Głosowanie na nie

Skomentuj (33)

Kazimierscy radni na ostatniej sesji po raz kolejny dyskutowali na temat studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Kazimierz Dolny. Powodem rozmów były uchwały dotyczące indywidualnych zmian.

XIX sesja Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym, która odbyła się w poprzednim tygodniu nie należała do najspokojniejszych. Po ostatnim posiedzeniu komisji, na którym gościli również przedstawiciele BUDPLANU – firmy opracowującej projekt studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Kazimierz Dolny, wydawać by się mogło, że kazimierscy radni znaleźli wspólny język. Niestety, zgodność ta okazała się jedynie złudzeniem. Co było powodem sporów?

 

Na sesji podjęte miały zostać uchwały w sprawie przystąpienia do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Kazimierza Dolnego oraz zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Kazimierz Dolny dla poszczególnych działek. Przygotowano w sumie 10 takich uchwał dotyczących działek: nr 603 oraz nr 604/1 położonych w obrębie Mięćmierz-Okale, nr 2111/1, nr 2111/2, nr 2094 oraz nr 1391 położonych w Kazimierzu Dolnym, nr 190/2, nr 530/2 i nr 530/3 położonych w Parchatce, nr 458/2 położonej w Zbędowicach, nr 2457/1, nr 2457/2, nr 2457/3, nr 2457/4, nr 2457/7, nr 4257/1, nr 4257/2 i nr 4257/3 położonych w Bochotnicy oraz nr 150 położonej w obrębie Cholewianka.

 

- Zaznaczam, że żadna z tych działek nie należy do mnie – mówi radny Janusz Kowalski.

 

- Przygotowałem te uchwały, bo radni mnie o to prosili – tłumaczy burmistrz Grzegorz Dunia. – Chciałbym jednak zauważyć, że za każdą taką decyzją idą konkretne pieniądze. A podejmując takich uchwał kilka narażamy się na duże koszty. Uważam, że nie powinniśmy nanosić indywidualnych zmian do projektu. Moim zdaniem należałoby się wstrzymać i wspólnie podjąć pracę nad tworzeniem studium. Nie możemy wyróżniać tylko niektórych mieszkańców.

 

- Proszę byście się wstrzymali i nie podejmowali dziś żadnych uchwał – mówi Grzegorz Dunia. - Jednak ostateczna decyzja oczywiście należy do Was.

 

- Dopytajmy się projektantów, na jaki termin przygotują nam studium – zaproponował radny Leszek Furtas. – Dopiero wtedy podejmiemy jakąś decyzję. Bo przecież wiele jest takich osób, które czekają na przekształcenie działek pięć czy nawet siedem lat. Nie możemy jednym umożliwiać budowy, a innych odstawiać na bok.

 

Podobne zdanie mieli też inni radni. Jednak nie wszyscy. Dla niektórych takie zachowanie jest nieodpowiedzialne i lekkomyślne, bo prośba o przygotowanie tych uchwał, została złożona na ręce burmistrza kilka miesięcy temu.

 

- Rok temu nie było żadnych wątpliwości, a dziś nagle są – mówi radny Rafał Suszek. – Dlaczego tak się dzieje? Bądźmy konsekwentni. Obiecujemy coś ludziom, a potem się z tych obietnic nie wywiązujemy. Jak to wygląda?

 

- W poprzednich latach, takich indywidualnych zmian w planie było ponad dwadzieścia – tłumaczy radny Janusz Kowalski. – Nikt z radnych z poprzednich kadencji nie zabrał wtedy głosu. Nikt nie miał żadnych pytań czy wątpliwości. A burmistrz żadnej z tych zmian nie odrzucił.

 

- Zróbmy sobie dziś rachunek sumienia – mówi radny Piotr Guz. – Przecież wszyscy głosowaliśmy za tym, by burmistrz te uchwały przygotował. A teraz co, wycofujemy się? Zastanówmy się nad swoimi decyzjami, które podjęliśmy wcześniej. I nad tym, jak nas widzą mieszkańcy – przecież zamiast podjąć konkretną decyzję, my ciągle zmieniamy zdanie.

 

Oburzenie części radnych podzielali mieszkańcy gminy Kazimierz. Nie kryli oni swojego żalu, jaki mają do władz. Koło nosa przechodzą im wielkie inwestycje, dzieci wyjeżdżają za granicę do pracy, oni sami się starzeją, a w Kazimierzu nie zmienia się nic. Czy naprawdę czas stanął tu w miejscu?

 

- Ja nie rozumiem decyzji Państwa Radnych – mówi mieszkaniec Okala. – Miejskie Pola i Okale, to jedyne miejsca w Kazimierzu, które nadają się pod zabudowę. Jeśli nie zrobimy czegoś w najbliższym czasie, to będzie to koniec Kazimierza. Młodzi ludzie nie chcą tu mieszkać. Wyjeżdżają stąd w poszukiwaniu pracy i lepszych perspektyw. Jak więc będzie wyglądała przyszłość tej gminy?

