Odtąd pamięci o Katyniu strzec będą w Kazimierzu jak i w wielu miejscach Polski nie tylko ludzie i archiwa, ale również... Matka Natura. Kiedyś posadzone tu 13 kwietnia Dęby Pamięci - jak drzewa w opowiadaniu Orzeszkowej - zaszumią następnym pokoleniom historię o 7 kazimierskich oficerach, których ciała spoczęły na "nieludzkiej ziemi"...
70 lat temu na nieludzkiej ziemi zamordowano strzałem w tył głowy ponad 21 tysięcy polskich jeńców wojennych wziętych do niewoli na Wschodzie. Wśród nich znaleźli się oficerowie Wojska Polskiego i funkcjonariusze Policji Państwowej związani z Kazimierzem nad Wisłą: kpt. Franciszek Barszczewski, por. Zdzisław Berens, asp. PP Władysław Dunia, mjr Rajmund Duracz, por. Bronisław Skrzeczkowski, por. Witold Steciuk, por. Jan Adam Witkiewicz. W Kazimierzu nad Wisłą 13 kwietnia, który uchwałą Sejmu RP ustanowiony został Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, uczczono ich pamięć.
Uroczystości pod patronatem starosty Powiatu Puławskiego i burmistrza Kazimierza Dolnego rozpoczęły się w Kościele Farnym od wspomnienia ofiar katastrofy lotniczej nad Smoleńskiem.
Przed mszą świętą zebrani obejrzeli prezentację multimedialną na temat Zbrodni Katyńskiej oraz wystawę „Kazimierska Lista Katyńska”, przypominającą sylwetki siedmiu kazimierskich oficerów – ofiary Golgoty Wschodu. Biogramy przygotowano w oparciu o relacje ich rodzin i materiały archiwalne. Wystawę odsłonił Andrzej Szandomirski, którego wuj por. Jan Adam Witkiewicz – syn znanego architekta Jana Koszczyca Witkiewicza – patrona Zespołu Szkół przy ulicy Nadwiślańskiej – zginął w Katyniu.
Mszę świętą poświęconą kazimierskim ofiarom Zbrodni Katyńskiej odprawiał ksiądz proboszcz Tomasz Lewniewski, który również wygłosił homilię. Nawiązywał w niej do przemówień prezydenta Lecha Kaczyńskiego i biskupa polowego Wojska Polskiego gen. dyw. prof. dr hab. Tadeusza Płoskiego, które miały być wygłoszone na cmentarzu wojennym w Katyniu 10 kwietnia, w których jasno określano Katyń jako zbrodnię ludobójstwa, domagając się jej pełnego wyjaśnienia. Jednocześnie podkreślano, że takie rozliczenie się z historią pozwoli budować dobre relacje z rosyjskimi sąsiadami.
Po nabożeństwie zebrani procesyjnie udali się na cmentarz parafialny, gdzie dokonano posadzenia Dębów Katyńskich. W tej ceremonii udział wzięli krewni ofiar, którzy przybyli na tę uroczystość nierzadko całymi rodzinami, czasem przyjeżdżając z bardzo daleka. Uczestniczyła w niej również młodzież ze wszystkich szkół gminy Kazimierz, podlewając nowo posadzone drzewa i zaciągając przy nich wartę honorową. Posadzono 7 dębów ku pamięci kpt. Franciszka Barszczewskiego por. Zdzisława Berensa, asp. PP Władysława Duni, mjr Rajmunda Duracza, por. Bronisława Skrzeczkowskiego, por. Witolda Steciuka, por. Jana Adama Witkiewicza.
W czasie Kazimierskiego Apelu Poległych, który prowadziła członkini Związku Strzeleckiego „Strzelec” z Puław, wzywano kolejno do apelu tych, którzy z Kazimierskiej Ziemi zginęli na Golgocie Wschodu. Zwrócono się także do zebranych:
- W imieniu poległych i żywych: nie zapomnijcie! […] Niechaj w świat idzie nasze wołanie: Nigdy więcej wojny! Wzywam wszystkich tu obecnych, wierzących w zwycięstwo prawdy i w sprawiedliwość, stańmy wspólnie do apelu z tymi, którzy pozostali na zawsze, na wiecznej warcie w służbie ukochanej Ojczyzny. Stańmy – razem do apelu! Cześć ich pamięci!
