Mimo strajku rozpoczęły się egzaminy uczniów ostatniej klasy gimnazjum. W Kazimierzu także. Dziś część humanistyczna.
W Kazimierzu egzamin gimnazjalny odbywa się zgodnie z planem. Co prawda komisje egzaminacyjne w związku ze strajkiem nauczycieli zostały przemodelowane w stosunku do planów pierwotnych, ale egzamin udało się zorganizować. Czterdziestka gimnazjalistów pisze go właśnie w auli.
- Dzisiaj pierwszy dzień egzaminów. Pomimo akcji egzaminy w Gminnym Zespole Szkół odbywają się zgodnie z planem – mówi Grażyna Kozieł prezes Miejsko – Gminnego Ogniska ZNP w Kazimierzu. – Mamy nadzieję, że nasz protest w obronie godności zawodu nauczyciela i zmian w systemie edukacji nie pójdzie na marne. Dziękujemy za wyrazy wsparcia i zrozumienia płynące od rodziców, uczniów i nauczycieli z innych szkół w naszej gminie.
Strajk w czasie egzaminów to sprawa trudna dla całego środowiska. Mimo to wspomnianych wyrazów poparcia rzeczywiście nie brakuje.
- Osobiście uważam, że jest to jedyny sposób chyba, żeby nauczyciele mogli coś wywalczyć. Być może rząd zauważy powagę sytuacji – mówi Magdalena Blicharska mama dwóch uczennic uczących się w Gminnym Zespole Szkół. - O co walczą? O godne warunki. O przyszłość edukacji. Praca nauczyciela nie jest łatwa, zwłaszcza teraz po reformie. Jeśli nauczyciele nie wywalczą dla siebie dobrych warunków, w przyszłości nie będzie kto miał uczyć naszych dzieci. Bo nie oszukujmy się, ale powołaniem nie wyżywimy rodziny. Wiem, ile pracy musi włożyć moja siostra, która również pracuje w szkole.
Egzaminy gimnazjalne potrwają trzy dni. Jutro część matematyczno-przyrodnicza, pojutrze język obcy. Strajk nauczycieli trwa do odwołania.
Skomentuj
Dodane komentarze (17)
-
Jest to strajk polityczny, chociaż MEN i ZNP udają, że tak nie jest. Oczekiwanie podwyżki płac dla nauczycieli jest zapewne uzasadnione i słuszne, należy je jednak widzieć w nieco szerszym tle. Pensum nauczyciela wynosi 72 godziny dydaktyczne tj. 54 godziny zegarowe. Uznajmy, że nauczyciele poza lekcjami pracują 25 godzin miesięcznie ?! Ale to nie wszystko. Nauczyciel pracuje 10 miesięcy w roku, a tak naprawdę po dodaniu ferii, długich weekendów etc. 9 miesięcy w roku. ZNP żąda 1 tys. zł miesięcznie za 700 godzin pracy rocznie dla wszystkich nauczycieli. Powiedzenie "za dobrą pracę dobra płaca" zostaje zmienione przez strajkujących na "dobra płaca za każdą pracę". Podczas gdy w pozostałych zawodach wymiar czasu pracy to 1,7 tys. godzin rocznie! Prosto licząc w zawodach nienauczycielskich podwyżka musiałaby wynosić ok. 2,5 tys. zł miesięcznie. Czy dostaną tyle urzędnicy, sprzedawcy, listonosze, aktorzy itd.?
Trzeba przestać truć o misji pedagogicznej, a zacząć mówić o profesji, a więc oceniać jakość wykonywanej pracy i jej skuteczność, bo z tym nie jest najlepiej. Wystarczy spojrzeć na poziom egzaminów zewnętrznych, na kulturowe kompetencje uczniów, na język młodzieży, obyczaje. Szanowni Pedagodzy! Szantaż strajkowy nie służy wizerunkowi nauczyciela! A gdzie tu dobro dzieci? Nie ma obowiązku bycia nauczycielem. Jeżeli jest tak źle, to co Was trzyma w szkole? -
Dotychczas uważałem,że zawód nauczyciela to powołanie i jego zadaniem to nie tylko nauczanie,ale też wychowanie, gdyż co to za edukacja bez wychowania ? Obecny strajk pokazuje,że nauczyciel bez powołania to zwykły dorobkiewicz, więc dla dobra uczniów i ich przyszłości należy położyć większy nacisk na selekcję do zawodu, zwiększając m.in. wymagania etyczno-moralne , bo przecież nie każdy kończący studia ( bez względu na ich kierunek ) je spełnia.
-
Stefan Wolny
Zamieściłem Komentarz który do tej pory nie ukazał się. Odnoszę wrażenie, że zespól redakcyjny zdecydowanie popiera PO-KO i nie dopuszcza opinii niezgodnych z linią polityczną. Jeśli tak zrobicie to będzie wszystko wiadome.-
Co napisał pan Stefan Wolny, że " linia polityczna" Re4dakcji tego nie wydrukowala ?. Swoja droga sądziłem, że " linia " Redakcji to linia narysowana przez PiS, a tu masz babo placek. PO-KO ona.
-
-
"Nauczyciele w strajku nie przestają być nauczycielami. Teraz też dają uczniom lekcję i może być to lekcja postawy z podniesioną głową. Godność i wolność człowiek polegają na tym, że rozumnie obstaje przy swojej racji. Źle jest ustąpić przed tymi, którzy nas nie szanują. Szkoda marnować poniesiony wysiłek i wycofać się bez osiągnięcia celów., Walka o coś, na czym nam zależy, nigdy nie jest łatwa. Na tym polega też taktyka strajkowa - strajk nie może być wygodny dla pracodawcy, bo wtedy pozbawiamy się argumentów, które mają go skłonić do ustępstw." Tak o strajku nauczycieli powiedziała filozof prof. Halina Bortnowska. Jako nauczyciele staraliśmy się, żeby nietrudno było taki tekst zrozumieć...
-
Jako nauczyciele staraliśmy się, żeby nietrudno było taki tekst zrozumieć... Drodzy nauczyciele tekst doskonale rozumiemy, ale Was nie pojmujemy. Nie wierzymy w rozumne obstawanie przy swoich racjach przez Was wszystkich. Mówią o tym fakty, których zatrzeć się już nigdy nie da. Niestety. Życzę powodzenia.
-
@Szkoda czasu, jakie fakty? Podyskutujmy. Bo wychodzi na to, że rzeczywiście się nie rozumiemy.
-
-
Dyrektor Raczkiewicz mimo dywersyjnych,antyspołecznych dziań części nauczycieli, zorganizował egzaminy szkole.Zastanawiam się czy były dyrektor J.Arbuz także przeprowadziłby egzaminy ? Facebook przepełniony jest euforią nauczycieli sympatyzujących ze strajkującymi...
-
dywersję uprawia rząd, który znajduje 100zł na tucznika i 500 na krowę a dla nauczycieli nie ma nic
-
Strasznie zniesławiające pytanie zadałeś. Czuję zawstydzenie. Jak tak można?
-
-
Część nauczycieli, którzy strajkująca była wczoraj widziana na rynku w Kazimierzu. Powinni siedzieć w szkole 8 godzin. Jeżeli ich tam nie ma to porzucili miejsce pracy. DO zwolnienia niech inni przyjdą chętnych jest całe mnóstwo (moja córka nie może znaleźć pracy jako nauczyciel chętnie przyjdzie). Kuratorium musi sprawdzać obecność strajkujących przez 8 godzin i dyrektor powinien wyciągać konsekwencje taki jest jego obowiązek.
-
@Mika79, strajk ma obecnie taką formę, że nauczyciele strajkują tylko w czasie swojej pracy. I nie jest to 8 godzin dziennie przy tablicy. Może na targu byli w czasie tzw. okienka albo po lekcjach, albo przed nimi, skąd Pani/ Pan wie?
