Małopolski Przełom Wisły pretenduje do tytułu jednego z 7 nowych cudów Polski w kategorii Natura w plebiscycie ogłoszonym przez miesięcznik National Geographic Traveler. Na razie jest na trzecim miejscu. Głosowanie trwa do końca września.
Plebiscyt „7 nowych cudów Polski” miesięcznik National Geographic Traveler organizuje po raz trzeci.
- W tym roku stawiamy też na naturę! – piszą organizatorzy. – I to z myślą o niej przygotowaliśmy kategorię specjalną. Wybraliśmy do niej 16 najpiękniejszych miejsc w Polsce, które chronione są w ramach sieci Natura 2000 (natura2000.gdos.gov.pl).
Wśród nominowanej szesnastki jest Małopolski Przełom Wisły. To jeden z najpiękniejszych odcinków królowej polskich rzek, która w okolicach od Zawichostu po Puławy przełamuje się przez pas wyżyn środkowopolskich. Po drodze rzeka mija Józefów, Opole Lubelskie, Mięćmierz, Kazimierz Dolny i Janowiec. Mówią o tym 80 kilometrowym odcinku Wisły, że jest krainą jak z bajki. Najlepiej podziwiać go z okolicznych punktów widokowych, których nie brakuje również w okolicach Kazimierza. To miejsce, gdzie panuje cisza i spokój, czas zwalnia swój bieg, a krajobraz w połączeniu z historią, kulturą i tradycjami regionalnymi czyni ten obszar wyjątkowo atrakcyjnym.
Głosowanie za pomocą SMS-ów trwa do 30 września. Na razie Małopolski Przełom Wisły spośród 16 nominowanych w kategorii Natura plasuje się na trzecim miejscu po Dolinie Noteci (Wielkopolskie) i Ostoi Nidziańskiej (Świętokrzyskie). Jeszcze można to zmienić. Głosujmy na Małopolski Przełom Wisły!
Głosujący przy okazji mogą wygrać atrakcyjne nagrody rzeczowe. Wszyscy natomiast otrzymają „Przewodnik po 7 nowych cudach Polski” zawierający opisy ubiegłorocznych zwycięzców plebiscytu i przegląd najpiękniejszych naturalnych zakątków Polski.
Głosujmy na Kazimierz! Głosujmy na Małopolski Przełom Wisły!
Jak głosować? Szczegóły znajdą Państwo na stronie http://7cudow.national-geographic.pl/natura
Skomentuj
Dodane komentarze (11)
-
Po tym co się stało na Albrechtówce. Ja nie głosuję. Niestety.
-
Zacytuję fragment z Pudelka
Czwartek 12.09.2013
Tadla i Kret kupią... dom Olbrychskiego?!
Beata Tadla i Jarosław Kret coraz poważniej myślą o wspólnej przyszłości. Wprawdzie za obydwojgiem ciągną się niedokończone sprawy z byłymi partnerami, ale najwyraźniej starają się o tym nie myśleć. Jak informuje tygodnik Rewia, powołując się na znajomych pary, obecnie przymierzają się do kupna pierwszego wspólnego domu w Kazimierzu Dolnym.
Dowiedzieli się, że wkrótce na sprzedaż będzie wystawiony w Męćmierzu drewniany dom Daniela Olbrychskiego - potwierdza w rozmowie z tabloidem osoba z otoczenia pary. Właśnie tam marzy im się ślub i wesele. Letni dom z dala od miasta byłby miejscem idealnym. -
Jakim CUDEM na naszych oczach i z zupełnym brakiem reakcji Parku Krajobrazowego i innych "konserwatorów" następuje dewastacja krajobrazu na taka skalę.
Gdzie zgodność działań inwestora z projektem?
Jestem przekonany, że takie przeobrażenie skarpy na Albrechtówce nie było przewidziane w projekcie, a jest wynikiem samowoli.
Może nowy właściciel chce mieć najlepszy w okolicy widok na Małopolski Przełom Wisły.
Szkoda,że od strony Wisły nie wygląda to już tak dobrze.
ÓSMY NOWY CUD POLSKI. Pieniądz rządzi.
-
Ja już zagłosowałam:-)))))))
Pozdrawiam wszystkich, tak jak ja zakochanych w Kazimierzu! -
@ Obserwator vel Warszawiak,przewrotnie zmieniasz temat.Tematem jest Małopolski Przełom Wisły, a nie człowiek, mądry,czy nie mądry.... ten kto rządzi w domyśle burmistrz.Piszemy o unikalnym terenie.