 

- Tego po prostu nie da się słuchać – komentuje mieszkaniec gminy Kazimierz – Państwo Radni sami nie wiecie, czego chcecie. Nie potraficie Państwo podjąć żadnej konkretnej decyzji. Żadne działania nie kończą się sukcesem, nie są doprowadzone do końca. Wszystko ciągnie się latami, choć już dawno powinno być zakończone. Naprawdę nie chce się tu być, mieszkać i żyć.

 

Głosowanie jednak się odbyło. Tylko jedna uchwała została przegłosowana z pozytywnym wynikiem. Jest to działka o numerze ewidencyjnym 1391, położona w Kazimierzu Dolnym. Inne zostały przez radę odrzucone.

 

 

Skomentuj


Dodane komentarze (33)

  • pijany znad Grodarza
    Panie Leszku Furtas. I, jaka odpowiedz Budplanu ?
  • oko
    Jak to się dzieje ,że każdy radny były i obecny przekształca działki tylko sobie i koleszce,może wybierajmy się nawzajem na radnych co 3 miesiące,to demokratycznie sami sobie przekształcimy proponuję sporządzić listę następnych radnych.
  • pijany znad Grodarza
    dzisiaj była Komisja. Ciekawe, jaką p. Leszek Furtas odpowiedz od Budplanu. MIal sie zapytać, jak szybko uporaja się ze zmianami w studium. Trzeba zajrzeć na blog Janusza Kowalskiego. Tam wszystko na bieżąco.
  • malkontent
    @Kazia-co ma piernik do wiatraka.Zmiany tzw indywidualne były robione niezależnie od tego czy plan był ,czy też nie.A w Kazimierzu Plan był od zawsze tj od lat 70 u.w.Natomiast w przypadku braku planu wydawane były decyzje o zagospodarowaniu terenu.
  • agent
    ja szedłem i nic ciekawego tam nie ma aby sobie pewien mieszkaniec ogrodził kawałek Plebanki ciekawe czy zostawił chociaż ścieżkę dla dzikiej zwierzyny tak jak robia to w stadium uwarunkowań
  • pijany znad Grodarza
    Czy ktoś z Państwa aktualnie szedł ul Plebanka, poczawszy od Rynku do ul. Słonecznej?. Nie wyobrażam sobie okresu wiosny. Czy ktoś zadał/ zada/ sobie trud by ulicę tę , a faktycznie przesliczny wawóz, wyłączyć z samochodowego ruchu kołowego?. Druga rzecz. Począwszy od otatnich zabodowań po lewej stronie skarpa na długości conajmnie 700 metr ow została WYPOSAŻONA druciane ogrodzenie. Zastanawiałem sie, jaki był tego cel. Skarpa ta, to stromizma, na ktorą nikomu na mysl nie przychodzi sie wspinać, chyba ?... . Chyba, ze byłby to Warszawiak, przed jej kupnem. Dzisiaj wypada współczyć zwierzynie leśnej. A tak nawiasem. Był tam jakiś geodeta, ktory to w majestacie prawa ją wytyczył?. emsaq
  • KAZIA
    No właśnie !!! Znów pijany ma rację. Z drogi decyzji o charakterze indywidualnym mpżna skorzystać tylko "przypadku braku planu". A Kazimierz plam ma !!! Ha! HA!
  • Arek
    Świetny tekst w Powiślu. wyłożyli czarno na białym włącznie z nazwiskami radnych. To mi się podoba. jasno i na temat, w dodatku odważnie. Brawo dla autora i mieszkańców, którzy na sesji zabrali głos i to jak. Więcej takich artykułów
  • pijany znd Grodarza
    ""Władztwo planistyczne gminy to przekazanie przez ustawodawcę gminie kompetencji w zakresie władczego przeznaczania i zasad zagospodarowani a terenu (w drodze aktu prawa miejscowego – miejscowego planu zagospodarowani a przestrzennego, a w przypadku braku planu – w drodze decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowani a terenu). Często używane jest zamiennie pojęcie samodzielności planistycznej gminy[1].


    Podstawą konstrukcji instytucji władztwa planistycznego gminy jest art. 3 ust. 1 w ustawie o zagospodarowani u przestrzennym[2 ]."
  • KAZIA
    Bo wygląda że mnie kumam ?
    Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego to jak sama nazwa wskazuje KIERUNKI, Ale Klika chce sobie zapewnić decyzje indywidualne do poszczególnych działek już na poziomie kierunków. To władze Samorządu Gminnego nie potrafią rozróżnić
    cojest
    Studium Uwarunkowań
    cojest
    Miejscowy Plan
    a co
    indywidualne decyzje administrsacyjne
    i zakresu opracowań tych aktów
    i dlatego traci czas i pieniądze (nasze).
  • irek
    kazia obecnie w gminie Kazimierz Dolny trwają już o zgrozo prawie 7 lat prace od 2005r nad Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego. Do sporządzenia i uchwalenia Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego o którym mówisz długa droga. Zanim coś napiszesz to poczytaj czym różni się studium od planu. Pozdrwiam i życzę owocnej lektury
  • kazia
    Wyłączenie części obszaru z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na finalnym etapie jego procedowania (podejmowania uchwały o planie) oznacza uchwalenie innego planu niż zapowiedziany uchwałą rady gminy o przystąpieniu do prac nad planem. Takie działanie organu gminy jako dowolne nie może korzystać z ochrony prawnej – taki wniosek wypływa z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie z dnia 10 listopada 2009 r. sygn. akt II SA/Lu 402/09


