W ostatnich dniach w Kazimierzu Dolnym nie brakowało atrakcji. Były warsztaty, koncerty, filmy oraz spotkania z twórcami. A wszystko to za sprawą Festiwalu Muzyki i Tradycji Klezmerskiej. Dziś czas na pierwsze podsumowania.
Festiwal Muzyki i Tradycji Klezmerskiej na stałe wpisał się już w kalendarium imprez organizowanych co roku w Kazimierzu Dolnym. Z roku na rok festiwal nieco się zmienia, wychodząc na wprost oczekiwaniom stałej publiczności, która tak licznie przybywa na poszczególne wydarzenia. Miłośnicy kultury żydowskiej nie zawiedli także w tym roku.
Ostatniego dnia festiwalu odbyły się między innymi wydarzenia podsumowujące tegoroczną imprezę. Ważnym punktem programu było zakończenie warsztatów dla dzieci, które odbywały się codziennie, przez cały festiwal. Zwieńczeniem prac był spektakl pod tytułem „Pamiętniki Blumki. Opowieści z pamięci”, który odbył się w kazimierskiej synagodze.
O czym był spektakl? Jaką historię opowiedziały dzieci? Jak sam tytuł przedstawienia wskazuje, była to historia Blumki, która wszystkie wydarzenia zapisywała w swym pamiętniku. Gdy brakowało jej słów, swoje myśli przelewała na papier za pomocą rysunków. Historia ta raz jest wesoła, raz smutna. Ale jak mogłoby być inaczej, skoro opowiada o żydowskich dzieciach, domu sierot, getcie i wojnie…
- Spektakl został przygotowany w taki sposób, że każde dziecko, bez względu na wiek mogło w nim czynnie uczestniczyć – mówi jeden z rodziców. – Po warsztatach dzieci wracały do domu wyczerpane, ale dumne, bo uczyły się różnych ciekawych rzeczy. I nigdy nie zdarzyło się tak, by nie chciały w tych zajęciach uczestniczyć.
Swoje podsumowanie miały także warsztaty wokalne prowadzone przez Marka Ravskiego. Wszyscy uczestnicy mogli zaprezentować swoje umiejętności na scenie w Knajpie u Fryzjera podczas koncertu finałowego. Zaraz po nich przed zebraną publicznością wystąpili: Di Kuzine, NeoKlez oraz Pushkin Kiev Klezmer Band z Ukrainy.
I tak zakończył się siódmy Festiwal Muzyki i Tradycji Klezmerskiej. Pielęgnujmy więc wspomnienia, jakie nam po nim pozostały i wyczekujmy kolejnej edycji imprezy, która odbędzie się już za rok…
Fot. Mateusz Stachyra
Skomentuj
Dodane komentarze (16)
-
Dopiero dotarłam do domu i muszę wam powiedzieć że, ze wszystkich miejsc które odwiedziłam z chłopakiem, Kazimierz wygrywa po całości!!
Festiwal rewelka, organizacja też, a koncerty... Finał był po prostu fenomenalny, aż boję się myśleć co się dzieje jak jest koncert na rynku!
Ci Ukraińcy i Neoklez, wow!!!! Ależ czad!!! Nigdy nie byłam na tak energetycznym koncercie!! Brawo chłopaki, nie widziałam żeby ktoś się tak bawił tym jak wy! :) -
O której propagandzie mówimy- chyba tej toruńsko-moherzastej? W każdej nacji są porządni ludzie i ludzie-śmiecie. Nie grupujmy pod czyjeś dyktando. Jestem daleka od polityki i niczym nie uzasadnionych przekonań podszytych agresją i ksenofobią!Polecam muzykę klezmerską na poprawę nastroju- na mnie działa!
-
z propagandy wynika ze w Polsce sa sami antysemici a tu proszę jest i jedna filosemitka
-
@
filosemitka
cenię odwagę. No, no. Filosemitka -
Byłam i nie żałuję, choć początkowo informacja o braku koncertu na Rynku mnie zdołowała.Pan Sulkiewicz jak zwykle-pełen szacun- za całokształt!!! Szanuje swoich gości i wzbudza sympatię. Poznaliśmy też Piotra Biedrzyńskiego- drugi szacun- ogólnie LUDZISKA WARTO!!! A Stasio Leszczyński i Damian Szymczak to potrafią bawić! Do zobaczenia "U Fryzjera"!
-
Serdeczne podziękowania dla Pani Asi Stefańskiej za warsztaty dla dzieci! Ciekawy program, świetni animatorzy, dzieci bardzo zadowolone! Zorganizować grupie dzieci w różnym wieku czas od 10 do 18 to nie lada sztuka!
Panu Robertowi dzięki za pyszne obiadki! -
" W ostatnim tygodniu miałem gości(wiem, bo biorę dowód do zameldowania)z: Wrześni,Bielin k/Kielc,Gdyni,Siedlec,Białegostoku,Świlczy k/Rzeszowa,Jarosławia i nikogo z Warszawy"
Nisko się kłaniam Szanownym Gościom.
Usiadłem nad Grodarzem , ....... ,........em. Piękny ten nasz Kazimierz. -
"Zaraz po nich przed zebraną publicznością wystąpili: Di Kuzie, Neo Klez oraz Pushkin Kiev Klezmer Band z Ukrainy."
CHYBA "di KuZine" !!! -
W ostatnim tygodniu miałem gości(wiem, bo biorę dowód do zameldowania)z: Wrześni,Bielin k/Kielc,Gdyni,Siedlec,Białegostoku,Świlczy k/Rzeszowa,Jarosławia i nikogo z Warszawy.
Przyjeżdżają przynajmniej na kilka dni, w odróżnieniu od tych z bliska, co to tylko na jedną lub dwie doby.
Przyjeżdżają, bo słyszeli o KAZIMIERZU, a nie dlatego,że właśnie będzie taki i czy inny festyn.
Nie są tzw. stałymi bywalcami w Kazimierzu, co to już wszystko widzieli, wszędzie byli, wszystko wiedzą i oczekują jeszcze fajerwerków.
Są przemiłymi, otwartymi gośćmi.
Polecam im zawsze wybrać się do Janowca,Nałęczowa,Kozłówki,Czarnolasu.
A teraz to chyba i do Opola Lubelskiego zacznę :-) -
"I co, myślisz, że już pół Polski jedzie do Trzebieszy na festyn, albo na Turniej Piłki Plażowej?
To są imprezy lokalne dla mieszkańców lub co najwyżej sąsiedniej gminy"
Czyżby do nas CAŁA POLSKA?. Właśnie nie. Coraz bardziej, nie. Nawet Janowiec się WYPIĄŁ. -
Taki szalet wybudowano w Nałęczowie, za 200tys.
Nasz kosztował ponad milion więcej.
Kazimierz górą! -
A konkretnie to co Cię w Opolu @pijany zachwyciło?
Bo kalendarz imprez organizowanych przez MGOK kończy się na czerwcu.
Potem już tylko enigmatycznie o koncertach zespołów (rock, blues,jazz i ta sama publiczność!? niewiarygodne!)
I co, myślisz, że już pół Polski jedzie do Trzebieszy na festyn, albo na Turniej Piłki Plażowej?
To są imprezy lokalne dla mieszkańców lub co najwyżej sąsiedniej gminy.
A gdyby tak festyn rodzinny w Parchatce lub Bochotnicy?
Toż niech się radni Suszek z Guzem pokażą, jak potrafią zaktywizować swoje środowisko!
I koniecznie niech do sponsorów uderzą o wsparcie!
INDOLENCJA ma wiele twarzy.
@Zbigniew, rok temu na koncerty do Fary wchodziło się za 10zł, w tym roku już 20zł.Albo artyści maja większe oczekiwania albo... -
"Niewidzialna ręka rynku" to tak samo jak " komunizm". Obie formy SPRAWDZIŁY SIĘ. Sprawdziły się?.
Nie chodzi o " pijanego" / on w każdej chwili pieniadze przeznaczone na kulture moze / i przznacza / na MIŁE spędzenie czasu nad Grodarzem/ ale, o własnie,chodzi o ZAPROSZENIE gości do Kazimierza. Proszę zauważyć co WYRABIAJĄ Włodarze Nałęczowa, Janowca, Opola Lubelskiego, a szczególnie tego ostatniego/ prosze wejsć na strone miasteczka/ -
Drogi "tak sobie myślę". Impreza świetna. Jest jeden problem. Ludzie chcą wydawać pieniądze, tylko najpierw je muszą mieć. Odcinanie biedniejszych od kultury jest w toku. Ale to gospodarka rynkowa. Inaczej nie można? Mam inne zdanie.
-
Świetna impreza, bardzo dobrze sprawdza się w obecnej formule.
Wystarczy że @pijany nie kupi biletu i od razu aj waj.
Przez cały okres festiwalu było za darmo i wszyscy się mieścili.
A jak bilety to od razu brak miejsc.
I tak trzymać!Ludzie chcą wydawać pieniądze.
Akurat folwark Walencja to chociaż coś do wzbogacenia festiwalu wniósł ale ten drugi radny? Czego dokonał?
Jak festiwal jest sukcesem to coraz więcej osób chce się do niego "przykleić"?
J -
biletów brak!. Tego rodzaju napis świadczy dwojako:
1. Olbrzymi sukces Pana Roberta ./ Knajpa U Fryzjera".
2. Olbrzymi blamaż Władz Kazimierza / wpisani są również Radni/.
Jak to w 1989 roku mówił Lech Wałęsa?. "Pluralizm" ? W sytuacji Kazimierza został on zdefiniowany zbyt EGOISTYCZNIE.
Czy Radni maja pomysł na restytucje Kazimierza sprzed 1989 roku?./ p. Janusz Kowalski i p. Suszek / zapomniałem imie, przepraszam/ są w tym przypadku. poza wykazaną INDOLENCJĄ władz./
Festiwal rewelka, organizacja też, a koncerty... Finał był po prostu fenomenalny, aż boję się myśleć co się dzieje jak jest koncert na rynku!
Ci Ukraińcy i Neoklez, wow!!!! Ależ czad!!! Nigdy nie byłam na tak energetycznym koncercie!! Brawo chłopaki, nie widziałam żeby ktoś się tak bawił tym jak wy! :)