Drzewa na kazimierskim cmentarzu posadzono w ramach akcji „Katyń ocalić od zapomnienia” organizowanej przez warszawskie Stowarzyszenie Parafiada, którego prezes ks. Józef Joniec także zginął podczas sobotniej katastrofy w Smoleńsku. Akcja ta odbywała się pod honorowym patronatem Prezydenta RP – Lecha Kaczyńskiego. Jeden z dębów po powrocie z Katynia posadzić miał uroczyście przed pałacem prezydenckim sam prezydent. Nie zdążył.
Tragedia, która wydarzyła się w sobotę, znowu na Smoleńskiej Ziemi, zabrała kwiat polskiej inteligencji, najważniejsze osoby w Państwie. Odtąd obie tragedie, które dzieli 70 lat, łączyć się będą z historią Katynia. By uczcić pamięć ofiar katastrofy lotniczej, posadzono ósmy dąb poświęcony jej ofiarom, w tym także Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej Lechowi Kaczyńskiemu. W sadzeniu tego ostatniego i pierwszego zarazem drzewa – bo szpaler dębów okalających cmentarny ołtarz polowy rozpoczyna się właśnie od „dębu prezydenckiego” – wzięli udział wicestarosta Powiatu Puławskiego Michał Godliński, burmistrz Kazimierza Dolnego Grzegorz Dunia, ks. dziekan Tomasz Leśniewski i dyrektor Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza Teodor Józefacki.
Wtorkowa uroczystość zorganizowana została przez młodzież, rodziców i nauczycieli Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym przy współpracy z Akcją Katolicką i Kazimierskim Ośrodkiem Kultury. Uświetniła ją obecność pocztów sztandarowych, wielu znamienitych gości, a przede wszystkim – kazimierzaków, którzy w ten sposób złożyli hołd Synom swej Ziemi.
Skomentuj
Dodane komentarze (8)
-
Wystawę będzie można oglądać w Kościele Farnym do 24 kwietnia.
Deby Katyńskie zostały posadzone na cmentarzu parafialnym, w miejscu, gdzie zwykle odbywaja się nabożeństwa w Dzień Wszystkich Świętych - na polanie za mostkiem na terenie tzw. nowego cmentarza. -
Bardzo piękna uroczystość, upamiętniająca ofiary strasznej zbrodni sprzed lat. Nie zapominajmy też, z czyjej inicjatywy sadzimy w Polsce dęby katyńskie: Cześć Jego pamięci. Niech spoczywa w pokoju wraz z innymi ofiarami tragicznej katastrofy 10 kwietnia.
-
Gratuluję i popieram takie przedsięwzięcia. Czy tę wystawę można jeszcze oglądać, jeśli tak to gdzie i do kiedy? Domyślam się ze zdjęć, że dęby zostały posadzone w okolicach cmentarza, może jakieś bliższe wskazówki jak trafić w to miejsce z dębami? Jestem spoza Kazimierza.
-
Ale są i to się liczy. Są, bo chcieli tam być.
-
Super! Szkoda tylko że nie mamy na takich uroczystościach kompani reprezentacyjnej. Ci harcerze z replikami Automatów Kałasznikowa nie wyglądają zbyt dobrze.
-
Fajne repliki "karabinów"
-
Dziękujemy za uwagi.
-
Piękna inicjatywa którą widać było w miasteczku, ale to na 100 % "dęba sadził"? Wydaje mi się, że sadził dąb, a koń stanął dęba.
Deby Katyńskie zostały posadzone na cmentarzu parafialnym, w miejscu, gdzie zwykle odbywaja się nabożeństwa w Dzień Wszystkich Świętych - na polanie za mostkiem na terenie tzw. nowego cmentarza.