-
Kazimierz nie ma szczęścia do mądrych ludzi.Na pocieszenie nie tylko Kazimierz.Wróbel nie będzie śpiewał jak kanarek,tylko ćwierkał.Taka rzeczywistość nie od dzisiaj.
-
Chociaż od lat jestem za rozsądnym zagospodarowaniem śmietnika o podnóża Kamieniołomu, to dewastacja Albrechtówki jest zbrodnią na krajobrazie! Zdecydowanie zgadzam się z przedmówcami!
-
"
Wśród nominowanej szesnastki jest Małopolski Przełom Wisły. To jeden z najpiękniejszych odcinków królowej polskich rzek, która w okolicach od Zawichostu po Puławy przełamuje się przez pas wyżyn środkowopolskich. Po drodze rzeka mija Józefów, Opole Lubelskie, Mięćmierz, Kazimierz Dolny i Janowiec."
Gdyby to była Natura 2013 z pominięciem Mięćmierza - zagłosowałbym. W aktualnym stanie rzeczy - nie zagłosuję. Dodam jedynie, że akttualny stan w rejonie Mięćmierza to PO TRZYKROĆ S K A N D A L. -
Ciekawy temat w kontekście procedowanego od 8 lat studium. Albrechtówka niemalże w 100% została przeznaczona pod zabudowę ( Zmianami w MPZP z 1998 i 2003 roku) przy poparciu ludzi, którzy obecnie protestują przeciw wyznaczeniu skrawka terenu pod zabudowę dla rodzimych mieszkańców w Okalu i na Polach Miejskich. Zdjęcie poniżej to pokłosie decyzji „kazimierskiego” establishmentu z lat poprzednich.
-
Może wraz z głosem należy wysłać zdjęcia Albrechtówki,Krakowskiej wtedy będzie przyzwoicie.
-
Zagłosowałby, gdyby nie zeszpecony krajobraz Albrechtówki przez nowobogackiego i na dodatek bezkarnego chyba inwestora.
Od strony Wisły na najbardziej wyeksponowanym miejscu skarpy wysypano setki metrów sześciennych gruntu.Wielka plama niczym mieporosnietego gruntu, zasypane sosny na skarpie,bryły ziemi i kamieni osypujące się na ścieżkę do
Mięćmierza.
A wielka hałda ziemi z wykopu tuż przy bramie cmentarnej widoczna nawet z Janowca.Rozkopane całe zbocze między Krakowska a Cmentarną.
Gdzie są te wielkie autorytety od krajobrazu? Czy to nie oni właśnie są autorami projektów architektonicznych.
Obłuda i zakłamanie.
Atrakcyjny krajobraz!? Natura 2000?
Kpina i bezhołowie.
Gdzie administracja parku, gdzie aktywiśći-ekolodzy!
Czwartek 12.09.2013
Tadla i Kret kupią... dom Olbrychskiego?!
Beata Tadla i Jarosław Kret coraz poważniej myślą o wspólnej przyszłości. Wprawdzie za obydwojgiem ciągną się niedokończone sprawy z byłymi partnerami, ale najwyraźniej starają się o tym nie myśleć. Jak informuje tygodnik Rewia, powołując się na znajomych pary, obecnie przymierzają się do kupna pierwszego wspólnego domu w Kazimierzu Dolnym.
Dowiedzieli się, że wkrótce na sprzedaż będzie wystawiony w Męćmierzu drewniany dom Daniela Olbrychskiego - potwierdza w rozmowie z tabloidem osoba z otoczenia pary. Właśnie tam marzy im się ślub i wesele. Letni dom z dala od miasta byłby miejscem idealnym.
Jakim CUDEM na naszych oczach i z zupełnym brakiem reakcji Parku Krajobrazowego i innych "konserwatorów" następuje dewastacja krajobrazu na taka skalę.
Gdzie zgodność działań inwestora z projektem?
Jestem przekonany, że takie przeobrażenie skarpy na Albrechtówce nie było przewidziane w projekcie, a jest wynikiem samowoli.
Może nowy właściciel chce mieć najlepszy w okolicy widok na Małopolski Przełom Wisły.
Szkoda,że od strony Wisły nie wygląda to już tak dobrze.
ÓSMY NOWY CUD POLSKI. Pieniądz rządzi.