    podjęcie przez Radę Miasta uchwały w odniesieniu tylko do części obszaru określonego w uchwale o przystąpieniu do sporządzania planu i objętego pracami planistycznymi bez uprzedniej zmiany tej uchwały. W ten sposób naruszono art. 17 i 27 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Sąd podkreślił, że na etapie podejmowania uchwały zatwierdzającej projekt m.p.z.p., czyli w toku postępowania w sprawie uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego nie można wyłączyć działek, które były uwzględnione w uchwale rady gminy o przystąpieniu do prac nad planem.
  • irek
    kaziu, gdzie byłaś wcześniej, jak przekształcano stok panu Palikotowi pod olbrzymią zabudowe, czy też jak zmieniano w trybie indywidualnym działki pod stok narciarki byłemu panu radnemu?
  • pijany znad Grodarza
    Oj Kazia. Oj Kazia.
    NIEZBYWALNYM prawem obywatela jest zabieganie o własne/ indywidualne/ sprawy. Jeśli Sudium TRWA 7 lat to co ma taki obywatel czynić. Ano wystęuje o indywidualne przekształcenie dzialki. To jest jego SŁUSZNE prawo.
    W sytuacji Kazimierza, nie wydaje się, by prawo to stosowane było również do OSAMOTNIONYCH finansowo autochtonow. I na tym polega GRANDA.
    Właśnie ci NIEWYDOLNI finansowo winni być OCZKIEM W GŁOWIE tych naszych radnych. Jest niewybaczalnym błędem, że nie bedacy jeszcze Wladzą gość/ pani/ mysli i mowi, jak pozostali rozgoryczeni, ale z chwila stania sie WLADZĄ głupieje. Chodzi o to, by wybierać odpornych na GŁUPOTĘ przypisaną z URZĘDU władzy. W Radzie Kazimierza są tacy.
  • kazia
    Niepiśmienna Biedaczko ! Co ma piernik do Wiatraka i Trwam !?
    W Kazimierzu panuje bezprawie
    ustawy nie przewidują uchwał planistycznych w sprawach indywidualnych.
    W sprawach idywidualnych przysługują odwołania w trybie kpa.
    Art. 1. Kodeks postępowania administracyjnego normuje postępowanie: 1) przed organami administracji publicznej w należących do właściwości tych organów sprawach indywidualnych rozstrzyganych w drodze decyzji administracyjnych
    Uchwały indywidualne nie mogą mieś mocy prawotwórczej (nie mogą stanowić prawa !).
  • malkontent
    @Kazia- Radio Maryja i TV Trwam jest dyskryminowane i co? które uchwały Będzinem skarżyć? Która Uchwała Kowalskiego jest do zaskarżenia? Należy upublicznić te uchwały
  • planista
    KAZIA zanim coś napiszesz to zapoznaj się z faktami. Zapoznaj się kto i dlaczego nie wykonał w całości uchwały nr 105 z 2004r dotyczącą działek między innymi P. Kowalskiego czy kazimierskiego armatora. Dla tych ludzi uchwała nie została wykonana w przeciwieństwie do Króla czy Kazimierzówki, którzy otrzymali satysfakcjonujące ich zapisy czego dowodem są stojące budowle. Jakoś dziwnie się składa że nie wykonano uchwały w sprawach działek kazimierzaków. I jak Kazia jest to równe traktowanie obywateli, czy też nie?
  • KAZIA
    BęDZIEMY SKARŻYć TE UCHWAŁY INDYWIDUALNE JAKO NIEKONSTYTUCYJNE (KOWALSKIEGO TEŻ ) I BęDĄ TO PIENIęDZE WYRZUCONE W BŁOTON !!!!!

    Art. 32. KONSTYTUCJI RP

    Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.

    Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
  • KAZIA
    TO SKANDAL MARNOTRWSTWA ZE PŁACI SIE PODWOJNIE ZA PLAN I OPLATY EXTRA ZE PLAN DLA UPRZYWILEJOWANYCH KTORYCH SPRAWY INDYWIDUALNE ZALATWIA SIE W PIERWSZEJ KOLEJNOSCI ZA PIENIADZE WSZYSTKICH.
  • agent
    a co sie stało takiego wielkiego ze pani radnej W przekształcono działeczki wybrali ja ludzie wiec sobie kobitka załatwia prywatne sprawy a ze burmistrz jest jej przychylny to sobie korzysta z uroku bycia radnym

Mapa

Informacje o mieście

Urząd Miasta w Kazimierzu Dolnym


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę