Mieczysław Jastrun - ten bardzo znany prozaik, poeta i tłumacz ma jednak w swojej biografii niechlubną kartę: należał to tych twórców, którzy ulegli fascynacji ideologią komunistyczną i  popierali stalinowski reżim. Po latach sam  Jastrun ubolewał nad tym w „Dzienniku 1955-1981”, a organizatorzy  rocznicowego spotkania  chcą zadać uczestnikom parę  pytań.
 
Czy twórczość Jastruna przetrwała próbę czasu? Czy jego wysoka pozycja w literaturze polskiej jest jedynie efektem tamtego reżimowego wyniesienia? Czy pisarstwo może być skutecznym narzędziem manipulacji? Komu i jak powinien służyć artysta?
 
Zjawisko kolaboracji twórców z rządzącymi bada wielu historyków kultury. Jacek Trznadel w swojej książce pt. „Hańba domowa”, która zaczyna się Norwidowskim cytatem „Po zgonie jeszcze w swym ukrywa łonie/H a ń b ę - d o m o w ą,” przeprowadził kilkanaście rozmów z polskim pisarzami, którzy „przyczynili się do tego, co w sferze zniewolenia duchowego [Polaków] zostało przez komunistów osiągnięte.” Z Jastrunem, jak Trznadel przyznaje, porozmawiać autor "Hańby" nie zdążył.  Mieczysław Jastrun jednakże pozostawił po sobie słowa, które poddają się analizie i interpretacji, więc do takiej próby zachęcają organizatorzy spotkania literackiego.
 
Wiersze i proza Jastruna zostaną odczytane w Domu Kuncewiczów przez stałą współpracownicę  Kuncewiczówki – Ewę Wolną. Ta znakomita polonistka i wychowawczyni wielu kazimierskich generacji obdarzona jest talentem recytatorskim i aktorskim, o czym zaświadcza prawdziwy autorytet: prof. Wiesław Komasa z Akademii Teatralnej w Warszawie, z którym współpracowała w czasie „Warsztatów Teatralnych 2006”, organizowanych w Domu Kuncewiczów dla kazimierskiej młodzieży. Także od jej talentu zależy ostateczna ocena dzieła Jastruna w czasie rocznicowego spotkania, na które serdecznie zapraszamy.