-
Akim 97 do co piszesz to nie prawda. Są odpowiednie przepisy dotyczące strajku, a nauczyciele muszą przebywać w szkole 8 godzin takie jest prawo nawet jak w danym dniu zgodnie z planem lekcji maja np; 2 godziny muszą być 8 godzin w szkole.Jeżeli jest strajk bezterminowy to muszą 8 godzin ( formę strajku określa komitet strajkowy) . Odsyłam do przepisów.
Ustawa z 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz.U. 2019 r., poz. 174) - art. 17 ust. 1.
-
-
To, że strajkują w Kazimierzu, pomimo prezentu od mieszkańców za 30 mln zł jest rzeczą kuriozalną.
-
Pamięć krótka, albo wybiórcza :)
Z tych 30 u, 20 od ministra Karpińskiego
:) a w całej Polsce nie strajkują dlatego, że ich szkoły kosztowały mniej.
Poczekajmy z osądami do rekrutacji młodzieży do nowych szkół i pierwszych efektów reformy. -
... a Karpiński wyciągnął z własnej kieszeni i zrobił wszystkim prezent ... no k...a nie mogę już czytać tych głupot.
-
-
wstyd mi za tych co nie majac wstydu zapomnieli, ze u kresu groby nas zrownaja, ale do tego czasu wszyscy mamy prawo do godnego zycia, a szczegolnie ci ktorzy pracuja, rowniez nauczyciele ...cie choroba... przyzwoity czlowiek nie judzi i nie szczuje na drugiego, nie wypuisuje insynuacji i nie snuje falszywych domyslow - wciaz zapominacie o tem malomiasteczkowe poltkarze
-
Zrównają, masz rację, ale wcześniej karma powróci. Dlatego warto być normalnym człowiekiem- to tak nie wiele i aż tyle. Pozdrawiam!
-
-
Najciekawszy jest jeden pan , który w jednej szkole strajkuje ale w drugiej pokornie uczy.
-
Walewska nie znasz prawa to się nie wypowiadaj, jeśli ma 2 umowy to tak moze
-
Umowy dwie i dwie moralności?
-
Otóż to! Zaczynają, przerywają, robią szopki- wyjdę pokażę się z dziećmi w mieście. Cyrk. Jak to u Dulskich a propos moralności.
-
-
Jeśli im nie pasuje, to niech zmienią pracę. Ale pracować 40 godzin w miesiącu, bez wakacji, za takie same a może mniejsze pieniądze, to nie do pomyślenia.
-
Tu nie chodzi o kasę tylko o władzę - jeszcze tego nie zauważyłeś? Wykorzystują strajk ZNP dla ugrania swoich interesów.
-
-
Idą czasy kiedy wasze dzieci będą uczyć kasjerzy z biedry, zaś były nauczyciel będzie się z tego śmiał, że był frajerem przez tyle lat pracy w szkole.
-
Strajkować!!!
-
To co to za strajk jak pracują ?
-
Strajkują strajkują ale różne są cele strajkujących. Jedne kolorują swoje jajka na święta i rzeczywiście walczą o dobro nauczycieli i uczniów, a inni pod płaszczykiem ZNP sięgają do cudzych koszyków i mają okazję odwdzięczyć się za "doznane krzywdy". A grzęda dłuuuga. Na święta zawieszą strajk i każdy wróci do domu podzielić się jajkiem w rodzinnym gronie. Rozumiesz? Taki niby strajk w lokalnej walce o władzę.
-
-
Jednym z nich chyba jest pan radny Miroński. Czy to nie on stoi na zdjęciu?
