Galeria Bezdomna to spontanicznie tworzone wystawy fotograficzne z udziałem każdego chętnego. Temat, forma i ilość prezentowanych prac są indywidualną decyzją autorów. Dopuszczalna jest każda forma wystawiennicza, od zwykłej odbitki do instalacji.

Impreza ma charakter nieformalny, rozwinęła się już w formę cyklicznych wystaw. Celem Galerii Bezdomnej jest umożliwienie prezentacji własnej twórczości wszystkim tym, którzy robią ciekawe zdjęcia.

- Idea Galerii Bezdomnej narodziła się w głowach dwóch znanych polskich fotografów Tomka Sikory i Andrzeja Świetlika. Bezdomna - bo nie ma stałego miejsca, pojawia się na chwilę i znika, by ponownie otworzyć swoje podwoje w zupełnie innym miejscu. Pojawia się tam, gdzie tylko znajdzie się wolne miejsce gotowe na jakiś czas przygarnąć fotografię – tak opisuje galerię Jakub Winiarski, również zaangażowany w działalność Galerii Bezdomnej.

Organizatorzy, planując kolejne wystawy, najpierw szukają wolnych miejsc, na przykład opuszczonych fabryk czy pomieszczeń przed remontem, później ustalają z właścicielem warunki urządenia tam ekspozycji. Jeśli wszystko idzie zgodnie z planem, to inicjatorzy wystawy „pocztą pantoflową” wysyłają wici do potencjalnych zainteresowanych.

Cechą specyficzną Galerii Bezdomnej jest brak wstępnych eliminacji. To, co zostanie na wystawie pokazane, zależy tylko i wyłącznie od poziomu autocenzury autorów prac. Organizatorzy nie dobierają prac ani nie selekcjonują ich.

- W wyznaczonym dniu rozpoczęcia wystawy wszyscy autorzy przychodzą ze zdjęciami i wszelakim sprzętem służącym do ich powieszenia, cokolwiek by to było: młotek i gwoździe, taśma dwustronna. Każdy sam znajduje sobie wolny kawałek ściany (podłogi lub sufitu) i zawiesza swoje prace. Mile widziane są wszelkie niekonwencjonalne sposoby ekspozycji - na pierwszej wystawie w Warszawie zdjęcia zawisły na drabinie, stalowych stelażach, kafelkach w toalecie, balustradzie na schodach, leżały na podłodze w skrzynce po ziemniakach – wyjaśnia Jakub Winiarski.

Galeria Bezdomna ma na swoim koncie już ponad 50 wystaw zarówno w Polsce, jak i za granicą, między innymi w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, Sandomierzu i Kazimierzu Dolnym oraz w Anglii, Australii, Niemczech, USA, Algierii czy Kostaryce. Pierwsza wystawa odbyła się w Warszawie w maju 2002 roku, a ostatnia w Kwidzynie, w październiku br.

No i nadszedł czas na kolejną wizytę Galerii Bezdomnej w nadwiślańskim Miasteczku, gdzie głównym jej inicjatorem jest Maks Skrzeczkowski. To on pomógł znaleźć miejsce na wystawę, zawiadomił różnych ludzi o jej terminie i to u niego można zostawiać swoje prace czy też pytać o szczegóły imprezy. (Kawiarnia „U Radka”na Rynku, gdzie przez cały czas trwania wystawy można otrzymać 15% zniżkę na hasło „Galeria Bezdomna”.)

Na wystawę Galerii Bezdomnej w Kazimierzu Dolnym zostaną przeznaczone zarówno hol, korytarze, jak i sale wykladowe Kolegium. Wieszanie zdjęć rozpocznie się od godziny 10.00,  wernisaż planowany jest na godzinę 18.00.

Galeria będzie otwarta dla publicznosci w godzinach pracy Kolegium, do dnia 17 listopada do godziny 16.00. Przyjść może każdy…