Kolacje autorskie w Folwarku Walencja to już tradycja. Tym razem państwo Kowalscy przyjmowali gości w swojej restauracji po ormiańsku!
W miniony weekend Walencja na Górach zamieniła się maleńki Erewań – stolicę Armenii. Smakowano tu ormiańskie dania, słuchano ormiańskiej muzyki Liny, podziwiano ormiańskie tradycyjne tańce w wykonaniu ubranej w strój wschodniej księżniczki Gaja Ne, które sprawiły, że goście mimo postu zapełnili parkiet w skocznych pląsach. A gdy zapadł zmrok zgromadzono się przy ognisku, które otoczono z zapalonymi świecami kołem gości. Stary ormiański zwyczaj. Autorem tej kolacji, którą będzie można obejrzeć w Telewizji Lublin w piątkowy wieczór była słynna lubelska projektantka mody Jola Szala.
Kolejna kolacja – jak zdradził gospodarz Janusz Kowalski – odbędzie się już 21 kwietnia tym razem w klimatach tatarskich…
Skomentuj
Dodane komentarze (11)
-
Kolacja jakich tysiące jada się w każdym ormiańskim domu, wielkie mi co!
-
Fajna kolacja ale nie było wszystkich
-
A Pani Małgosia?
-
extra kawałki były w tvp
-
super pomysł z tymi kolacjami,21 kwietnia koacja będzie wystawiana przez R.Sulkiewicza właściciela knajpy "U Fryzjera".Ona tatar i Kowalscy tatarzy
-
bardzo fajnie
-
Ja widziałam!
-
Pani Kowalskiej nikt nigdy na oczy nie widział!
-
Zaiste Małgosia jest duszą Walencji
-
Pozdrawiam i pieknych wieczorow na zawsze ................................i zawsze................:)
-
A pani Małgosi nie było bo zdjęć nie widzę?