7 maja mieszkańcy Kazimierza mieli szansę spotkać się z urzędnikami Parlamentu Europejskiego. Goście zarezerwowali rejs statkiem po Wiśle, podczas którego chcieli przybliżyć zasady funkcjonowania Parlamentu. Niestety nikt z władz miasta nie powitał delegacji, zaś informacja o imprezie nie została przekazana mieszkańcom.
Europarlamentarzyści byli niepocieszeni. Przecież bardzo chcieli poznać tak znane miasteczko i do tej wizyty nastawiali się szczególnie. Dla młodzieży i dorosłych przygotowano kolorowe foldery o Unii Europejskiej, dla dzieci komiksy w przystępny sposób tłumaczące zasady funkcjonowania unijnych urzędów. Główną atrakcją miał być rejs po Wiśle. Niestety statek popłynął prawie pusty.
Szkoda, że już w tydzień po przystąpieniu Polski do Unii, Kazimierz zmarnował swoją szansę zaprezentowania się międzynarodowej społeczności. Mamy nadzieję, że podobna sytuacja się nie powtórzy.
Szkoda, że już w tydzień po przystąpieniu Polski do Unii, Kazimierz zmarnował swoją szansę zaprezentowania się międzynarodowej społeczności. Mamy nadzieję, że podobna sytuacja się nie powtórzy.
Sami pracujemy na ten bajzel, można wiele mówić na władze, ale jakie społeczeństwo taka władza, przynajmniej odkąd są wolne wybory.
Pierwszy walę się w pierś.