-
To łamistrajki przeprowadzają egzaminy gimnazjalistów. Precz z nimi!!!!! Podać ich nazwiska niech wszyscy wiedzą komu dzieci, rodzice i wychowawcy mają "podziękować" za ostatnią turę egzaminów gimnazjalnych w Polsce. Kto im na to pozwolił? Strajkujący róbcie coś. Nie siedźcie bezczynnie na czterech literach...... do odwołania. Święta idą. Chociaż jajka malujcie..
-
A dlaczego ty się nie podpisałeś/podpisałaś skoro tak żądasz nazwisk!
-
Widzisz, niby wszystkim zależy na dzieciach ale tylko część z nauczycieli nie pozostała przy gadaniu. Co raz więcej jest już takich, którzy zaczynają kombinować jak się z tego strajku wymiksować: dla kasy, ze strachu, zw wstydu przed rodzicami lub z innych powodów. Sposobów jest kilka. Ale są też tacy, którzy dalej stwarzają tylko pozory.
-
Ci , którzy nie strajkują też walczą o prawo do wolności wyboru. Dlaczego im się odmawia prawa do możliwości wyrażenia własnych poglądów. Na czym wobec tego polega ta wasza tolerancja? Bo ja tu widzę tylko brak szacunku dla drugiego człowieka. Szczucie jednych na drugich, zwykłą ludzką podłość. Wierzę, że strajkujący mają swoje racje. Tych rozumiecie doskonale. Dlaczego Ci, którzy pracują, rzetelnie wywiązują się ze swoich obowiązków, może, co dla was wszechwiedzących trudne do uwierzenia, kochają pracę z dziećmi, budzi wasz niesmak? Co wam do ich decyzji? Ja cieszę się, że tacy uczą moje dziecko. Nie wszystkim zależy na napchaniu sobie kabzy. Czapki z głów przed nimi. A strajkujący? Cóż, jak sam piszesz już kruszeją. Niedługo otzymają podziękowanie od p. Broniarza i p. Schetyny, którzy zacierają ręce szykując się na nowe ciepłe posadki, które otrzymają dzięki tym, którzy naiwnie walczyli myśląc, że o poprawę sytuacji polskiej oświaty.
-
-
Z gazety:
"Emerytowana nauczycielka usłyszała od ekspedientki, że należy nas "wywieźć na taczkach""
ps. Ekspedientka również pojdzie na wybory. -
Rozmowa. Moja dzisiejsza rozmowa z ...........
On: Co ? 1000 złotych ?. Morawiecki powiedział , że nie ma a oni żądają. / tu dużo przekleństw/ . Mało im?. Ile oni pracują?. 18 godzin ?. Niech im p laca za godzinę. Pytam, ile ? On :Ile ?. Nawet niech będzie to podwójna najniższa platna godzina, a więc 14 x 2 = 28 złotych. M owię, że wtedy nauczyciel zarabiałby 28 x 18 godzin = około 500 zl. On : to niech zap.... 300 godzin, jak ja pracowałem.
Dlaczego o tym piszę?. Pisze dlatego, że PiS ma tego rodzaju wyborców i własnie oni spowodują, że PiS wybory parlamentarne wygra. Czy PiS zna swoich wyborców ?.
Trzeba przestać truć o misji pedagogicznej, a zacząć mówić o profesji, a więc oceniać jakość wykonywanej pracy i jej skuteczność, bo z tym nie jest najlepiej. Wystarczy spojrzeć na poziom egzaminów zewnętrznych, na kulturowe kompetencje uczniów, na język młodzieży, obyczaje. Szanowni Pedagodzy! Szantaż strajkowy nie służy wizerunkowi nauczyciela! A gdzie tu dobro dzieci? Nie ma obowiązku bycia nauczycielem. Jeżeli jest tak źle, to co Was trzyma w szkole?
Zamieściłem Komentarz który do tej pory nie ukazał się. Odnoszę wrażenie, że zespól redakcyjny zdecydowanie popiera PO-KO i nie dopuszcza opinii niezgodnych z linią polityczną. Jeśli tak zrobicie to będzie wszystko wiadome.