Na świętego Marcina najlepsza gęsina! W Kazimierzu zgodnie ze staropolską tradycją także pojawią się dania z gęsi. Polecamy.
Już nasze prababcie znały dobroczynne zalety gęsiny. Gęsi smalec uważany był nawet za środek leczniczy. Stosowano go przeciw przeziębieniom, kolce, bólom kręgosłupa i wielu innym dolegliwościom. Badania dowodzą, że gęsina bogata jest w nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym jednonienasycone kwasy oleinowe, linolowe, linolenowe i arachidowe. Zawiera żelazo i magnez oraz witaminy: A, B1, B2, D, E i PP.
Nic więc dziwnego, że w dawnych czasach gęsina królowała jesienią na polskich stołach. Przecież „Na świętego Marcina najlepsza gęsina”! – jak głosi polskie przysłowie. Nic też więc dziwnego, że w Święto Niepodległości na polskie stoły coraz odważniej powracają tradycyjne potrawy z gęsi. Dzieje się tak między innymi dzięki ogólnopolskim akcjom popularyzującym gęsinę np. „Gęsina na świętego Marcina” organizowanej przez międzynarodową organizację Slow Food czy też „Kujawsko-pomorska gęsina na św. Marcina” organizowanej przez Województwo Kujawsko-Pomorskie. W obu tych akcjach biorą udział także kazimierskie restauracje.
W restauracji "Kuchnia i Wino" na ul. Krakowskiej, która od 3 lat uczestniczy w akcji „Gęsina na świętego Marcina”, skosztujemy carpaccio z gęsi z orzechami i gruszką, oliwą dyniową i octem porzeczkowym oraz gęsiej nogi na modrej kapuście z blinami owsianymi i sosem różano – owocowym. Do tego dyniowa, czarny bez, miód gryczany, słodka grzanka oraz sernik dyniowy, śliwka, beza, puder porzeczkowy.
- Dodatki do dań komponowane były z myślą o produktach typowo jesiennych: modra kapusta czy dzika róża dawno zapomnianych w naszej kuchni – mówi Jagoda Kęcik szef kuchni restauracji „Kuchnia i Wino” i jednocześnie podkreśla, że serwowane na Krakowskiej 11 mięso z gęsi jest przygotowane metodą sous – vide.
- Metoda ta polega na próżniowym zamknięciu produktu i gotowaniu w niskich temperaturach, przez co mięso zachowuje naturalny smak i kolor. Produkty przygotowywane przy pomocy sous – vide mają o wiele bardziej delikatny smak, a ich naturalna struktura nie jest podczas gotowania uszkadzana. Zachowuje się więcej niż podczas tradycyjnego gotowania witamin i mikroelementów, ponieważ wszystkie naturalne soki są zatrzymywane w potrawach. Jesteśmy jedyną restauracją w Kazimierzu Dolnym, która gotuje tym sposobem – mówi Jagoda Kęcik.
Gęsinę w ramach akcji „Kujawsko-pomorska gęsina na św. Marcina” serwuje restauracja hotelu Kazimierzówka na Górach, która zaprasza na zupę rydzową na gęsinie oraz nóżkę z gęsi confit w asyście musu z aronii i szarej renety w aromacie ziół i wina z puree z ziemniaków i pieczonej papryki oraz glazurowanej marchewki z pistacjami.
Na gęsinę zaprasza także w ramach tej samej akcji restauracja Villa Bohema. Tu skosztujemy piersi z gęsi owsianej pieczonej w bakaliach i warzywach podanej z ziemniakami i modrą kapustą po żydowsku.
Skoro „Na świętego Marcina najlepsza gęsina”, mięsa z gęsi nie może zabraknąć u Marcina Marciniaka w Kwadransie. Ta restauracja na ul. Sadowej zaprasza na półgęski podawane z konfiturą z czerwonej cebuli z dodatkiem parmezanu, wątróbki gęsie duszone na maśle z koniakiem, jabłkiem i miodem podawane z grzankami, mix sałat podawany z płatkami piersi z gęsi z dodatkiem sera pleśniowego i żurawiną, pieczone udko gęsie podawane z puree ziemniaczano - musztardowym, karmelizowanymi buraczkami i gruszką z chutneyem figowym.
Na gęsinę tradycyjnie o tej porze roku zaprasza także restauracja „Pod Wietrzną Górą, gdzie w menu widnieje gęsina pieczona podana z kluskami półfrancuskimi i surówką.
UWAGA! Jeśli Państwo także promujecie w swoim obiekcie powrót gęsiny na polskie stoły i chcecie, aby Wasz obiekt także został tu wymieniony, bardzo prosimy o kontakt mailowy: redakcja@kazimierzdolny.pl
Skomentuj
Dodane komentarze (5)
-
Kazdy by chial zjesc za 10pln, a za wlasna prace by chcial kokosy :)
a ty Krystyno nie obwiniaj innych ze bida w kieszeni. pozdrawiam
-
Nie to nie jest poczucie humoru tylko smutna prawda kazimierskie restauracje świeca pustkami a dlaczego bo drogo i nie koniecznie smacznie. Restauracje nastawione na warszawskiego klienta. Cały tydzień zionie pustką.Może nie byłam, może nie widziałam to moja sprawa ale w święto narodowe można troszkę zasięgnąć z bogactwa polskiej kuchni a nie serwować carpaccio. Już wieszcz Mikołaj Rej pisał "....iż Polacy nie gęsi, iż swą kuchnię mają...." czy jakoś tak:)
-
czy KUjawsko-pomorska Gesina jest ogolnopolska akcja czy to nazwa sama w sobie gąsek?jak się one mają do naszych regionalnych?stąd te ceny w niektórych rest.?
-
@Krystyna stwierdziła :"...Owszem ładnie to wygląda ale ubogo powiedziałabym skąpo chociaż zapłata prawdopodobnie sowita"
Czyli PRAWDOPODOBNIE nie byłaś i nie widziałaś niczego, oprócz kilku zdjęć.
Gratuluję poczucia humoru.
-
Sądząc po opisach potraw i po wyglądzie trudno się tym najeść i nijak się to ma do sycących potraw serwowanych na polskich stołach w ten jesienny, chłodny czas.Owszem ładnie to wygląda ale "ubogo" powiedziałabym skąpo chociaż zapłata prawdopodobnie sowita.
Tacy są kazimierscy restauratorzy ....proponuję zróbcie zupę z węża będzie to z korzyścią dla wszystkich tzn dla klientów i dla Was bo zrobi się wam miejsce w kieszeni.
a ty Krystyno nie obwiniaj innych ze bida w kieszeni. pozdrawiam