Pierwszego dnia sierpnia o godzinie 17.00 w całym kraju zawyły syreny, a Polacy zatrzymali się w chwili zadumy. Również Kazimierz stanął miejscu w godzinę „W”. Tym samym mieszkańcy oraz turyści uczcili rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
Na kazimierskiej studni jak w roku ubiegłym zawisły białoczerwone flagi. Punktualnie o piątej po południu zawyła strażacka syrena. Całe centrum dosłownie zamarło. Stanęli wszyscy: ludzie w ogródkach piwnych, rodziny z dziećmi, grupy turystów. Nawet Kubuś Puchatek. Gdy syrena ucichł, zabrzmiały powstańcze piosenki. Kazimierz ponownie ożył. Przebywający w ogródkach usiedli na swoich miejscach, turyści, którzy na chwilę przerwali swój spacer, ponownie ruszyli w różnych kierunkach.
Inicjatywy, takie jak ta dzisiejsza pokazują, że w ważnych dla narodu dniach potrafimy się zjednoczyć. Niezależnie od naszych osobistych poglądów na temat słuszności Powstania, warto raz w roku przystanąć i w chwili refleksji wspomnieć tych, którzy 71 lat temu walczyli o swoją wolność. Godzina „W” uczczona w Kazimierzu Dolnym to najlepszy dowód na to, że historia łączy, a nie dzieli.
Wspomnienie 71. rocznicy wielkiego zrywu mieszkańców Warszawy zostało po raz kolejny zorganizowane przez radnego powiatu puławskiego oraz nauczyciela historii – Marcina Pisulę i uczniów Gminnego Zespołu Szkół.
Tekst i foto: Katarzyna Gurmińska
Skomentuj
Dodane komentarze (14)
-
A Szok napisał:
".Dziwne bo mnie by to interesowało kto z naszych walczył ,jakie tu ugrupowania działały ,co się działo podczas wojny "
Ja rowniż jestem zywotnie zainteresowany, bo mam dość opowieści o " partyzantach" szabrownikach. -
Szok: jak historycy mają wiedzieć o bohatetach, skoro członkowie ich rodzin nie wiedzą...
Ciekawy: no właśnie, o BOHATERACH...
Wspomnienie ku ich czci... -
Nie mam upoważnienia do snucia opowieści o ludziach z konspiracji których rodziny żyją i mogą sobie tego nie życzyć .
-
Pijany dla mnie historyk w takim miasteczku trzy ulice na krzyż jak Kazimierz powinien znać HISTORIĘ swojego miasteczka ,bo to wynika jakby z jego zainteresowań prawda? Nie padło pytanie o pokazy mody Haute Couture w Paryżu .Wychodzi na to że mamy historyków ale nie są oni znawcami tematu .Dziwne bo mnie by to interesowało kto z naszych walczył ,jakie tu ugrupowania działały ,co się działo podczas wojny .
-
Oj Kazimierzacy, znów polegliscie w temacie...
Przykro. Szkoda. -
@ Szok.
Gadasz ahistorycznie , bo JEDNOSTRONNIE.
Twoje ".Nasi rodzimi historycy mają szansę popytać i zainteresować się tematem ", a w sczegolności :" nasi rodzimi" tj, JACY to Oni ?. Chodzi o co ? -
??? w Kazimierzu są podobno historycy hmm i nie interesowało ich do tej pory kto walczył podczas wojny ? kto narażał życie dla przyszłych pokoleń ? na kogo wylewano wiadra pomyj za komuny ? kto narażał życie wożąc dokumenty do Warszawy ? kto walczył o to żeby tu była Polska a nie Rosja ?no tak POstkomunistom to nie na rękę ,ale pożegnaliśmy wczoraj bez żalu bula więc może coś się zmieni.Nasi rodzimi historycy mają szansę popytać i zainteresować się tematem .
-
Maciej Nadolski takie rzeczy to nie w Kazimierzu każda taka inicjatywa budzi opór ,szkoda czasu .Mam wrażenie że Kaźmierzacy nie chcą pamiętać i szanować .Wystarczy przypomnieć postawę wobec chęci upamiętnienia Zapory .Wstyd !!!!
-
Jeżeli ktoś z Państwa może podać nazwiska kazimierzaków związanych z Powstaniem Warszawskim - bardzo prosimy :-)
-
Tu - w artykule "W hołdzie Warszawie" - przytaczamy wspomnienia z powstania kazimierzanki siostry Emilii http://www.kazimierzdolny.pl/news/w-holdzie-warszawie/19288.html
-
Zanim wystawa i cała reszta może obywatelskie wspomnienie - za sugestią Ciekawego...
Moja intensywna eksploracja internetu nie przyniosła żadnych efektów, proszę więc o pomoc Kazimierzaków.
Proszę o podanie nazwisk osób związanych z Kazimierzem lub w nim zamieszkującym, którzy walczyli w PW. -
Budująca inicjatywa ! Warszawa dziękuje. A nazwiska Kazimierzaków zwiazanych z powstaniem warto wspominać i gdzieś trwale upamiętnić. Warto przypomnieć te nazwiska, życiorys, ich zdjęcia. Jest upamiętniony rotmistrz Pilecki, to i czas na Kazimierzów, którzy wspierali stolicę. Następnym razem warto to zrobić. Może ich zdjęcia na Rynku, a w Domu Kultury (dzisiaj KOKPiT ) wystawa im poswięcona, spotkanie na ich temat czy z ich rodzinami. A i piosenki czas pośpiewać jak na Placu Piłsudskiego w Warszawie. I przypomnieć ludziom, że "Orlik" szedł z pomocą do Powstania i że przez Rosjan pod Trojanowem został rozbrojony i kiedy ?
-
@Ciekawy, poprosimy o takie wspomnienie :-)
-
a wspomniano chociaż słowem o Kazimierzakach którzy zginęli w Powstaniu?
".Dziwne bo mnie by to interesowało kto z naszych walczył ,jakie tu ugrupowania działały ,co się działo podczas wojny "
Ja rowniż jestem zywotnie zainteresowany, bo mam dość opowieści o " partyzantach" szabrownikach.
Ciekawy: no właśnie, o BOHATERACH...
Wspomnienie ku ich czci...