Bo pomysle ze jestes tez teoretyk g.
-
@emigratorze jakiś tam,w twojej wypowiedzi było tyle złośliwości i ironii że dalekie to od opinii do której masz prawo.
Równie daleki jesteś od zrozumienia że ludzie maja problem i trzeba im w tym pomóc.
Ale tak to już jest-jak się jest daleko.Jak daleko od ognia to skóra nie piecze,a że piecze innych to co z tego? Fajny temat do...opinii.
Piszesz o tym co być powinno,że władza i że zmusić policję...bez urazy,ale jesteś taki teoretyk gawędziarz na odległość.
A my tu mamy realia. -
@emilio jakas tam, nie dre mordy lecz wyrazam jedynie swoja opinie do ktorej mam prawo a z ktora ty oczywiscie nie musisz sie zgadzac. bylas na spotkaniu wiec oczywiscie wiesz co dokladnie sie wydarzylo, kto byl, co mowil i jakie wyrazil zdanie.
z tekstu(ktory przeczytalem jeszcze raz i staralem sie to zrobic ze zrozumieniem) wylapalem jedynie wypowiedzi pana zolkiewskiego, dlatego zadalem pytanie czy oprocz niego byli obecni inni mieszkancy czy on reprezentowal cala spolecznosc ul. krzywe kolo.
dzieki za smaczki ale malo mnie interesuje czy panowie z i g prowadza ze soba wojne, ale to wyraznie pokazuje ze jestes bardzo zorientowana mieszkanka i wiesz co w trawie piszczy;) z tego co pamietam w kazimierzu nigdy takich nie brakowalo...
dzieki twojej wypowiedzi dokladnie wiemy kto jakie obral stanowisko w omawianej sprawie. tu pojawia sie kolejna bardzo ciekawa sprawa,mianowicie okazuje sie jesli dobrze zrozumialem ze byly miejski konserwator zabytkow pan zurawski dpouscil sie samowoli i to dwa razy!
zbudowal cos co nie mialo racji bytu i a teraz to zagrodzil? nie wiem czy dobrze pojmuje funkcje ktora pelnil ale bylem przkonany(popraw mnie jesli sie myle) ze koserwator powinnien strzec aby zadne samowole sie nie zdarzaly. czy to nie chichot historii ze pan zurawski nielegalnie zbudowal cos co sprowadzilo klopoty na jego glowe a teraz bez niczyjej zgody to zagrodzil bo juz mu sie nie podoba?
podzielam zdanie pijanego ze problemy powinno sie rozwiazywac a nie zamykac, likwidowac, zagradzac itp.itd. podejrzewam ze towarzystwo od butelek i libacji przeniesie sie w inne miejsce i bedzie psuc zycie innym mieszkancom. tez zastawicie siatka? czy zamurujecie wejscie i po problemie?
wydaje mi sie ze problem lezy gdzie indziej, mianowicie w dzialaniach(lub ich braku) wladzy. sama piszesz ze nie mozna sie do policji dodzwonic ani liczyc na porzadki w miescie, moze warto zaczac tutaj cos dzialac i zmusic policje i wladze do dzialan-to oni pracuja dla nas...
@szpieg moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina obiecuje mocne postanowienie poprawy! -
Emilia,wymagasz czytania ze zrozumieniem...popatrz na jego ortografię.Szkoda słów.
I pomyśleć ze likwiduja szkoły ! -
Emilia napisała: "Jeśli zaś chodzi o porządki w mieście i wołanie o policję,to twoja niewiedza świadczy o tym że nawet "nowy" nie jesteś. Ooo. To już Władzuchna się nie podoba?. Ale prawdą jest, że kompletnie nic nie wiemy o pracy naszych STRÓŻOW PORZADKU PRAWA. / prosilem o dane statytyczne i CISZA/
-
Byłam na tym spotkaniu.
I jakiś tam emigratorze-jak to niestety w Kazimierzu najczęściej bywa-ten co najmniej wie-najgłośniej mordę drze.
I nawet krótkiego tekstu ze zrozumieniem przeczytać nie potrafisz.
W artykule jak wół napisano na czyj wniosek(pismo) spotkanie się odbyło.
Na spotkaniu byli obecni między innymi mieszkańcy ul.Krzywe koło-Jerzy Żurawski który prosił o likwidację spocznika,Grzegorz Gil który prosił o likwidację spocznika,Piotr Żółkiewski który prosił o likwidację spocznika,radny Leszek Furtas który zdecydowanie opowiedział się za likwidacją spocznika.
Smaczku sprawie dodaje fakt że sąsiadujący ze sobą panowie Ż i G prowadzą ze sobą ciężką wojnę,a tu przyszli w zgodzie:)
Na spotkaniu nie pojawił się nikt z sygnatariuszy pisma.W późniejszej rozmowie padło stwierdzenie,że gdyby przewodnicy znali sytuację to pismo by nie powstało.
Jeśli zaś chodzi o samowolę,to właśnie ten "punkt"taką samowolą był, jak to sam przyznał na spotkaniu jego budowniczy-Jerzy Żurawski.Plan zagospodarowania przestrzennego nie przewidywał w tym miejscu żadnego "punktu"
Niestety jest wiele przykładów w miasteczku,w których to mieszkańcy musieli poradzić sobie sami...
Jeśli zaś chodzi o porządki w mieście i wołanie o policję,to twoja niewiedza świadczy o tym że nawet "nowy" nie jesteś.
Za mały rozumek ?