W październiku bieżącego roku po raz pierwszy ukazała się Gazeta Kazimierza Dolnego. Teraz czekamy na numer listopadowy. Jest to bezpłatny miesięcznik finansowany przez gminę Kazimierz.
Gazeta Kazimierza Dolnego po raz pierwszy ukazała się w drugiej połowie października bieżącego roku. Pomysłodawcą miesięcznika jest burmistrz Grzegorz Dunia, redaktor naczelną Małgorzata Kuś z Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym.
- Ja zajmuję się organizacją, piszę część tekstów, zbieram informacje, no i organizuje druk – mówi Małgorzata Kuś. - Nie piszę jednak wszystkich tekstów. Informacje podstawowe do artykułów przygotowują poszczególni pracownicy Urzędu Miasta. Mamy też pomoc zewnętrzną w redagowaniu tekstów.
Nakład miesięczny gazety to 1 000 egzemplarzy. Jak zaznacza Małgorzata Kuś, póki co jest to wystarczający nakład. Jednak decyzja należy do burmistrza.
- Wydaje mi się, że czas pokaże co będzie dalej – mówi Małgorzata Kuś. - Plany są takie, by ta gazeta w Kazimierzu pozostała. Wystąpiliśmy z wnioskiem o rejestrację pisma do sądu okręgowego w Lublinie. Teraz czekamy na ostateczne postanowienie w sprawie rejestracji tytułu prasowego.
Pierwszy numer gazety ukazał się w drugiej połowie października. Numer drugi ukaże się po 15 listopada. Miesięcznik będzie można dostać w szkołach znajdujących się na terenie gminy, w Kazimierskim Ośrodku Kultury, Ośrodku Zdrowia oraz Urzędzie Miasta.
- Planujemy też, by gazeta znalazła się u kazimierskich przedsiębiorców – mówi Małgorzata Kuś. -Jeśli oczywiście wyrażą na to zgodę.
A co w Gazecie Kazimierza Dolnego można przeczytać? Przede wszystkim można zebrać informacje o tym, co w Miasteczku się dzieje. Zobaczyć możemy jakie inwestycje są teraz realizowane oraz dowiedzieć się, jakie władze miasta mają plany na przyszłość. Opisywane są też najważniejsze wydarzenia ostatnich tygodni oraz sprawy najistotniejsze – w numerze październikowym – kazimierska szkoła podstawowa.
Skomentuj
Dodane komentarze (32)
-
Cierpliwości.
Zaczekaj na nowy numer gazety. -
Ale tak obiektywnie proszę!
-
Co z kontenerami? Są szanse? Jaki jest stan "robót"?
-
O co chodzi z tym obiektywizmem?
Że jak się informuje o rzeczach niedokonanych to jest obiektywnie, a jak o zrobionych to propaganda? -
"Gazeta Kazimierza Dolnego jest w całości finansowana z budżetu gminy. Informacje do artykułów przygotowują pracownicy Urzędu Miasta."
No "kurczę blade na obiadek" sam obiektywizm!!! A jacy świetni dziennikarze! Chyba nie mają co robić w pracy! Może redukcja etatów?
Jaki żywot dajecie gazecie? Ja roczek! Może nie cały?
I opomyśleć to wszystko z budżetu gminy! -
Panie burmistrzu proszę napisać w ,,pańskiej'' gazetce co udało się panu osiągnąć dla Mięćmierza!!!
-
Kiedyś już to było przerabiane na stronach żółtych kartek - Kupców.
Tam pisali wszystko co im leżało na wątrobie, a nawet więcej. -
@ tak sobie myślę, a jak myślisz czy Radni niezwiązani z burmistrzem również będą mogli pisać do Gazety Kazimierskiej? To bardzo ciekawa sprawa.
-
Gazeta wg założenia ma być kanałem informacji.Nie chodzi o kwiecistą publicystykę.
A obiektywna jest tylko kostucha. Gazety (portale) ZAWSZE są zgodne ze sponsorem.
Polot i obiektywizm pozwala sadzić, że wkrótce ukaże się nowy obiektywny tytuł prasowy "Gdybanki kazimierzanki" -
Jak nadal jeszcze jestem normalny, nie czarny ani czerwony dosadnie nazywając.
Dajmy im się wykazać z nowym wydawnictwem, może im się uda.
W najgorszym przypadku skończą jak Brulion. -
Koło, a Ty to kto? Szaraczek kazimierski czy karmazyn kazimierski? żnasz powiedzenie :"PRAWDZIWA CNOTA KRYTYK SIĘ NIE BOI"
Moim zdaniem gazeta bez polotu, słaba i nigdy nie bedzie obiektywna, bo wydawana przez urząd... Reklama i promocja też niewielka. Szkoda "kasy" -
Wielokrotnie pisałem !!! „Łyk zostanie Łykiem !!!”
Łykom Kazimierskim nikt nie dogodzi.
Zawsze będą na nie, szkoda w Kazimierzu robić coś dobrego. Zaraz skaczą sobie do gardeł !!! -
Pani sekretarz ma tyle czasu w pracy aby redagować jeszcze gazetę ?
Co z tym cennym wolnym czsem robiła do tej pory ?
No chyba że radaktorem jest tylko na papierze... -
Wygląda na to, że Burmistrz, który powinien "bronić" się odpowiednimi działaniami, decyzjami i inwestycjami potrzebuje do tego gazety jako tuby propagandowej mającej zasłonić nieudolność i nietrafione dycyzje. Tylko 2 Radnych na 13, przy jednym głosie wstrzymujacym miało odwagę (jak wynika z protokołu)powiedzieć nie wyrzucaniu publicznych pieniędzy na burmistrzowską tubę propagandową
-
a jesli ktos zaniewidzial od dynksu nie nalezy wydawac w wersji audio? Sens nie w tym czy gazete warto, tylko w tym co w niej jest, a jak czytamy tresci tam niewiele, otoz lepsza jest gazetka kazimierska, ktora nie jest organem rady miasta tylko obywateli, w ktorej sie pisze o problemach i nieporadnosci wladz w wielu zagadnieniach, a wydawanie prasy w imieniu UM to bezsens, malkontent tym razem ma racje.
-
A jeśli ktośby stwierdził, że nie wszyscy potrafią czytać, to należałoby wydać komiks, zamiast gazety? -
"W kulturze zachodniej trudno jest obejść się bez internetu. To cenne źródło przekazu ma szerokie zastosowanie w wielu krajach świata. Są jednak miejsca, do których jeszcze nie dotarł, albo dopiero zaczyna stawiać swoje pierwsze kroki. Wiele takich miejsc możemy odnaleźć w Afryce. Czy pojawienie się w nich internetu może wpłynąć na jakość życia mieszkających tam ludzi?"
-
"Radna Wicha stwierdziła, że nie wszyscy mają Internet, dlatego potrzebna jest gazeta. Dlatego nie ma co dyskutować."
I to właśnie jest wstyd dla Rady. -
Na sesji gdy była mowa o Kazimierskiej większość radnych poparła pomysł burmistrza. Z aplauzem. M. in. Radna Wicha stwierdziła, że nie wszyscy mają Internet, dlatego potrzebna jest gazeta. Dlatego nie ma co dyskutować.
-
jestem za stroną internetową Pytanie do Burmistrza! niech władza wysłucha i pochwał i krytyki
Zaczekaj na nowy numer gazety.